Press "Enter" to skip to content

Nocne Wiedźmy w Świdnicy

Spread the love

W 1945 roku na lotnisko pomiędzy Świdnicą a Pszennem przyleciały samoloty sowieckie z niezwykłej grupy bojowej. Ich obecność w Świdnicy do tej pory była nieznana, a odkrył ją w rosyjskich archiwach nasz współpracownik Bogdan Mucha z Żarowskiej Izby Historycznej, którego tekst na ten temat publikujemy poniżej.

***

Jekaterina Riabowa – jedna z Nocnych Wiedźm

W 1941 roku po ataku niemieckim na ZSRR, Marina Raskowa – znakomita pilotka i nawigatorka, wyróżniona m.in. tytułem Bohatera Związku Radzieckiego, zwróciła się osobiście do szefa Ludowego Komisariatu Obrony ZSRR z propozycją utworzenia grupy lotniczej składającej się wyłącznie z kobiet.

Po uzyskaniu zgody (rozkaz nr 0099 z października 1941 roku) rozpoczęła ona organizowanie grupy lotniczej nr 122, w której kobiety miały być zarówno personelem latającym, jak również stanowić obsługę naziemną. W krótkim czasie zebrano odpowiednią liczbę ochotniczek, a Raskowa w stopniu majora została mianowana ich dowódcą. Grupa została przeniesiona do miejscowości Engels nad Wołgą, gdzie rozpoczęto szkolenie oraz dokonano jej podziału na trzy pułki lotnicze: 586. Pułk Myśliwski, 587. Pułk Bombowy i 588. Pułk Nocnych Bombowców Jako pierwszy osiągnął gotowość bojową 586. Pułk w lutym 1942 roku, następnie 588. – w maju 1942 roku i jako ostatni 587. Pułk Bombowy – w listopadzie 1942 roku. Najsłynniejszy spośród nich 588. pułk lotnictwa bombowego, którym dowodziła major Jewdokija Bierszanska, wyruszył na front 23 maja 1942 roku i został włączony w skład 218. Dywizji Lotnictwa Nocnych Bombowców (4. Armia Lotnicza). Wówczas stan osobowy pułku wynosił 115 dziewcząt, głównie w wieku 17-22 lat. Zadaniem pułku było nocne nękające bombardowanie znajdujących się na tyłach wroga instalacji militarnych.

Nocne Wiedźmy przed kolejnym lotem bojowym

Pierwszy lot bojowy miał miejsce 12 czerwca 1942 roku. Wedle wspomnień marszałka ZSRR Konstantina Wierszynina: (…) W nocy 9 czerwca pułk kobiet przeszedł chrzest bojowy. Dowódca dywizji P. P. Popow i komisarz A. S. Gorbunow przybyli aby pożegnać załogi przed wylotem. Na misję leciały samoloty J. Bierszanskiej, dowódcy eskadry S. Amosowej i L. Olkowskiej. Ich zadaniem było zbombardowanie sił wroga w rejonie Snieżnoje i Nikiforowki. Kiedy zbliżały się do celu odezwała się artyleria przeciwlotnicza. Bierszanska manewrując samolotem zrzuciła bomby na wskazane miejsce z wysokości 600 m. To samo zrobiła Amosowa. Nasilający się ogień przeciwlotniczy uszkodził samolot pilotowany przez Bierszanską ale wyprowadziła ona maszynę z zasięgu artylerii nieprzyjaciela. Mniej szczęścia miała trzecia załoga. Podczas bombardowania L. Olkowska i V. Tarasowa, zostały ciężko ranne a ich samolot rozbił się w pobliżu wsi Krasny Łucz. Tam miejscowi pochowali te dzielne dziewczyny.

