Press "Enter" to skip to content

Ziemia narodu sowieckiego?

Spread the love

Pisaliśmy ostatnio o Pomniku Wdzięczności Armii Radzieckiej w Strzegomiu, na którym umieszczona została w 2017 roku tablica mówiąca o krzywdach, jakich Polacy doznali z rąk Sowietów (czytaj tutaj: Przez zdrajców Narodu Polskiego…).

Dawny pomnik Pamięci o Żołnierzach Radzieckich – stan obecny

Podobny pomnik znajdował się także w Świdnicy, na terenie dawnego Ogrodu Rentierów, na obecnym placu 1000-lecia Państwa Polskiego. W przeciwieństwie do strzegomskiego, monument zachował się do chwili obecnej, chociaż na początku lat 90. XX wieku usunięto z jego szczytu czerwoną gwiazdę (znajduje się w Muzeum Dawnego Kupiectwa w Świdnicy), a w 2018 roku, podczas rewaloryzacji terenu ogrodu, który niezbyt precyzyjnie – w odniesieniu do historii tego miejsca – nazwano Ogrodem Różanym, pracom renowacyjnym poddano także sam monument, likwidując rosyjski napis, ale pozostawiając datę 1945.

Powojenna historia tego pomnika rozpoczęła się tuż po zakończeniu II wojny światowej. Sam monument na Pomnik Pamięci Żołnierzy Armii Radzieckiej został prawdopodobnie zaadaptowany z przedwojennego, poniemieckiego obelisku, niestety, jak na razie nie udało się odnaleźć w źródłach informacji skąd został on Świdnicy przetransportowany. Nie można wykluczyć także innej wersji, że pierwotnie pomnik nigdy nie został ukończony i jedynie jego gotowe elementy zostały przywiezione do Świdnicy i tu poskładane. Wątpliwe jest natomiast, aby pomnik został wykonany od nowa w momencie podjęcia decyzji o jego ustawieniu w Świdnicy. Sowieci bardziej skłonni byli wykorzystać poniemiecki monument, niż zawracać sobie głowę wykonaniem go od podstaw go w którejś z kopalni granitu.

W materiałach poświęconych historii Świdnicy nie znalazł się jak do tej pory opis samej uroczystości odsłonięcia pomnika, co miało miejsce 23 września 1945 roku. A odbiła się ona głośnym echem, relacja z niej ukazała się m.in. w radzieckiej gazecie Крылья Советов (pol. Skrzydła Sowietów). Informacja ta została przedrukowana następnie w Wiadomościach Świdnickich nr 12  dopiero 14 października 1945 r. We wcześniejszych dwóch wydaniach, nie ma słowa o uroczystości odsłonięcia pomnika. Ze względu na wartość źródłową informacji z uroczystości, przytaczamy ją w całości:

Odsłonięcie pomnika poległym w bojach o m. Świdnicę. Przedruk z gazety rosyjskiej p.t. „Skrzydła Sowietów”

Informacja o odsłonięciu pomnika w Wiadomościach Świdnickich z października 1945 r.

23 września 1945  w polskim mieście Świdnicy, odsłonięto pomnik Bojowników Radzieckich, poległych w walkach o miasto Świdnicę. Przy uroczystości odsłonięcia obecni byli przedstawiciele  rosyjskich i polskich garnizonów, jak również i mieszkańcy miasta. Uroczyste odsłonięcie pomnika rozpoczęto gorącą owacją polsko-radzieckiej przyjaźni, utrwalonej przelaną krwią w walkach z niemieckim okupantem.

Na grobami poległych przemawiali przedstawiciele polskiego i radzieckiego garnizonu.

 – Towarzysze wojskowi i bracia Polacy – zaczął swoje przemówienie mjr. Kałmikow – przyszliśmy tu oddać cześć wojskową pochowanym tu towarzyszom, którzy padli bohaterską śmiercią w walce o Świdnicę.

I potem skierowując słowa do poległych mówi:

 – Was nie ma między nami, zwycięzcami – ale w sercach naszych żyjecie i żyć będziecie na wieki! Was nigdy nie zapomni sowiecki naród, na którego ziemi spoczęliście snem wiecznym!

W imieniu Polskiej Partii Robotniczej przemawiał członek tej Partii ob. Ptak:

 – Pod naporem Hitlera w początkach wojny skruszona została Polska, padła Francja, upadła pod nogi faszystowskim okupantom prawie cała Europa. Zdawało się, że nie ma siły takiej, która by nie mogła przeciwstawić się hitlerowskiej agresji.  A jednak znalazła się taka siła. Siłą tą była bohaterska i sławna na wieki Czerwona Armia. Ta siła oswobodziła nam Polskę, oswobodziła i inne narody, dała wolność i życie. My Polacy skłońmy głowy nasze nad grobami poległych bojowników Czerwonej Armii i mówmy: Wieczna sława wam, naszym oswobodzicielom. Polski naród zawsze z błogosławieństwem czcić będzie pamięć waszą.

