Prześledzenie historii Wieży Targowej w Strzegomiu musi się odbyć w powiązaniu z pozostałymi elementami zabudowy śródrynkowej, ponieważ stanowiły one łącznie jeden wspólny organizm. Dopiero na początku XIX w. więzy te zostały rozluźnione.
Jedną z cech wspólnych dla miast Dolnego Śląska była zabudowa Rynku z powtarzającymi się budowlami publicznymi tj. ratuszem, obiektami handlowymi, wieżą ratuszową, targową i nieodzownym placem targowym. Zazwyczaj ratusz i najważniejsze oraz najbardziej prestiżowe budowle handlowe umiejscowione były w zabudowie śródrynkowej. Także rodzaj kramów, bud targowych, komór, ław rzemieślniczych oraz smatruza stanowił charakterystyczny element zabudowy, podlegający procesom dziejowym. W początkowym okresie rozwoju miast śląskich wszelkiego typu budowle były z drewna i dopiero wiek XII i XIII pozwolił na solidniejszą zabudowę. Jedną z pierwszych, zazwyczaj budowaną z kamienia łamanego, była wieża ratuszowa lub targowa, spełniająca nieraz podwójną rolę. Budynki i obiekty w zabudowie wewnątrz rynkowej stanowiły obiekty nawzajem uzupełniające się, jak również były nieodzowne w funkcjonowaniu średniowiecznego miasta. Strzegomski Rynek wewnętrzny jest bardzo podobny do zabudowań centrów innych dolnośląskich miast.
W roku 1242 Strzegom otrzymał prawo lokacji z rąk księżnej Anny, wdowy po zabitym rok wcześniej w bitwie pod Legnicą, księciu Henryku Pobożnym. Nawałnica mongolska, która przewaliła się przez Śląsk, zahaczyła również o nieodległy od Legnicy Strzegom. Jakie dokładnie straty poniósł gród nad Strzegomką, nie wiadomo. Nie zachowały się opisy kronikarskie ani jakiekolwiek dokumenty. Ale można przypuszczać, że drewniany kasztel otoczony niewysokim ostrokołem, nie mógł zatrzymać upojonych zwycięstwem Mongołów i został w dużym stopniu spalony. Najprawdopodobniej podczas tego najazdu spłonął pierwszy kościół w Strzegomiu pw. św. Piotra. Straty jakie poniósł gród książęcy, były tak duże, że regentka – księżna Anna, dążąc do jak najszybszego zabliźnienia ran najazdu mongolskiego, ufundowała w Strzegomiu nowe tereny pod zabudowę mieszczańską i rzemieślniczą oraz pozwoliła na wprowadzenie organizacji życia miejskiego na prawie magdeburskim. Było to w roku 1242. Nadania, przywileje i prawa dla nowo powołanego organu miejskiego pozwoliły na systematyczny rozwój, zgodny z ówczesnymi trendami. Charakterystyczny układ ulic z początkowego okresu powstawania miasta zachował się do dziś. Przebieg ul. Świdnickiej jest tego dobrym przykładem.
Jak przebiegała rozbudowa miasta, tego niestety nie wiemy. Pierwsza wzmianka o budowie murów obronnych datuje to wydarzenie na lata 1291-1299. Były to mury opasujące całe miasto o długości 2 km, wysokości ok.10 m. na które zużyto ok. 400 tys. m3 kamieni granitowych i bazaltowych. Na ówczesne czasy był to ogromny wysiłek budowlany dla mieszkańców Strzegomia, chociaż w kosztach partycypowali książęta świdnicko-jaworscy, jak również tutejszy zakon joannitów, nadzorujący budowę.
Najprawdopodobniej już w tym okresie powstała pewna mała ilość budynków i budowli z kamienia i cegły, ale które – nie wiemy. Pierwszym zapisem kronikarskim w starej Księdze Miejskiej poświadczającym istnienie trwałej budowli w obrębie Rynku wewnętrznego jest notatka mówiąca o sukiennicach z roku 1342. Rzemiosło sukienników było w okresie XIII i XIV w. dominującym i najbardziej dochodowym zawodem. Na drugim miejscu znajdowało się piwowarstwo, ale również cechy rzeźników, przędzalników, krawców, szewców i wiele innych znalazło miejsce w średniowiecznym Strzegomiu.