Rozkazem Ludowego Komisariatu Obrony ZSRR nr 64 z 8 lutego 1943 roku za odwagę i bohaterstwo personelu wykazane w walkach z nazistowskimi najeźdźcami pułk otrzymał rangę „Gwardyjskiego”, a po uzupełnieniu został przemianowany na 46. Gwardyjski Pułk Bombowców Nocnych. Jeszcze w tym samym roku w październiku uhonorowano go nazwą wyróżniającą 46. Tamański Gwardyjski Pułk Nocnych Bombowców. Nazwa „Tamański” została wybrana z uwagi na zasługi jego pilotek podczas walk o Półwysep Tamański. Przez pewien czas szefem sztabu pułku była Maria Aleksandrowna Fortus, następnie Irina Wiaczesławowna Rakobolska. W okresie od 11 lipca 1943 roku do 31 marca 1944 roku pułk wchodził w skład 132. Dywizji Lotnictwa Bombowego i brał udział w walkach o Krym. Od 15 maja 1944 roku przynależał do 325. Dywizji Nocnych Bombowców (czasowo był częścią 2. Gwardyjskiej Dywizji Nocnych Bombowców).

Nocne Wiedźmy

Podczas walk Niemcy nadali radzieckim pilotkom przydomek „Nocne Wiedźmy” (niem. Nachthexen, ros. Ночные Ведьмы) z uwagi na fakt, że wszystkie misje bojowe pułku odbywały się wyłącznie w nocy. Efekt psychologiczny nocnych działań potęgowała również taktyka nalotów. Samoloty w szerokich kręgach, nad własnym lotniskiem nabierały wysokości (prędkość wznoszenia z bombami zaledwie 0,5-0,6 m/sek.), zaś w pobliżu linii wroga atakowały bombami 50 kg z lotu szybowego z silnikami pracującymi na mocy minimalnej, gdy jedynym odgłosem był szum skrzydeł, metalowych linek usztywniających konstrukcję oraz świst i eksplozje bomb. Po zrzucie bomb – maksymalnie 6 po 50 kg, maszyny na pełnej mocy oddalały się z miejsca ataku. Niemcy spekulowali nawet, że skuteczność „Nocnych Wiedźm” jest wynikiem specjalnych zastrzyków, które pozwalały im widzieć nawet w całkowitych ciemnościach. Prawdą jednak jest to, że lotniczki z 46. Tamańskiego Gwardyjskiego Pułku Nocnych Bombowców, wykonywały misje bez spadochronów. Były całkowicie pogodzone z ewentualną śmiercią i wolały zginąć lub popełnić samobójstwo niż trafić do niemieckiej niewoli.

Do zakończenia wojny „Nocne Wiedźmy” przeprowadziły 23 672 loty bojowe z czego: 2920 – podczas walk na Kaukazie, 4623 – podczas walk o Kubań, Półwysep Tamański i Noworosyjsk, 6140 – podczas walk na Krymie, 400 – podczas walk na Białorusi, 5421 – podczas walk na terenie Polski, 2000 – podczas walk w Niemczech za linią Odry. Przerwy pomiędzy poszczególnymi lotami bojowymi wynosiły 5-8 minut. Załogi wykonywały każdej nocy 6-8 lotów latem i 10-12 lotów w zimie. W sumie ich samoloty znajdowały się w powietrzu przez 28 676 godzin (1191 pełnych dni). Łącznie zrzucono ponad 3 000 t bomb. Pułki zniszczył i uszkodził 17 mostów, 9 pociągów, 2 stacje kolejowe, 26 magazynów z amunicją i paliwem, 12 zbiorników paliwa, 176 samochodów, 86 stanowisk strzeleckich, 11 reflektorów przeciwlotniczych, wzniecił 811 dużych pożarów i spowodował 1092 dużych eksplozji na ziemi.

Szlak bojowy 46. Gwardyjskiego Tamańskiego Pułku Nocnych Bombowców

● 12 czerwca 1942 r. – pierwsza misja nad Snieżnoje i Nikiforowką
● do sierpnia 1942 r. – udział w walkach nad rzeką Mius i Don oraz na przedmieściach Stawropola
● sierpień – grudzień 1942 r. – udział w obronie Władykaukazu
● styczeń 1943 r. – udział w walkach nad rzeką Terek
● marzec – wrzesień 1943 r. – udział w walkach na Półwyspie Tamańskim
● kwiecień – lipiec 1943 r – udział w walkach na Kubaniu
● listopad 1943 – 1944 r – udział w walkach na Półwyskie Kerczeńskim, Półwyspie Krymskim i w Sewastopolu
● czerwiec – lipiec 1944 r – udział w walkach na Białorusi
● od sierpnia 1944 r. – udział w walkach na terenie Polski
● styczeń 1945 r. – udział w walkach w Prusach Wschodnich
● marzec 1945 r. – udział w walkach o Gdynię i Gdańsk
● kwiecień 1945 r. – udział w walkach przy przełamaniu umocnień wroga na Odrze