Następnie przemawiał major Armii Czerwonej – Sławin [od red. sowiecki komendant wojenny miasta]:

 – Pomnik ten wzniesiony został na ziemi wiecznie należącej do Polski. I będzie on symbolem sławy radzieckiej broni, dzięki której ziemia ta na nowo z Polską się złączyła.

Odsłonięcie pomnika w 1945 roku (Kolekcja: Muzeum Dawnego Kupiectwa)

Na uroczystości odsłonięcia występowali także przedstawiciele Polskiej Partii Socjalistycznej – V-prezydent m. Świdnicy Sędłak i przedstawiciel Czerwonej Armii kpt. Krjuczkow.

Po skończonej uroczystości orkiestra zagrała marsz Chopina i w tym momencie generał-major lotnictwa Żmulew, zdjął płótno z pomnika. Oczom zgromadzonych ukazała się wysoka, granitowa figura, uwieńczona złocistą gwiazdą. Na granitowej płycie wyryto „1945”, a niżej: Wieczna pamięć bohaterom poległym za cześć i niezależność naszej Ojczyzny.

M. Wasilenko

Analizując powyższy tekst można dopatrzyć się kilku nieścisłości, co istotnych faktów. Przede wszystkim dzięki tej informacji znamy nazwiska sowieckich i polskich notabli, uczestniczących w uroczystości, którzy są widoczny na prezentowanym obok archiwalnym zdjęciu. Zastanawiające są także słowa mjr. Kałmikowa, który mówi żołnierzach sowieckich, którzy zginęli w walce o Świdnicę, ale padli na ziemi sowieckiego narodu… Albo Rosjanie rzeczywiście uważali, że to ich ziemie albo nastąpiło niefortunne, błędne tłumaczenie jego słów. Niewykluczone, że słowa majora Sławina o ziemi wiecznie należącej do Polski miały złagodzić niefortunną wypowiedź Kałmikowa. W notatce jest także błędne tłumaczenie napisu na pomniku, który został wykuty w języku rosyjskim a nie polskim, o czym nie wspomniano w informacji. Brzmiał on:

Вечная память борцам, пагибшим за честь и независимость нашей Родины Wieczna pamięć bojownikom poległym za cześć i niepodległość naszej Ojczyzny

Ciekawostką jest także informacja o gwieździe na szczycie monumentu, która miała być według autorki złocista. Jest raczej wątpliwe, aby miała kolor złoty, gwiazdy sowieckie z reguły zawsze były w kolorze czerwonym. Być może był to jedynie zabieg językowy autorki tekstu.

Przyglądając się uważnie prezentowanemu zdjęciu z uroczystości można zauważyć jeszcze jeden szczegół. Są to dwie ziemne mogiły, poległych żołnierzy radzieckich. Dawny Ogród Rentierów był bowiem w 1945 rokiem tymczasowym cmentarzem dla nich, na którym pochowano kilkanaście osób. Mogiły te znajdowały się tu do aż jesieni 1952 roku, kiedy szczątki pochowanych tu żołnierzy ekshumowano i przeniesiono na Cmentarz Żołnierzy Radzieckich przy ulicy Waleriana Łukasińskiego w Świdnicy. Ten ostatni przekazano władzom radzieckim 7 listopada 1948 roku, w rocznicę wybuchu rewolucji Październikowej (o historii tego cmentarza i mało znanych problemach z jego powstaniem przygotowany zostanie osobny artykuł).

Ze źródeł radzieckich wynika, że na tymczasowym cmentarzu na obecnym placu 1000-lecia Państwa Polskiego było pochowanych, później ekshumowanych i przeniesionych na cmentarz przy ulicy Waleriana Łukasińskiego przynajmniej czterech żołnierzy:

Stiepan Kiryłłowicz Wietrogon (1923-1946)

Paweł Michałowicz Jeriamienko (1926-9.05.1945)

Iwan Grigorjewicz Polakow (1913-1945)

Jakow Michajłowicz Spiwak (1926-1946)

Zapewne było ich więcej. Część żołnierzy pochowana była w bezimiennych grobach i do tej pory nie zostali oni zidentyfikowani.

