W zasobach jednego z archiwów trafiliśmy na niezwykle ciekawy raport zachodnich służb wywiadowczych dotyczący dawnych, świebodzickich Zakładów Wytwórczych Aparatury Precyzyjnej, czyli późniejszej Mera Refy, jak popularnie nazywali zakład świebodziczanie.
Przypomnijmy, że przed majem 1945 roku była to niewielka fabryczka, filia berlińskiego przedsiębiorstwa RIBAU GmbH, w której produkowano przekaźniki dla przemysłu energetycznego. Jak pisze w jednej ze swoich książek Rafał Wietrzyński – „W latach 40. XX w. hitlerowcy przejęli zakład i rozszerzyli produkcję o części do samolotów i okrętów podwodnych. Po zakończeniu działań wojennych, w maju 1945 r., fabryka ta przekazana została pełnomocnikowi polskiego rządu, który zarządził przywrócenie przedwojennego profilu produkcji. Zaczęto w niej znów produkować różnego rodzaju przekaźniki energetyczne oraz aparaturę teatralną. W 1947 roku zakład wszedł w skład Państwowej Fabryki Przekaźników i Specjalnych Aparatów Elektrycznych SAE w Świebodzicach (późniejsza Mera-Refa).” Obecnie, po wielu przekształceniach firma w Świebodzicach działa w ramach spółki Schneider Electric Energy Poland Sp. z o.o. i nosi nazwę Zakład Automatyki i Systemów Elektroenergetycznych Refa. Okazuje się, że także po wojnie w zakładzie odbywała się utajniona produkcja przekaźników, wykorzystywanych również do celów zbrojeniowych, przede wszystkim przy budowie samolotów.
Wspomniany dokument pochodzi z Blinken OSA Archivum. Zostało ono założone w 1995 roku, jako wydział Uniwersytetu Środkowoeuropejskiego z siedzibami w Wiedniu i Budapeszcie. Jego zbiory archiwalne dotyczą powojennej historii Europy, zimnej wojny, historii byłego bloku wschodniego, praw człowieka i zbrodni wojennych.
Archiwalny raport, który nawiązuje do utajnionej produkcji w Refie datowany jest na 10 marca 1954 roku i powstał w Londynie, prawdopodobnie na podstawie doniesień agenturalnych lub zeznań osób, które wyjechały lub uciekły na zachód, w szczytowym okresie tzw. „zimnej wojny”. Ponieważ raport zawiera dość szczegółowe informacje, można przypuszczać, że to osoby ściśle związane z zakładem, mogły je przekazać służbom zachodnim. A co znajdujemy w raporcie?
Ważna fabryka części precyzyjnych w ŚWIEBODZICACH
Źródło: Londyn; Status: Poufne
Jedną z wielu fabryk, które podczas wojny uległy podwójnemu zniszczeniu: najpierw wskutek właściwych działań wojennych, a następnie wskutek ograbienia przez Armię Czerwoną, jest fabryka w ŚWIEBODZICACH (FREIBURG) KOŁO WAŁBRZYCHA, zwana obecnie „Świebodzickie Zakłady Aparatury Precyzyjnej.”
Fabryka ta przylega z jednej strony do ul. Fabrycznej, z drugiej do Strzegomskiej. Zatrudnia ona obecnie około 300 robotników, wyrabiając elektryczne przekaźniki zwykłe i automatyczne do maszyn przemysłowych, do użytku w kopalniach oraz do samolotów.
Sekcja wojskowa fabryki
Sekcja wojskowa fabryki, w której wyrabiane są przekaźniki do samolotów, jest ściśle izolowana od reszty zakładów i wstęp do niej jest zabroniony wszystkim robotnikom, którzy nie są w niej stale zatrudnieni.
Od czasu do czasu specjalna komisja wojskowa przybywa do ŚWIEBODZIC w celu wizytowania tej sekcji. Komisja składa się zwykle z 5-6 oficerów, wśród których jest co najmniej jeden oficer wyższego stopnia. Robotnikom jednak nie jest wiadome, która instytucja czy komenda wojskowa deleguje te komisje.
Ochrona fabryki znajduje się w rękach małej jednostki straży przemysłowej, składającej się z 5 do 6 ludzi. Komendantem jednostki jest niejaki ANDRZEJEWSKI, czynny komunista i aktywista partyjny, który ma pieczę nad sprawami politycznymi w Zakładach i nad organizowaniem zebrań i dyskusji propagandowych.