Sukiennice najprawdopodobniej znajdowały się w pobliżu Wieży Targowej, zwanej także w początkowym okresie Wieżą Ratuszową. Funkcja Wieży Targowej pełniąca uzupełniającą rolę dla sukiennic jak również dla nowo powstałego samorządu miejskiego, pozwala na przedstawienie powyższego założenia.
W ówczesnych czasach podstawową rolę w obrocie handlowym stanowił plac targowy. Jego rola, umiejscowienie i znaczenie dla rozwoju miasta zmieniało się również w czasie. Rozwój zabudowy handlowej w obrębie Rynku był uzależniony od prężności, znaczenia i praw kupieckich, pozwalających na nieskrępowany handel i obrót towarami. W najlepszych okresach XIV-XVI w. eksport i import stanowił duży udział w działalności strzegomskich hurtowników, kramarzy i kupców. Plac targowy stanowiący zawsze centrum handlowe w obrębie Rynku, przestał istnieć dopiero w latach 60. XX w. Został przeniesiony w inne miejsce miasta i odgrywa obecnie drugorzędną rolę handlową.
Na przełomie XIII i XIV w. następuje burzliwy rozwój Strzegomia. Powstaje wiele budowli z kamienia granitowego i bazaltowego. W roku 1299 zakończono budowę pierwszego pierścienia murów obronnych a już w 1310 lub 1311 rozpoczęto budowę monumentalnej świątyni gotyckiej pw. św. Piotra i św. Pawła, która budzi podziw do dnia dzisiejszego.
Dogodne warunki rozwoju miasta stworzone przez piastowskich władców księstwa świdnicko-jaworskiego, pozwoliły w XIV stuleciu na powstanie zasobnego grodu, który pod względem swej wielkości odgrywał znaczącą rolę w historii Dolnego Śląska.
W 1336 książę Bolko II zezwolił mieszczanom strzegomskim na wybudowanie własnego domu z wagą. Był to bardzo ważny przywilej. Udokumentowane istnienie nowego domu wagi znajduje dopiero potwierdzenie w XVI w. W roku 1338 książę udzielił zezwolenia dla Strzegomia, pozwalającego na założenie 16 kramów bogatych i 8 bud śledziowych. Umiejscowione zostają na obszarze środkowo-rynkowym. Jeszcze ważniejszym prawem udzielonym rajcom miejskim w tym samym roku 1338 było prawo bicia monet. W tamtym okresie wybudowano murowaną mennicę miejską na bazie, której przypuszczalnie powstał pierwszy Ratusz.
Rozwój gospodarczy pozwolił na powstanie samorządu grodzkiego, co zaowocowało stopniowym usamodzielnieniem się od władzy książęcej. Wykupienie wójtostwa w latach 1346 (częściowe) i w 1397 (całkowite), oraz przejęcie władzy sądowniczej to dalsze umocnienie się mieszczańskiej władzy miejskiej. Po raz pierwszy odnotowano Radę Miejską z czterema rajcami w roku 1309, a od roku 1385 powiększyła się do pięciu, co zostało zapisane w starej Księdze Miejskiej. Już w połowie XIV w. istniał zapewne jakiś zalążek Ratusza, ale nie posiadamy żadnego potwierdzenia tego faktu. Pierwsza wzmianka o osobnym budynku ratuszowym pochodzi z roku 1455. Tak późna data w porównaniu z innymi budowlami miejskimi pozwala sądzić, że dopiero wtedy rozbudowano budynek mennicy i Ratusz jako instytucja zaczął funkcjonować samodzielnie. Przypuszcza się, że poprzednio Rada Miejska jak i wójt czy burmistrz urzędowali częściowo w budynku mennicy (wg. kronikarza Filli) i Wieży Targowej lub w jakichś pomieszczeniach zabudowy wewnątrz rynkowej. Także wg relacji kronikarza Richtera pierwotny Ratusz znajdował się w obrębie Rynku wewnętrznego. Jego usytuowanie możemy znaleźć na rycinie Wernera z połowy XVIII w. W XVI stuleciu Ratusz uległ rozbudowie i modyfikacji. Stary budynek tzw. środkowy, wg opisu kronikarskiego przebudowany z mennicy w 1532 r., na parterze posiadał więzienie oraz kilka sklepionych kramów. Na I piętrze mieściła się duża sala obrad Rady Miejskiej. Natomiast na dachu znajdowała się sygnaturka. Głos małego dzwonu ratuszowego informował mieszczan strzegomskich o zbliżającej się egzekucji na Rynku.