Andrzej Dobkiewicz (Fundacja IDEA)

19 LIKES

9 komentarzy

  1. Mariusz Mariusz 30 stycznia 2022

    A tak zpytam….jakie niby walki były w Świdnicy?Z tego co wiem to spadły moze ze trzy bomby w rejon śródmieścia.A ci ruscy to chyba z przepicia wymarli….zresztą w bliskiej okolicy banku są szkielety(widziałem ja robiliśmy tam kostkę) ale szef nie zgodził sie zgłosić tego do stosownych służb.Takie czasy

  2. Andrzej Dobkiewicz Andrzej Dobkiewicz Post author | 30 stycznia 2022

    Oczywiście, że nie było walk o Świdnicę, podobno wymieniono kilka strzałów z pojedynczymi członkami Volksturmu. Co innego w powiecie świdnickim (Żarów, Strzegom). No ale takie były czasy. Łatwo było dorobić ideologię na rzecz propagandy 🙂

  3. Krzysztof Czarnecki Krzysztof Czarnecki 23 września 2022

    Mogli to być żołnierze ranni lub chorzy, którzy zmarli w Świdnicy. Szacuje się, że w czasie II WŚ na jednego żołnierza, poległego w walce, wypadało dwóch, zmarłych z ran i chorób.

  4. Jacek Ziaja Jacek Ziaja 27 września 2022

    Front stanął mniej więcej na linii Strzegom-Jaworzyna Śląska-wsie na północ od Świdnicy, Po upadku Berlina w tej części Rzeszy broniła się jeszcze Grupa Armii „Środek” Feldmarszałka Schornera (Monachijczyk z urodzenia), otaczana powoli od zachodu przez wojska amerykańskie prące ku stolicy Protektoratu Czech i Moraw, Pradze, z drugiej strony również prące w stronę Pragi 3 duże fronty Armii Czerwonej (w składzie 1 F. Ukr. – 2. Armii Wojska Polskiego gen. Świerczewskiego uderzająca od strony południowych Łużyc) działające wspólnie i oskrzydlająco. Do tego jeszcze wybuchło powstanie w Pradze, w zasadzie na tyłach armii „Środek”. W rejonie lub w samej Świdnicy w dniach 6-8 maja (pierwsze kilkadziesiąt godzin operacji praskiej) prawdopodobnie znajdowały się jednostki Volksturmu (w tym kierownictwo i sztab powiatowy, okręgowy – Volkssturm-Kreisstabfuhrung Schweidnitz/Stab des III Volkssturm-Eingreif Bataillon Schweidnitz – 25.11.1944 r.- 08.05.1945 r. – należała do Volkssturm XXI Gau Niederschlesien), a także miejski Volkssturm-Bataillon 21/22 (Schweidnitz), a dalej na przedpolu w rejonie Freiburg-Zirlau, ściągnięta transportem kolejowym z rejonu Zobten dla osłony odwrotu 208. DP: SS-Kampfstaffel Dirks (dowódca: SS-Obersturmfuhrer Dirks – jednostka kombinowana z ok. 8-10 dział przeciwpancernych Sturmgeschutz lub Hetzer – pozostałość rozbitego 18. Batalionu Pancernego SS z 18. Dywizji Grenadierów Horst Wessel), ponadto w rejonie Świdnicy, resztki 100. Dywizji Strzelców gen mjr Otto Schury’ego (wchodziła w skład VIII (Wrocławskiego) Korpusu Armijnego gen. art. Horsta von Mellenthina), a także cofające się w linii Striegau-Oelse-Hoymsberg-Freiburg 3 pułki grenadierów, tj. 337. Pułk Grenadierów płk Horsta Albinusa (szedł na szosę wałbrzyską marszem zabezpieczającym tyły) z 208 (Brandenburskiej) Dywizji Piechoty gen. Hansa Pieckenbrocka (to jeden z wysokich oficerów z Abwehry, przekierowany później do jednostki liniowej), a także 338. Pułk Grenadierów (208. DP) i 309. Pułk Grenadierów (208. DP). 208. DP wchodziła w skład XVII Korpusu Armijnego gen. inż Otto Tiemanna. Całość operacyjnie i organicznie podlegała 17. Armii Polowej gen. piech. Wilhelma Haase. Jednostki radzieckie na tym pasie działania frontu to 21. Armia Ogólnowojskowa gen. płk Dmitrija Gusiewa w składzie: 55 (gen. mjr Jurij Nowosielski), 117 (gen. mjr Wasilij Trubaczew) i 118 (gen. mjr Aleksandr Naumow) Korpusy Strzeleckie. 21. Armia OW wchodziła w skład 1 Frontu Ukraińskiego marszałka ZSRR Iwana Koniewa

  5. Jacek Ziaja Jacek Ziaja 27 września 2022

    Do Świdnicy oddziały 21. Armii OW 1 FU wkroczyły w dniu 8 maja (wg monografii miasta autorstwa W. Korty) lub 9 maja (wg różnych publikacji B. Dolaty) 1945 r., praktycznie bez większego oporu ze strony Wehrmachtu i Volkssturmu.

