No to się zacznie… Wielkie badanie tajemnic, wielka przygoda, ciekawe wykłady wybitnych ludzi… 10-11 sierpnia. Dolnośląski Festiwal Tajemnic na zamku Książ i wszystko jasne! Czy aby jednak na pewno wszystko?
O Festiwalu głośno jest mediach od kilkunastu tygodni, od kiedy organizatorzy zdradzili program festiwalu i jego atrakcje (czytaj tutaj: PROGRAM PIEKIELNEGO FESTIWALU). Festiwal z pewnością pochłonie mnóstwo energii tych, którzy na niego przyjadą. A jak ją najlepiej uzupełnić? Dobrym jedzeniem oczywiście. A, że Polacy dobrze zjeść lubią i na dobrym jedzeniu się znają, na pewno skorzystają z okazji i skorzystają z oferty namiotowego miasteczka, które rozbije się w zamkowym parku przy mauzoleum. Na festiwalowych gości czekać będzie osada smaków „Polska smakuje”, zorganizowana przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, a skupiająca lokalnych wystawców, którzy oferują ekologiczne i regionalne produkty o najwyższej jakości.
Główną ideą targów „Polska smakuje” jest jasny i czytelny przekaz, że żywność wytwarzana w ramach systemów jakości żywności i posiadająca stosowne, certyfikaty, spełnia najwyższe parametry jakościowe, sanitarne, a także smakowe. A co oznacza to dla nas, którzy zdecydują się w dniach 10-11 sierpnia przyjechać do Książa na Festiwal? No cóż, zamiast pisania, zapewniania, obiecywania itd. Bardziej przemówi z pewnością kilka produktów, które znaleźliśmy na stronie internetowej „Polska smakuje”. Czy będziemy potrafili przejść obojętnie obok: kiełbasy z gęsi i wędzonych półgęsków, kiełbasiani z rajbrotu, bundza koziego, jajek w kwaśnej zalewie, wędzonej ricotty, gzika ekologicznego, kwasu z czerwonych buraków, żurku na wędzonym sumie, truśka w kąpieli śmietanowej, pierekaczerwnika, kibin, czabureków z mięsem itd., itd., itd… Oczywiście nie możemy zagwarantować, że wszystkie 6.630 produktów ekologicznych, jakie uzyskały certyfikat i pozostają w bazie targowej systemu „Polska smakuje” znajdą się w Książu. Niech znajdzie się jedna dziesiąta z nich, a przed i po uczcie intelektualnej podczas Festiwalu, na pewno dużo czasu będziemy musieli poświęcić na ucztę kulinarną. A do samego Dolnośląskiego Festiwalu Tajemnic jak ulał pasuje stare porzekadło… coś dla ducha i coś dla ciała. Do zobaczenia na Festiwalu!
2 LIKES
Skomentuj jako pierwszy!