W 1541 r. dobudowano od strony wschodniej małą dobudówkę tzw. komory handlowej, gdzie dołem były dwa przesklepione przejścia prowadzące do ław handlowych i smatruza. Na drugiej kondygnacji była registratura (kancelaria pisarza miejskiego) i zbrojownia miejska.
W roku 1565 ponownie rozbudowano Ratusz, tym razem w kierunku zachodnim, dobudowując Wagę Miejską na parterze, a na piętrze poszerzając salę obrad głównego budynku. Na parterze znajdowały się również pomieszczenia ze sprzętem strażackim, a obok przylepione budy jarmarczne. Każda dobudowa była w innym stylu architektonicznym, co również można zauważyć na rys. Wernera. Ostatnim, nowym członem starego Ratusza było postawienie w roku 1612 głównego odwachu zwieńczonego attyką (wartowni straży miejskiej z aresztem), również od strony zachodniej. Była to przebudowa Wagi Miejskiej.
Następnym ważnym budynkiem w Rynku środkowym był smatruz, który najprawdopodobniej w roku 1560 został przebudowany z konstrukcji murowano-drewnianej na całkowicie murowaną. W takim stanie z drobnymi modyfikacjami smatruz przetrwał do 1827 r. Do dziś zachował się fragment smatruza, jako element muru wbudowany w ściany wewnętrzne budynku nr 44. Łamany kamień bazaltowy ułożony na szerokości ok. 0,5 m., na zaprawie wapiennej jest ostatnią zachowaną pozostałością po średniowiecznej budowli.
Pierwszy smatruz (miejski dom handlowy) powstał w XV w. w pobliżu Wieży Targowej. W wieku następnym po przebudowie była to budowla trój kondygnacyjna o wym. 29 m. długa i 11,3 m. szeroka. Przylegała prostopadle do Ratusza i była z nim częściowo połączona. Na parterze i pierwszym piętrze mieściły się 32 ławki z butami, 24 z chlebami i wiele innych. Ogromny rejwach i głośne przekrzykiwanie się handlarzy to cecha, która dominuje w opisach smatruza. Na drugim piętrze znajdowały się pomieszczenia należące do Ratusza. Właśnie na drugiej kondygnacji Ratusz i smatruz miał połączenie. Na poziomie gruntu istniała cały czas uliczka oddzielająca ten kwartał od ratusza. Budynek smatruza od powstania aż do roku 1827 stanowił własność miejską. Był to bardzo ważny obiekt handlowy przynoszący znaczny dochód do kasy miejskiej. Przy smatruzie naprzeciw Wieży Targowej, w roku 1551 wybudowano parterowy budynek postrzygalni sukna, a w pewnym okresie czasu przyjmował tam również balwierz (fryzjer). Była to własność prywatna. Znajdowały się tam pomieszczenia posiadające sklepienia łukowe i budynek ten przetrwał do XIX w. Przy samej Wieży od strony północnej znajdował się budynek dwukondygnacyjny z pojedynczymi łukowato sklepionymi pomieszczeniami na każdym piętrze. Budynek posiadał okna od strony wschodniej, wychodzące na jatki miejskie. W starej hipotece miejskiej pod nr 269 widniał jako „izby” Wieży Ratuszowej. Wybudowano go w XVI w. i przetrwał do XIX w.
Budy śledziowe umiejscowione na ścianie zachodniej Rynku wewnętrznego przy nadaniu tego przywileju, przez okres kilkuset lat ulegały powolnym procesom zmiany swego przeznaczenia. Dzisiejsze domy mieszkalne stoją na fundamentach średniowiecznych budowli. Zaczynając od drewnianych straganów w XIV w. o charakterze czysto handlowym, zabudowa ta ewoluowała poprzez funkcje handlowo-mieszkaniowe aż do stanu obecnego. W XVIII stuleciu poszczególne posesje warte były od 60 do 110 talarów.
