W egzemplarzu „Dziennika Zachodniego” z 17 kwietnia 1945 r. zamieszczony został być może pierwszy wywiad, z pierwszym prezydentem Wrocławia – Bolesławem Drobnerem. Jest to o tyle ciekawostką, że Drobner powołany został na to stanowisko 14 marca 1945 r., a więc kiedy o Wrocław toczyły się jeszcze ciężkie walki, a on sam czasowo urzędował jeszcze w Krakowie.
Bolesław Drobner prezydentem Wrocławia był tylko do czerwca 1945 r., kiedy zaprotestował u miejscowego dowódcy wojsk sowieckich stacjonujących we Wrocławiu, aby sowieci nie utrudniali polskiej administracji działań, mających na celu normalizację sytuacji w mieście, szczególnie przybywających do niego polskich osadników. Sowiecki generał pobił Drobnera i wyrzucił go ze swego biura. Drobner postanowił interweniować u Bolesława Bieruta w Warszawie, ten jednak stanął po stronie Sowietów i… kazał Drobnerowi natychmiast opuścić Wrocław.
Poniżej prezentujemy zdjęcie zamieszczonego w „Dzienniku Zachodnim” materiału prasowego, a pod spodem jego pełny tekst.
Na odzyskanych ziemiach. U polskiego prezydenta Wrocławia.
Wywiad naszego współpracownika
W myśl zapowiedzi, podanej w numerze wczorajszym naszego pisma, zamieszczamy dziś wywiad naszego współpracownika M. T. Zarzyckiego z Prezydentem Wrocławia dr. Bolesławem Drobnerem.
Kraków, w kwietniu
Polski program terytorialny na zachodzie przechodzi z dziedziny postulatów w dziedzinę realizacji. Dziś nie poprzestajemy na mówieniu i pisaniu, że Wrocław musi być nasz. Kadry polskiej administracji są już przygotowane i czekają tylko na moment wyzwolenia Wrocławia, który zdaje się jest już bliski.
Fakt mianowania przez Rząd Rzeczypospolitej dr. Bolesława Drobnera Prezydentem polskiego Wrocławia był wydarzeniem, które poruszyć musiało nawet zwykłego „połykacza” wiadomości, choćby jego zdolność odczuwania patosu stawania się historii była nieco przytępiona ogromem i ilością zdarzeń, które co dzień śledzimy.
Lakoniczna wzmianka w prasie o nominacji dr. Drobnera skłoniła nas do złożenia wizyty temu, który pierwszy będzie miał zaszczyt reprezentować Rzeczpospolitą w murach starej stolicy całego Śląska. Prezydent Wrocławia jest bardzo zapracowany, mimo wczesnej godziny porannej; telefon co chwila przerywa naszą rozmowę. Jest więcej takich, którzy pragną wiedzieć, jak będą wyglądały pierwsze kroki naszej administracji na tym terenie. Padają pytania zupełnie konkretne. Ktoś montuje zespół operowy i interesują go dokładne możliwości techniczne teatrów wrocławskich. Inny pragnie wiedzieć, ile tomów posiada biblioteka tamtejsza, jeszcze inny interesuje się zagadnieniem komunikacji na terenie miasta. Na wszystkie te kwestie stara się dać odpowiedź prezydent miasta w miarę posiadanych materiałów. Materiałów jest dużo. Odpowiedzi są dokładne. I widać z tego, że władze nasze rzetelnie przygotowały się do trudu, który je w przyszłości oczekuje.
Ile ludności pozostało we Wrocławiu
– Trudno nam przewidzieć, jaki stopień zniszczenia będzie rezultatem toczących się obecnie walk – informuje nas dr. Drobner. – Nie jesteśmy również w stanie określić ile ludności w mieście pozostało. Według jednych danych jest jej 150 tys., według innych do pół miliona. Nie jest to dla nas obojętne z uwagi na konieczność całkowitego odniemczenia Wrocławia, który w okresie rozbicia dzielnicowego Polski dorósł do wysokiej rangi ośrodka wszelkich poczynań, mających na celu zjednoczenie Państwa.
Na zapytanie, jaką jednostkę administracyjną tworzyć będzie Wrocław, dr. Drobner odpowiada:
– Ostatnie spisy ludności wykazywały na terenie Wrocławia około 750 tysięcy mieszkańców, to pozwala nam zorientować się, że będzie on jednym z największych miast Polski, nawet jeśli uwzględnić nieuniknione zniszczenia. Ten fakt skłonił władze Rzeczypospolitej do wydzielenia miasta z terenu województwa dolnośląskiego.
Miasto wojewódzkie
– Będzie więc Wrocław – podobnie jak Warszawa przed wojną – a obecnie Łódź, tworzył miasto w randze województwa, a Prezydent miasta będzie niejako wojewodą grodzkim. Prócz tego będzie w Wrocławiu urzędował wojewoda dolnośląski, na które to stanowisko jest przewidziany wojewoda kielecki ob. Piaskowski. Nie wystarczy oczywiście usunięcie Niemców z Wrocławia, trzeba go nasycić ludnością polską. Będę osobiście popierał przede wszystkim napływ pozbawionych wszystkiego mieszkańców Warszawy oraz repatriantów ze wschodu. Jestem pewien, że uda nam się szybko przywrócić miastu polski charakter.