    • Jacek Ziaja Jacek Ziaja 29 września 2022

      Pozycja autorstwa B. Dolaty, Wyzwolenie Dolnego Śląska w 1945 r. (Wrocław-Warszawa-Kraków 1970), s. 174 – Świdnica została zajęta przez wojska radzieckie w dniu 9 maja 1945 r. (wydanie z 1985 r., s. 189 – Świdnica, 9 maja 1945 r., 21 Armia). Inna pozycja autora, Indeks dat wyzwolenia niektórych miejscowości polskich w latach 1944-1945 przez Armię Radziecką i Ludowe Wojska Polskie (Warszawa 1961), s. 30 – Świdnica, 9 maja 1945 r. (1 Front Ukraiński). Praca gen. bryg. R. W. Majewskiego, Dolny Śląsk 1945. Wyzwolenie (Warszawa-Wrocław 1982) na str. 215 podaje z kolei: Świdnica, 8 maja 1945 r., 21 Armia [1 Front Ukraiński].
      Jest jednak bardzo prawdopodobne, a nawet pewne, że wspomniana 282. Dywizja Strzelecka ze 118 Korpusu Strzeleckiego (21 Armia Ogólnowojskowa) 1 Frontu Ukraińskiego, wkroczyła do miasta (lub dotarła do przedmieść) nie 9, a już w dniu 8 maja 1945 r. (ustalenia E. Nawrockiego). Ogólnie rzecz ujmując, sama Operacja Praska rozpoczeła się na Łużycach od rozpoznania bojem we wczesnych godzinach porannych w dniu 6 maja 1945 r. (nie stwierdzono tam silnych gniazd oporu). Biorąc z kolei pod uwagę odcinek frontu na Dolnym Śląsku, czyli w tym przypadku na północ od Świdnicy jednostki radzieckie znajdowały się w odległości ok. 15 (maks 20) km na pólnoc od miasta, a ruszyły do nataracia z opóźnieniem, tj. 7 maja. Otóż np. Strzegom został zajęty przez Sowietów właśnie 7 maja po ciężkich walkach (inna relacja mówi, że walki o miasto rozpoczeły się już nocą z 6 na 7 maja z uwagi na obserwację odwrotu wojsk niemieckich z zajmowanych pozycji). W dniu 7 maja zajęto marszem pościgowym bez większej walki wsie Pielgrzymkę, Żarów, Jaworzynę Śląską, Stary i Nowy Jaworów, a także Stanowice i Grochotów, wychodząc w rejon lasu Grochotowskiego (nazywany też czasem Strzegomskim, a z niemiecka Forst Nonnen Busch, czyli Lasek/Zagajnik Zakonnic) i Cierni koło Świebodzic, ale zaniechano próby zdobywania dalszych fragmentów terenu. Według wspomnień gen. mjr Hansa von Ahlfena, po powrocie szefa sztabu Grupy Armii „Środek” gen. por. Oldwiga O. von Natzmera z Murwik, a jeszcze przed ogłoszeniem terminu kapitulacji, nadszedł rozkaz ze sztabu Grupy Armii „Środek” , aby nocą z 7 na 8 maja 1945 r., pod osłoną zmroku i straży tylnej wycofać wszystkie oddziały szosą w kierunku na Wałbrzych, a dalej w kierunku na Trutnov. Kronika Wałbrzyska z 1979 r. na str. 45 jako datę zajęcia m.in Wałbrzycha i Świdnicy podaje, dokładnie 8 maja 1945 r. Taką datę (godziny przedpołudniowe) podaje również Edmund Nawrocki (Z dziejów Świdnicy, Świdnica 1998, s. 101).