Najwięcej zmian na przestrzeni wieków zaszło w zabudowie śród rynkowej w południowo-wschodniej części. Przy lokacji miasta umiejscowiono tu stragany, budy, komory oraz najprawdopodobniej przylegające do Wieży Targowej sukiennice. Jak wyglądało to dokładnie, niestety nie ma potwierdzenia w kronikach ani dokumentach. Możemy wyciągać pewne analogie z późniejszej zabudowy tego fragmenty Rynku. Pod koniec XIX w. dyr. strzegomskiego gimnazjum A. Gemoll na podstawie dostępnych mu katastrów gruntowych oraz opisów ustnych sięgających XVIII w. jak również dostępnych rycin, zrekonstruował zabudowę Rynku wewnętrznego. Posiłkując się tym materiałem, możemy stwierdzić, że powstanie jatek miejskich, najprawdopodobniej na miejscu sukiennic, oraz wąskiego przejścia „Kauf” było następnym etapem pierwotnej zabudowy tego fragmentu Rynku. Jatki i uliczka „Kauf” biegły równolegle na osi południe-północ. Szerokość tych uliczek wynosiła ok. 3-4 m. Zachowany do dziś fragment takiej zabudowy Rynku wewnętrznego w Świdnicy, pozwala na takie określenie szerokości. Na marginesie można dodać, że widoczna obecnie cząstkowa zabudowa średniowiecznego przejścia handlowego znajduje się wewnątrz Muzeum Dawnego Kupiectwa w Świdnicy. Stanowi ona fragment sali wystawowej.
Jatki strzegomskie w XVIII w. przykryte były gontami, tak że w ciągu dnia panował tam lekki półmrok. Część okien, w tym z Wieży Targowej, wychodziła na jatki. Natomiast przejście „Kauf” nie miało takiego zadaszenia. W tym pasażu znajdowały się kramy i stragany oraz budy śledziowe. Wejścia do sklepów znajdowały się tylko od strony uliczek. Obydwie wąskie arterie miały wejścia i wyjścia z dwóch stron. Od strony wschodniej tego kwartału na długości ok. 40 m. wzdłuż zabudowy ciągnął się wąski pas zieleni. Były to małe ogródki przydomowe, które zniknęły w XIX w.
W północno-wschodniej części Rynku wewnętrznego, od momentu uzyskania praw miejskich lub nawet wcześniej aż do roku 1855, mieścił się plac targowy. Odgrywał on swoją ważną rolę. Tutaj sprzedawali swoje towary przyjezdni kupcy, handlarze oraz okoliczni chłopi. Na przestrzeni wieków rola i rodzaj jarmarków oraz targów zmieniał się i podlegał różnym procesom historycznym. Tutaj odbywały się targi tygodniowe, kwartalne, roczne, świąteczne, okazjonalne, cechowe i inne. Ilość i wielkość jarmarków, oraz zezwolenie na handel podlegało ścisłym regułom i stanowiło przywilej dla danej miejscowości. Decydowało to nieraz o zamożności całego grodu. W Strzegomiu w kramach bogatych, które częściowo świadczyły o zamożności mieszczan, sprzedawano sprowadzane z Flandrii, Włoch, księstw niemieckich oraz z Orientu materiały w bardzo szerokim wyborze. Były to aksamit, adamaszek, atłas, jedwab oraz mniej szlachetne jak barchan, drelich i flajer. Przyprawy sprowadzano z Turcji i Wschodu. Drogie wina (z Francji, Hiszpanii i Włoch) i miody pitne z Polski, także można było nabyć na strzegomskim Rynku. Wyroby ze złota i srebra pochodziły z Wenecji. Handlowano również wyrobami z żelaza, drewna i wieloma innymi. Każdy kupujący i sprzedający, kiedy miał pragnienie, gasił je dobrym i coraz bardziej znanym piwem strzegomskim z pszenicy zwanym „białym”. W wieku XVI i XVII dodawano do niego „terra sigillatę” – więc służyło również jako środek leczniczy.
Tuż przy Wieży Targowej od strony południowej już w XVI w. postawiono murowany budynek dla straży pożarnej. Sprzęt gaśniczy znajdował w różnych punktach Rynku m.in. w Ratuszu. Pożar był wielkim zagrożeniem dla średniowiecznego miasta, jak również w wiekach następnych. Historia Strzegomia skrupulatnie zanotowała liczne i tragiczne pożary, które powodowały nieraz ogromne straty dla całego miasta. Dlatego władze grodu zwracały tak szczególną uwagę na zabezpieczenia przeciwpożarowe i lokowały magazyny ze sprzętem gaśniczym w centralnych punktach miasta. Na początku XVIII w. obok budynku remizy od strony południowej wybudowano aptekę.