Fabryka uległa poważnym uszkodzeniom w roku 1943-1944, zaś w roku 1945 Armia Czerwona wywiozła z niej wszystkie maszyny, które jeszcze były nie zniszczone. Odbudowa została podjęta dopiero w roku 1947. Fabryka została zaopatrzona w nowe maszyny, częściowo pochodzenia wschodnio-niemieckiego, częściowo wyprodukowane już w Polsce.
Niedobór surowców
Główne surowce, używane w produkcji, to miedź, mosiądz i aluminium. Polska gospodarka cierpi na dotkliwy brak tych właśnie metali, wobec czego produkcja fabryki idzie tempem bardzo nierównym. Od czasu do czasu następuje opóźnienie dostaw surowcowych i produkcja musi być zwolniona. Skoro dostawy wreszcie nadchodzą, robotnicy muszą podjęć zdwojony wysiłek, aby dogonić terminy planu produkcji. Obowiązani są wówczas do nadgodzin, które zresztą są nie najgorzej płatne za pracę w niedziele i dni świąt – 200 procent zwyczajnej gaży, zaś za nadgodziny w dnie powszednie 150 procent za pierwsze dwie godziny, a 200 procent za każdą następną.
Mimo trudności z dostawami surowców, fabryka od kilku już lat, wykonuje, a nawet przekracza swoje plany produkcji. Wpływa na to na pewno fakt, że posiada ona nowe i dobre maszyny. Wszystkie procesy produkcji są zmechanizowane.
Działy fabryki
Fabryka dzieli się na następujące działy:
– dwa działy mechaniczne M-I i M-II, z których pierwszy wyrabia i montuje części metalowe przekaźników, zaś drugi zajmuje się konserwacją i naprawami wszystkich maszyn w fabryce
– dział Elektryczny, który wyrabia i wmontowuje części elektryczne przekaźników.
Wśród typów przekaźników są następujące: RH – przekaźnik zwykły automatyczny; RNN 2 i RNN 3 przekaźnik nadmiarowo czasowy, dwu- względnie trzy fazowy, który zabezpiecza maszyny przed przeciążeniem; Bl 1 B2 niemiecki typ BUCHHOLTZ – przekaźniki olejowe; UWZN – przekaźnik czasowy, skomplikowanej budowy, który pozwala włączać prąd do maszyny na określone okresy czasu
Co do przekaźników produkowanych do samolotów, to są to przekaźniki automatyczne, służące do włączania i wyłączania prądu w instalacjach elektrycznych różnych mechanizmów w samolocie.
Oprócz działów produkcyjnych, fabryka posiada oczywiście własne składy oraz biuro kreślenia i planowania. Nie ma natomiast własnej elektrowni i pobiera prąd z sieci wysokiego napięcia w WAŁBRZYCHU.
Dobre warunki pracy
Robotnicy tej fabryki są stosunkowo dość zadowoleni ze swych warunków pracy. Dzięki dobremu wyposażeniu, mogą wyrobić swoje normy bez takiego wysiłku, na jaki muszą się zdobywać robotnicy innych fabryk. Świadectwem tego jest fakt, że prawie co miesiąc urzędnicy i robotnicy zakładów otrzymują dodatkowe premie za przekroczenie planów produkcji.
Tyle sam raport. Interesujący wydaje się komentarz oceniających merytoryczność i wartość raportu, który uznany jest za „przydatny”.
Komentarz do oceny raportu
To przydatny raport. ŚWIEBODZICE to miejscowość powiatowa. Świdnica, woj. Wrocław, Według książki telefonicznej z lat 1950/51, opisywana fabryka nosi nazwę „Zakłady Wytwórcze Aparatury Precyzyjnej, Zakład A-62” przy ul. Strzegomskiej 23. Jak wynika z powyższego spisu, fabryka posiada własną szkołę przemysłową zlokalizowaną przy Alejach Lipowych 1. Na pozór raport ten jest autentyczny. Dodatkowe aktualne informacje o ŚWIEBODZICACH można znaleźć także w poz. 864/54.
Oprac. Andrzej Dobkiewicz
10 LIKES
Bardzo ciekawy, ale nieodosobniony dokument. Prócz zakładów Refa, penetrowano też wywiadowczo zakłady WSK w Pełcznicy i Fabrykę Zegarów po ich przestawieniu na produkcję zbrojeniową na potrzeby „Ludowego” Wojska Polskiego (LWP).