Ekipy są gotowe
– Posiadam w tej chwili ekipę gotową do podjęcia prac we wszystkich dziedzinach administracji państwowej, samorządu, życia gospodarczego i kulturalnego. Mogę zapewnić, że będziemy we Wrocławiu zaraz po wyzwoleniu go przez oddziały Armii Radzieckiej oraz walczące z nimi oddziały Wojska Polskiego.
Nowy telefon znowu przerywa naszą rozmowę. Musimy się pożegnać – wzywają go inne obowiązki. Serdecznie ściskam dłoń polskiego Prezydenta, polskiego Wrocławia. Do zobaczenia tam, na miejscu – oby jak najprędzej.
M. T. ZARZYCKI
Rozstrzelanie niemieckiego prezydenta Wrocławia
Prezydent miasta Wrocławia Spielhacken[1] został rozstrzelany przez SS za propozycję poddania miasta Armii Czerwonej. Tak zginął ostatni niemiecki prezydent stolicy Śląska.
Bolesław Drobner (ur. 28.06.1883 w Krakowie; zm. 31.03.1968 w
Krakowie). Doktor chemii, kierownik Resortu Pracy, Opieki Społecznej i Zdrowia
Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego w 1944 r., pierwszy prezydent
Wrocławia w 1945 r. działacz PPS od 1919 r. Był synem Romana Drobnera i Anny z domu
Fieschlerów, spolonizowanej rodziny żydowskiej, a jego przodkowie uczestniczyli
w powstaniu listopadowym (dziadek) i w powstaniu styczniowym. Ojciec m.in.
drukował ulotki Rządu Tymczasowego i organizował transporty broni i
zaopatrzenia z Galicji do Królestwa Kongresowego – za co skazany został na
więzienie, a matka była sanitariuszką. Ukończył III Gimnazjum w Krakowie i
studiował na uniwersytetach w Berlinie, Lwowie i Fryburgu. W tym ostatnim
obronił rozprawę doktorską z chemii w 1906 r. W 1914 r. wstąpił do polskich
Legionów, a w latach 1915-1918 służył w armii austro-węgierskiej. Od 1919 r.
był członkiem Polskiej Partii Socjalistycznej, a w latach 1923-1928 zasiadał w
egzekutywie Socjalistycznej Międzynarodówki Robotniczej. W latach 1933-1938 był
radnym miejskim w Krakowie z listy Socjalistycznej Listy Robotniczej. W 1936 za
wyjazd do Związku Sowieckiego bez zgody władz PPS, został usunięty z partii usunięty
z partii. 1 kwietnia 1938 po kilkunastodniowej rozprawie sąd skazał Drobnera na
karę 3 lat pozbawienia wolności za działalność komunistyczną. W czerwcu 1940 r.
aresztowany przez NKWD, wywieziony został w głąb ZSRR. Uwolniony w 1943 wstąpił
do Związku Patriotów Polskich 21 lipca 1944 wszedł w skład PKWN. Od marca do
czerwca 1945 r. pełnił funkcję prezydenta Wrocławia. Po wyrzuceniu go z tego
stanowiska przez Bieruta do 1948 r. pełnił kierownicze funkcje w Polskiej
Partii Socjalistycznej, opowiadając się za równą pozycją PPS wobec Polskiej
Partii Robotniczej i będąc przeciwnikiem zjednoczenia obu partii. W 1948 r. był
systematycznie odsuwany z władz PPS i ostatecznie w październiku wykluczony z
jej szeregów, po odmowie złożenia tzw. „samokrytyki”. Pozwolono mu jednak wstąpić
do PZPR. Pełnił mandat posła Sejmu I, II, III i IV kadencji. Zmarginalizowany
politycznie, poświęcił się działalności społecznej na rzecz Krakowa. Wspierał
rozwój kulturalny Krakowa. Był inicjatorem powstania m.in. Społecznego Funduszu
Ochrony Zabytków Krakowa i Krakowskiego Domu Kultury. Promował artystów z
Piwnicy pod Baranami, wydatnie pomagając w pierwszych latach działalności tej
instytucji. Po śmierci w 1968 r. pochowany został na cmentarzu Rakowickim. We
Wrocławiu nadal jego imieniem nazwana jest jedna z ulic, na której zmianę nazwy
władze Wrocławia się nie zdecydowały, mimo iż w 2018 Rada Miejska Wrocławia
podjęła uchwałę o odebraniu patronatu jego osoby nad Szkołą Podstawową Nr 18.
Opr. Andrzej Dobkiewicz (Fundacja IDEA)
[1] Właściwie Spielhagen, Wolfgang (ur. 1891 r., zmarł 28 stycznia 1945 r. we Wrocławiu. Burmistrz Wrocławia. Studiował prawo w Berlinie i Lozannie. Od 1934 r. był członkiem NSDAP, a od maja 1940 r. komisarycznym, drugim burmistrzem Wrocławia, odpowiedzialnym za finanse miasta. Pod koniec stycznia 1945 r. wystąpił o przeniesienie do Berlina. Ówczesny nadburmistrz Wrocławia – Ernst Leichtenstern potraktował to jako tchórzostwo oraz defetyzm i zameldował o tym gauleiterowi Śląska Karlowi Hanke. Ten kazał uwięzić Spielhagena. Kilka dni potem – 28 stycznia 1945 r. Spielhagen został rozstrzelany na wrocławskim Rynku obok pomnika Fryderyka Wilhelma III, przez plutom Volksturmu.
4 LIKES
Skomentuj jako pierwszy!