Sensacja w Lewinie Kłodzkim!

Świetne wieści doszły nas z Lewina Kłodzkiego, w pobliżu którego poszukiwacz amator, za pomocą wykrywacza metali odnalazł miecz sprzed około1000 lat! Konserwatorzy mówią, że takiego znaleziska  nie pamiętają na Dolnym Śląsku!

 – Pan Konrad Oczkowski za naszą zgodą i dysponując wszystkimi pozwoleniami badał okolice – mówi archeolog Marek Kowalski z wałbrzyskiej delegatury Dolnośląskiego Urzędu Ochrony Zabytków. – W poniedziałek rano zawiadomił nas o prawdopodobnym odkryciu zabytku archeologicznego.

Pan Konrad zachował się bardzo profesjonalnie. Ponieważ nie jest archeologiem, po zdjęciu warstwy ziemi i zorientowaniu się, że ma do z głowicą miecza, przysypał zabytek z powrotem ziemią, zamaskował, oznaczył miejsce znaleziska w wiadomy sobie sposób i powiadomił służby konserwatorskie. We wtorek 19 lipca na miejscu pojawiły się służby archeologiczne i wydobyły średniowieczną broń z ziemi.

Miecz zachował się w niezłym stanie. Był jednak złożony bezpośrednio w ziemi, więc wskutek dostępu tlenu częściowo skorodował. Trzon oddzielona jest od reszty, a głownia pęknięta przy ostrzu. Miecz znaleziono w miejscu, którego konserwatorzy nie chcą jeszcze ujawniać. Faktem, jest, że w okolicy przed 1945 rokiem istniała w tym miejscu osada, ale jej początki sięgają zaledwie XVII wieku. – To, skąd w pewnym oddaleniu od szlaków handlowych i dawnych traktów, w lesie, na stromym wyniesieniu wziął się ten miecz, jest wielką zagadką – dodaje Marek Kowalski.

Galeria (kliknij na zdjęcie aby powiększyć)

Jako jeden z pierwszych oględzin znaleziska dokonał dr. hab. Lech Marek z Instytutu Archeologii Uniwersytetu  Wrocławskiego, wybitny bronioznawcza. Na miejscu pojawili się też jego studenci z Uniwersytetu Wrocławskiego, którzy przyjechali aż z obozu archeologicznego w Opolu. – Doktor Marek nie ma  żadnych wątpliwości, co do datowania – mówi Marek Kowalski. – Identyczne miecze wydobywano na Ostrowie Lednickim, gdzie był jeden z najważniejszych grodów państwa Piastów.

Skąd w Kotlinie Kłodzkiej w XI wieku Piastowie? Wiadomo, że na początku XI wieku zapuszczał się tutaj Bolesław Chrobry, który był w konflikcie z Czechami, potem jego syn książę Mieszko II. Być może w miejscu znaleziska znajdowała się  jakaś nieznana nam dziś Miecz leżał poziomo pod około 30 centymetrową warstwą ziemi. Nie znaleziono przy nim żadnych szczątków, ani innych artefaktów które mogłyby pomóc w identyfikacji znaleziska. Nie wiadomo w tej chwili, czy pod ziemię trafił w XI wieku, czy później. Miecz będzie poddany analizie historycznej, typologii, zbadany pod kątem metaloznawczym, za pomocą tomografii komputerowej.

Wraz z późniejszą konserwacją, cały proces może potrwać nawet dwa lata. Konserwator bardzo liczy na to, że miecz posiadał niegdyś inskrypcje i mimo skorodowanej powierzchni, uda się ewentualnie znaleźć ich ślad. Być może będzie to pomocne nie tylko w określeniu miejsca wytworzenia miecza, ale i jego potencjalnego właściciela, co byłoby jeszcze większą sensacją.

Gdzie znalezisko zostanie wyeksponowane? Trudno dziś powiedzieć. Muszą zostać specjalne warunki do jego przechowywania. W Lewinie Kłodzkim jest Izba Pamięci poświęcona Violetcie Villas, ale wątpliwe aby miecz trafił właśnie tam. Być może miecz zostanie przekazany do muzeum w pobliskim Kłodzku. Decyzja podjęta zastanie dopiero po zakończeniu badań i procesu konserwacji miecza.

Póki co, Panu Konradowi Oczkowskiemu gratulujemy sukcesu i profesjonalnej postawy.

Andrzej Dobkiewicz (Fundacja IDEA)

Odnaleziony miecz należy prawdopodobnie do tzw. typu Xa według typologii historyka Ewarda Oakeshotta, która ogłosił w 1960 roku. Klasyfikacja ta opiera się głównie na konstrukcji głowni. Miecze z okresu średniowiecza (w przybliżeniu od XI do XV wieku) podzielono na 13 głównych typów, oznaczonych od X do XXII. Miecz typu X używane były w schyłkowym okresie dominacji wikingów, aż do XIII wieku. Charakteryzują się szeroką i prostą głownią, o średniej długości 80 centymetrów. Zbrocze jest bardzo szerokie lecz płytkie. Biegnie przez prawie całą długość głowni, zanika przy zaokrąglonym czubku. Miecz typu X jest węższy i dłuższy od typowego miecza wikingów, stanowi typ przejściowy pomiędzy nim a mieczem rycerskim z okresu późnego średniowiecza. Głowica tych mieczy, stanowiła jednolitą masę metalu dysku lub owalu, o sporej wadze.  Było to podyktowane potrzebą odpowiedniego wyważenia długiej głowni, co ułatwiało operowanie bronią o stosunkowo krótkiej rękojeści. W 1981 roku Oakeshott wprowadził podtyp Xa, mieczy różniących się węższym zbroczem, wcześniej opisywany jako część typu XI.

8 LIKES