  6. Jacek Ziaja Jacek Ziaja 27 września 2022

    Świdnica w dniach 7-8 maja 1945 r. znajdowała się w bezpośrednim pasie działania (natarcia) kierunkowego (Zagórze Śląskie-Lutomia-Pieszyce i głębiej na Jedlinę-Zdrój, Jugowice i Walim) 117. Korpusu Strzeleckiego (gen. mjr Wasilij A. Trubaczew) i 118 Korpusu Strzeleckiego (gen. mjr Aleksandr F. Naumow) 21. Armii OW 1 FU. Dokładnie chodzi tutaj o 282. Tarturską Dywizję Piechoty [Strzelecką] płk Nikołaja W. Łysenki (118 Korpus Strzelecki) i 120. Tadżycką Dywizją Piechoty [Strzelecką] gen. mjr Iwana P. Goworowa (117. Korpus Strzelecki). 120. DP uderzała na południowo-wschodnim pasie natarcia (lewe skrzydło rozwinięte na północ od miasta), natomiast 282. DP nacierała na południowo-zachodnim pasie natarcia (prawe skrzydło rozwinięte na północ od miasta). Ogólną linię rozgraniczenia między dywizjami i korpusami (według mapy sytuacyjnej z 7-8 maja 1945 r.) stanowiła rzeka Bystrzyca. Mapa wskazuje, że Świdnicę zdobyły bezpośrednim natarciem, które przerodziło się w pościg za wycofującym się wrogiem (jednostki niemieckie otrzymały rozkaz wycofania się w kierunku Protektoratu Czech i Moraw, najkrótszymi drogami lub, o ile to możliwe, transportem kolejowym) oddziały 282. Tarturskiej Dywizji Piechoty w składzie: 872, 874 i 877 pułków piechoty i innych jednostek, które jeszcze do końca dnia 8 maja 1945 r. dotarły w rubież Lubachów-Zagórze Śląskie-Niedźwiedzica-Podlesie-Olszyniec, wychodząc na północ od Jedliny-Zdroju, Jugowic i Walimia.
    Główne siły 282. DP to w tym okresie pułki piechoty nr 872, 874, 877, a także 826 pułk artylerii i inne jednostki dywizyjne. Trzon bojowy 120. DP z kolei tworzyły pułki piechoty nr 289, 538 i 543, a także 1043 pułk artylerii i inne jednostki dywizyjne.

  7. Jacek Ziaja Jacek Ziaja 27 września 2022

    Prócz wspomnianej wcześniej SS-Kampfstaffel (lub SS-Kampfgruppe) „Dirks” (dowódca: SS-Obersturmfuhrer Dirks), w rejonie Freiburg-Schweidnitz operowała również pozostałość Grupy Bojowej SS „Langhorst” (SS-Kampfgruppe „Langhorst”) (dowódca: SS-Hauptsturmfuhrer Bernhard Langhorst). Grupa składała się z 20. Oddziału Przeciwpancernego SS (20. SS-Panzer-Abteilung), kompanii remontowej, oddziałów inżynieryjnych oraz 20. Pułku Artylerii SS (20. SS-Artillerie-Regiment). Od 19 do 25 marca 1945 r. grupa toczyła walki na północy wschód od Ziegenhals (Głuchołazy). Następnie oddział został rozwiązany i przeniesiony w rejon Schweidnitz (Świdnica)-Freiburg [in Schlesien] (Świebodzice).
    Zasadniczo, Grupa Bojowa „Langhorst” została wyłoniona ze składu 20. (1. Estońskiej) Dywizji Grenadierów SS (20. [estn. Nr 1] Waffen-Grenadier-Division der SS), którą dowodził SS-Oberfuhrer Berthold Maack. Resztki rozbitej 20. (1. Estońskiej) Dywizji Grenadierów SS kapitulowały przed Armią Czerwoną w miejscowości Melnik koło Pragi.

  8. Jacek Ziaja Jacek Ziaja 28 września 2022

    Jednostka Armii Czerwonej, która zajęła Świdnicę (Schweidnitz) – 282. Dywizja Strzelecka (Piechoty) – dowódca: płk Nikołaj W. Łysenko (ur. w 1905 r.). Skład dywizji podczas operacji praskiej (6-11.05.1945 r.): 872. Pułk Strzelecki, 874. Pułk Strzelecki, 877. Pułk Strzelecki, 826. Pułk Artylerii, 354. Samodzielny Dywizjon Niszczycieli Czołgów, Samodzielny Szkolny Batalion Strzelecki, 373. Samodzielna Kompania Rozpoznawcza, 355. Samodzielna Kompania Obrony Chemicznej, 121. Samodzielna Bateria Artylerii Przeciwlotniczej, 569. Samodzielny Batalion Inżynieryjny (Saperów), 444. Samodzielna Kompania Transportu Samochodowego, 722. Samodzielny Batalion Łączności, 1118. Kasa Polowa Banku Państwowego (Gosbank), Polowa Stacja Pocztowa nr 3823 (1690), 429. Piekarnia Polowa, 111. Dywizjon Moździerzy, 894. Dywizyjny Szpital Weterynaryjny oraz 289. Batalion Medyczno-Sanitarny.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Mission News Theme by Compete Themes.