Pilotki 46. Gwardyjskiego Tamańskiego Pułku Nocnych Bombowców, pozują do fotografii przy sztandarze swojej jednostki. Zdjęcie wykonane w Świdnicy w 1945 roku
Komisarz Jewdokija Raczkiewicz przyjmuje sztandar pułku od Iriny Rakobolskiej w celu przekazania go do Muzeum Armii Radzieckiej. Zdjęcie wykonane w Świdnicy w 1945 roku

W czasie działań wojennych straty pułku wyniosły 28 samolotów i 23 poległe lotniczki (13 pilotów i 10 nawigatorów. W maju 1945 roku stan osobowy pułku wynosił 230 kobiet. 23 lotniczki z 46. Pułku Gwardyjskiego, zostały uhonorowane tytułem Bohatera Związku Radzieckiego z nadaniem Orderu Złotej Gwiazdy i Orderu Lenina, a ich jednostka Orderem Czerwonego Sztandaru oraz Orderem Suworowa III stopnia. 5 maja 1945 roku pułk zakończył działania wojenne, a 20 maja poleciał do Alt Rehse (wieś i dawna gmina w Meklemburgii-Pomorzu Przednim). W czerwcu 1945 roku „Nocne Wiedźmy” poleciały do Świdnicy, gdzie miało miejsce przekazanie sztandaru jednostki do Muzeum Armii Radzieckiej. Wtedy też (wedle innych źródeł 15 października) pułk został rozformowany a większość jego lotniczek zdemobilizowana.

Major Gwardii Irina Wiaczesławowna Rakobolska. W latach 1942-1945 szef sztabu 588., później 46. Gwardyjskiego Tamańskiego Pułku Nocnych Bombowców. Urodziła się 22 grudnia 1919 roku w Dankowie. W 1938 roku rozpoczęła studia na Wydziale Fizyki Uniwersytetu Moskiewskiego. W październiku 1941 roku jako ochotniczka wstąpiła w szeregi Armii Czerwonej. Została zakwalifikowana do lotniczej grupy nr 122 i skierowana do Wojskowej Szkoły Lotniczej im. Engelsa. Po jej ukończeniu w 1942 roku została mianowana szefem sztabu 588. Pułku Nocnych Bombowców, później przemianowanego na 46. Gwardyjski Tamański Pułk Nocnych Bombowców. Od maja 1942 roku do do maja 1945 roku brała czynny udział w działaniach wojennych na różnych frontach Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. W kwietniu 1946 roku została zdemobilizowana w stopniu majora gwardii i wróciła na czwarty roku studiów na Uniwersytecie Moskiewskim, które ukończyła w 1949 roku. W latach 1950-1963 pracowała jako asystent, w latach 1963-1977 – jako profesor nadzwyczajny, a od 1977 roku jako profesor w Katedrze Zakładu Fizyki Promieniowania Kosmicznego Uniwersytetu Moskiewskiego. Od 1971 roku była też zastępcą kierownika tego Zakładu. Przez 24 lata studiowało na niej ponad 80 tysięcy osób. W latach 1987-1997 była przewodniczącą Związku Kobiet Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego, następnie członkinią Rady Naukowej Uniwersytetu Moskiewskiego, Rady Naukowej Wydziału Fizyki, Rady Naukowej ds. Promieniowania Kosmicznego Rosyjskiej Akademii Nauki. Zmarła 22 września 2016 roku w wieku 96 lat. Odznaczona: Order Czerwonego Sztandaru, Order Czerwonej Gwiazdy, Order Wojny Ojczyźnianej I i II stopnia (dwukrotnie). Zdjęcie z 2015 roku.

