Podczas kłodzkiej Nocy Kościołów po raz pierwszy można było obejrzeć kilkanaście odrestaurowanych dokumentów z jednego z najcenniejszych zbiorów, jaki ujrzał światło dzienne i to zaledwie cztery lata temu.
Dokumenty pochodzą z archiwum kłodzkich jezuitów, ale zbiory w nich zawarte dotyczą znacznie wcześniejszego okresu. Najstarszy pergamin datowany jest na 1287 rok. Zbiór zawiera archiwa Joannitów z XIII-XV wieku, Augustianów, zbiory parafialne gromadzone od XIII wieku, Jezuickie – 1597-1776 i od 1950 roku oraz Wikariatu Generalnego Hrabstwa Kłodzkiego – 1631 rok, Wielkiego Dekanatu Kłodzkiego – 1789 rok i Archiwum Królewskiego Urzędu Dziekańskiego -1810 rok.
Akcję ratowania tych zbiorów rozpoczęto w maju 2017 roku. Pod okiem specjalistów wyciągnięto na światło dzienne unikalne dokumenty związane z historią kościoła i ziemi kłodzkiej, dokumenty królewskie i cesarskie, bulle papieskie i odpusty. W sumie wolontariusze uporządkowali blisko 150 metrów bieżących dokumentów archiwum kłodzkiej parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny oraz zbiory zgromadzone w klasztorze jezuitów.
Od maja 2018 roku konserwacji poddano 33 średniowieczne dokumenty. Część zgromadzonych w pojezuickim archiwum pergaminów została opisana już ponad 90 lat temu. Teraz okazało się, że wielu rękopisów brakuje, ale natrafiono również na liczne nieskatalogowane wówczas materiały. Trzeci, najnowszy etap realizowanego w Kłodzku projektu, dotyczył głównie uporządkowania, oczyszczenia i zabezpieczenia w specjalnych opakowaniach kolejnych pergaminów. Oznakowano też i przeniesiono zbiory z dotychczasowego archiwum do nowo wyremontowanego pomieszczenia. Umieszczono tam 34 najcenniejsze dokumenty pochodzące z XIV wieku, które już zostały poddane konserwacji.
10 lipca w kolegiacie pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny na widok publiczny wystawione zostały 22 bezcenne pergaminy. Pochodzą one z I połowy XV wieku i wszystkie zostały opieczętowane. Pieczęcie, podobnie jak same dokumenty, były bardzo zniszczone.
Wśród pokazanych dokumentów znajduje się między innymi ten kardynała i legata papieskiego, zatwierdzający szkołę w Kłodzku. Pieczęć przy nim była nie tylko brudna, ale i pokruszona. Część była urwana i trzymała się na kawałku sznura. Po oczyszczeniu pieczęć sklejono. Pozostały duże ubytki, które uzupełniono specjalną masą składającą się z wosku i żywicy.
Konserwatorom udał się też naprawić pieczęć na dokumencie, który spisywał porozumienie mieszkańców z klasztorem augustianów. Trafiła do nich skruszona w kopercie. Największym wyznaniem był konserwacja i rekonstrukcja przywileju nadanego przez papieża Grzegorza XIII z 1649 roku i dokumentu związanego z kaplicą świętego Jakuba z 1500 roku. Ten ostatni bogato zdobiony złotem i iluminacjami, miał podłączonych kilkanaście pieczęci pochodzących od kardynałów. Pieczęcie były bardzo zabrudzone, przez wieki się kurzyły, miały na sobie ślady sadzy, co świadczy o tym, że powietrze budynku w okolicy archiwum było zanieczyszczone.
Pokaz dokumentów uzupełniły wykłady dr hab. Weroniki Liszewskiej z Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie oraz dr Jacka Tomaszewskiego. Koordynatorką prac w kłodzkim archiwum jest Henryka Szczepanowska, które włożyła wiele trudu, by wyciągnąć dokumenty na światło dzienne.
AD (Fundacja IDEA)
10 LIKES
Skomentuj jako pierwszy!