Press "Enter" to skip to content

Otworzyli grobowiec

Spread the love

W miniony weekend na terenie starego cmentarza w Gostkowie odbyły się badania, mające na celu wyjaśnienie tajemnicy grobowca pastora Fridricha Augusta Fuchsa, pochowanego tam w 1856 roku.

W 2018 roku podczas prac porządkowych na terenie nekropolii, w grobowcu  pastora natrafiono na zbiorową mogiłę, w której odnaleziono osiem czaszek. 

Moment otwarcia grobowca

81-letnia Urszula Sagan, jako 9-letnia dziewczynka była świadkiem dostarczenia na teren cmentarza ciał, które zostały umieszczone w grobowcu pastora. Historię tego zdarzenia można przeczytać tutaj:  Osiem czaszek…

Prace na terenie cmentarza przeprowadzili antropolodzy z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, specjaliści z kwartalnika „Archeologia Żywa” oraz miesięcznika „Odkrywca”. Udało się im ustalić, że siedem z ośmiu czaszek które znajdują w się w grobowcu mogą należeć do rodziny nauczyciela ze Starych Bogaczowic – Gläsnera. Rodzina ta miała popełnić zbiorowe samobójstwo. 

Na siedmiu czaszkach wyraźne widnieją ślady po postrzale z broni małokalibrowej, ósma czaszka należy do pastora. 

Wśród szczątków znajdujących się w grobowcu – oprócz szczątków pastora – odnaleziono kości należące do jednego mężczyzny oraz sześciu kobiet.  Jak udało się stwierdzić antropologom chłopiec prawdopodobnie zginął między trzecim, a piątym rokiem życia. Wśród żeńskich szczątków jedną osobą była dziewczynka która nie miała więcej jak siedem lat. Wiek kolejnych dwóch kobiet oszacowano na 25-28 rok życia, dwie ostatnie były starsze.

Antropolog podczas eksploracji grobowca

Strzałów dokonano z bliskiej odległości w skroń oraz od strony czoła.

W grobowcu odnaleziono wiele drobiazgów należących do zmarłych, między innymi dziecięce spinki do włosów, zegarki na których zatrzymał się czas. Szminkę należąca do jednej z kobiet, oraz dwie obrączki z datami 1921 i 1922, będące prawdopodobnie datami urodzenia oraz niezliczoną ilość guzików. Nie potwierdziła się natomiast hipoteza, że w mogile mogły znajdować się szczątki żołnierzy do których należały wojskowe buty.

Badania komentuje Angelika Babula – prezes Fundacji Anna w Gostkowie: 

 – Zbiorowe samobójstwo miało uchronić tych ludzi od dramatu jakie niosło za sobą wkroczenie Armii Czerwonej. Na wojnie nie ma wygranych, a największą cenę płacą niewinni ludzie – kobiety i malutkie dzieci! Mam nadzieję, że uda nam się dotrzeć do świadków, którzy mogą pamiętać te tragedię, abyśmy my mogli należycie upamiętnić osoby które poniosły śmierć (…) Były to dwa ciężkie dni, dwa dni pełne emocji…

Po zakończonych badaniach szczątki zostały umieszczone ponownie w grobowcu pastora Fuchsa. Płyta nagrobna została oczyszczona i zabezpieczona.

Tekst i foto: Anna Czarna

18 LIKES

Skomentuj jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Mission News Theme by Compete Themes.