Na terenie byłego niemieckiego obozu powstanie osiedle mieszkaniowe oraz centra handlowo-rozrywkowe.
Zakończyły się prace badawczo-archeologiczne na terenie byłego niemieckiego obozu przejściowego a następnie obozu pracy przymusowej działającego na terenie wsi Burgweide (obecnie Sołtysowice, dzielnica Wrocławia) w latach 1940–1945.
Obóz został założony na terenie przylegającym do cukrowni Zuckerfabrik Schottwitz (późniejsza Cukrownia Wrocław), położonym pomiędzy ulicami Dorpaterstrasse (obecnie Sołtysowicka) a Quer-Allee (obecnie Poprzeczna) w 1940 r. i działał do 7 maja 1945. Powierzchnia około 15 hektarów została otoczona ogrodzeniem z drutu kolczastego. Płoty z drutu kolczastego dzieliły także wnętrze obozu na szereg oddzielnych części, z których każda przeznaczona była dla więźniów innej narodowości, ponadto była też jedna dla niemieckiego personelu, dla którego przeznaczono pięć baraków. Więźniowie mieszkali w 25-27 nieogrzewanych barakach zbudowanych z desek. Barak przeznaczony był dla ponad 200 więźniów. Ponadto znajdował się tam barak szpitalny, budynki gospodarcze i sanitarne. Część więźniów w okresie kwarantanny po przybyciu do obozu nocowało na placu, gdyż brakowało dla nich miejsc. Również w barakach nie dla wszystkich starczało prycz i ci więźniowie spali na podłodze z betonu. Obóz był przeznaczony dla ok. 7 tysięcy więźniów, a podczas oblężenie Wrocławia znajdowało się w nim ponad 12 tysięcy więźniów.W styczniu 1945 roku kiedy linia frontu zbliżyła do rzeki Widawy, część więźniów ewakuowano, a strażnicy obozowi podpalili szpital obozowy wraz ze znajdującymi się tam chorymi. Odległość w strukturze obozowej Burgweide do dziś jest niewyjaśniona.
Galeria (kliknij na zdjęcie, aby powiększyć)
Wg Kosmulskiej w latach 1940-1944 był to obóz przejściowy będący filią Gross-Rosen, natomiast w styczniu 1945 roku został przekształcony w obóz pracy przymusowej pod zarządem Wehrmachtu. W oficjalnych wyjazdach Muzeum KL Gross-Rosen Burgweide nie jest jednak ujęty jako filia tego obozu. W latach 1945-2019 ocalałe baraki były używane jako budynku mieszkalne.
Nigdy nie zostały wpisane na listę zabytków. Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania pozostałości obozu mogą zostać rozebrane pod zabudowę mieszkaniową, obiekty handlowe, usługowe i rozrywkowe. Na elewacji przyszłych obiektów inwestor ma obowiązek umieszczenia jedynie tablicy informacyjnej. Prace rozbiórkowe rozpoczęły się we wrześniu br. i właśnie podczas ich trwania dokonano badań i odkryć. Odnaleziono między innymi 381 zabytków i rzeczy osobistych więźniów oraz szczątki ludzkie, które zostały pochowane na jednym z wrocławskich cmentarzy. O tym co znaleziono i w jaki sposób były prowadzone badania mówi Marcin Marczak, zastępca dyrektora IPN Oddział we Wrocławiu (kliknij na link poniżej, aby odsłuchać nagranie).
Instytut Pamięci Narodowej z inicjatywy którego przeprowadzono badania planuje wyeksponowanie znalezisk na jakiejś stałej ekspozycji. Szkoda, że w planach budowy osiedla nie przewidziano zachowanie chociaż jednego baraku, aby w nim właśnie taką wystawę upamiętniającą obóz zorganizować.
Informacja: IPN/AD
9 LIKES
Skomentuj jako pierwszy!