Jako, że Wielkanoc coraz bliżej… ciekawa informacja z tego okresu sprzed prawie 500 lat.
Lata 1551-1552 zapisały się w historii Świdnicy jako okres wysokich cen zboża. Miało to związek z utrzymującą się przez długi czas suszą. Świdnicki kronikarz Michael Steinberg zanotował w związku z tym pod datą roczną 1551 r. następującą informację:
Tegoż roku po Wielkanocy straszliwie zdrożało zboże. Iż już w czasie tych Świąt kupowano korzec żyta za 20 białych groszy, pszenicy za 23 etc. Wkrótce po Wielkanocy około niedzieli Cantate kupowano korzec już za jedną grzywnę, korzec pszenicy za talara. Dlatego też pośród zwykłych ludzi podniosły się skargi, ponieważ piekarze wypiekali coraz mniejsze bochenki chleba, a zatem wieszano te chleby w kościołach i na drzwiach do kościołów, burmistrzowi i radnym miejskich na ich drzwiach i domach. Wypieki wychodziły jedynie z trudnością, tak iż niektórzy piekarze w ogóle nie chcieli piec, iż nakładano na nich duże kary, tak iż ten, który miał mąkę, musiał ją wypiekać. Jedynym rozwiązaniem w tej trudnej sytuacji, jakie znaleźli radni miejscy, była konfiskata chleba o mniejszych niż przepisowo rozmiarach i oddanie go na cele dobroczynne do szpitali.
Sobiesław Nowotny
7 LIKES
Skomentuj jako pierwszy!