46. Gwardyjski Tamański Pułk Nocnych Bombowców wyposażony był w samoloty Polikarpow Po-2 (do 1944 roku oznaczane jako U-2) o popularnym przydomku „Kukuruźnik”. W momencie formowania pułku, na stanie było takich 20 samolotów, potem ich liczba wzrosła do 45. Pod koniec wojny w szeregach pułku służyło 36 maszyn Po-2. Wedle wspomnień Iriny Rakobolskiej: (…) Nasz samolot nie był przeznaczony do operacji wojskowych. Drewniany dwupłatowiec z dwoma otwartymi kokpitami, umieszczonymi jeden po drugim i podwójnym sterowaniem – dla pilota i nawigatora. Zdarzały się przypadki, gdy nawigatorzy doprowadzali samoloty do bazy i lądowali po śmierci pilota. Przed wojną na tych maszynach szkolono pilotów. Bez łączności radiowej i opancerzenia tylnego, zdolnego do ochrony załogi przed pociskami, z silnikiem małej mocy, który mógł osiągnąć maksymalną prędkość 120 km/h. Samolot nie miał komory bombowej, a bomby zawieszano pod skrzydłami. Nie też celowników, które stworzyłyśmy same. Wielkość ładunku bomb wahała się od 100 do 300 kg. Średnio zabierałyśmy 150-200 kg. W nocy udało się wykonywać kilka lotów, przez co całkowity zrzucony ładunek były porównywalny z dużym bombowcem.

Pod koniec lat 20. XX wieku w ZSRR szukano następcy samolotu Szkolnego U-1 z czasów I wojny światowej. W 1927 roku Polikarpow przedstawił prototyp samolotu U-2, który nie zyskał aprobaty. W następnym roku powstał drugi prototyp, z nowym płatem i usterzeniem. Była to udana konstrukcja i od 1929 roku produkowano go masowo w wersji szkolnej, rolniczej, pasażerskiej i sanitarnej. Do końca 1940 roku zbudowano 14023 samoloty różnych wersji, w tym 10728 szkolnych i 744 w wersji wojskowej U-2WS, uzbrojonych w dwa karabiny maszynowe i małe bomby. Podczas wojny samolot produkowano, głównie w wersjach szkolnych i bojowych. Jeszcze pod koniec 1941 roku istniejące samoloty zaczęto uzbrajać, a w 1942 roku ruszyła produkcja wersji bombowej U-2WS (już drugiej w tym oznaczeniu) uzbrojonej w normalne bomby i pociski rakietowe. Samolot, oznaczany także symbolem LNB, mógł zabierać do 200 kg bomb i do ośmiu pocisków rakietowych lub nawet do 300 kg bomb. Udźwig samolotu był podobny jak w Ile-2, a celność bombardowania lepsza. Samolotów tych używało łącznie 50 pułków działających głównie w nocy. Kontynuowano też budowę wersji sanitarnych. Od 1944 roku samolot nosił oznaczenie Po-2. Bojowo używano ich jeszcze podczas wojny koreańskiej.

Dane techniczne U-2WS. Typ: lekki nocny samolot bombowo-szturmowy o drewnianej konstrukcji i stałym podwoziu Załoga: 2 osoby. Silnik: pięciocylindrowy gwiazdowy chłodzony powietrzem M-11D o mocy 85kW (115 KM). Osiągi: prędkość maksymalna 134 km/h; czas wznoszenia na 1000 m – 25 min; pułap 1500 m; zasięg 450 km. Masa: własna 773 kg; startowa 1400 kg. Wymiary: rozpiętość 11,4 m; długość 8,17m; wysokość 2,9 m; powierzchnia nośna 33,1 m². Uzbrojenie: karabin maszynowy 7,62 mm SzKAS, 200 kg bomb i osiem pocisków rakietowych RS-82 lub 300 kg bomb.

Tekst i foto Bogdan Mucha (Żarowska Izba Historyczna)

13 LIKES

Skomentuj jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Mission News Theme by Compete Themes.