Największe zmiany w zabudowie Rynku wewnętrznego nastąpiły w pierwszej połowie 19 stulecia. W roku 1827 stary wieloczłonowy Ratusz zburzono do sklepienia pierwszej kondygnacji i w dwóch następnych latach wybudowano nowy budynek. Postawili go mistrzowie murarscy Gottlob i Karol Blasche oraz cieśla Richter za sumę 5.659 talarów. Była to budowla trój kondygnacyjna. Parter zawierał odwach (wartownia Straży Miejskiej), dwie cele aresztu, pokój oficerski, wagę i mieszkanie pisarza miejskiego. Na pierwszym piętrze znajdowała się duża sala ratuszowa, sala posiedzeń, archiwum, pomieszczenie policji oraz dwie gospody. Drugie piętro miało pokój posiedzeń, sześć izb i dwie komory oraz galerię wychodzącą na dużą salę pierwszego piętra. Sygnaturka pozostała na małej wieży nad Ratuszem. Najprawdopodobniej dopiero przy budowie nowego ratusza w roku 1858-1860 mały dzwon przeniesiono na Wieżę Targową i umieszczono pod jego hełmem.
W 1826 władze miejskie sprzedały w prywatne ręce smatruz, który groził zawaleniem i uzyskane z tego tytułu 880 talarów przeznaczono na budowę ratusza. Inne środki finansowe przeznaczone na tą budowę to pieniądze uzyskane od władz państwowych za wcześniejszy kwaterunek wojsk pruskich. Była to suma 2150 talarów. Pozostałe koszty poniosło miasto.
Nowy właściciel smatruza rozebrał zabytkowy budynek i na jego miejscu oraz postrzygalni sukna, w roku 1828 wybudował budynek mieszkalny, obecnie nr 44. Miasto również sprzedało budynek ze sprzętem strażackim oraz aptekę przy Wieży Targowej. Na miejscu tych budynków postawiono kamienicę mieszkalną z gospodą Pod złotym Pokojem. W roku 1911 rozebrano ten dom i wybudowano obecny budynek Rynek nr 46/47.
Na początku XIX stulecia zaczęto likwidację jatek, ale przebiegała ona powoli. Ostatnia jatka przestała istnieć w 1865 r. Na miejscu zadaszonych jatek oraz pasażu „Kauf” zaczęto budować trzy piętrowe budynki mieszkalne z pomieszczeniami sklepowymi na parterze.
Największe zmiany zaszły w północno-wschodnim kwartale. Na miejscu dotychczasowego placu targowego władze Strzegomia postanowiły wybudować nowy okazały ratusz, który pozwolił by pomieścić coraz bardziej rozbudowaną administrację miejską. W obecnym Ratuszu przebudowanym ok. 30 lat wcześniej brakowało miejsca dla urzędników i musiano korzystać z pomieszczeń w budynku mieszkalnym Rynek nr 44. Ta sytuacja zmusiła władze miejskie do szybkiego działania. Wykupiono mały dom przylegający do Ratusza od strony wschodniej i w roku 1857 rozpisano konkurs architektoniczny na nowy ratusz. Wpłynęło ponad 30 prac, ale skorzystano z projektu architekta Karla Lüdecke z Wrocławia, powierzając mu jednocześnie nadzór przy budowie.
8 maja 1858 r., kiedy rozpoczęto budowę, wschodni szczyt dotychczasowego ratusza zawalił się i pociągnął za sobą część budynku. Wynikły z tego komplikacje prawne między władzą miasta a urzędem skarbowym na tle odszkodowania, ponieważ w między czasie stary Ratusz sprzedano dla Sądu Okręgowego w Strzegomiu. W Legnicy odbyła się rozprawa sądowa i został wydany wyrok na niekorzyść miasta Strzegomia.
Koszt budowy obecnego ratusza wyniósł 20.332 talary. Prace murarskie wykonywał mistrz murarski, także właściciel kamieniołomu Paul Bartach, natomiast roboty ciesielskie – cieśla Kühn ze Strzegomia. W październiku 1860 r. po uroczystym odbiorze, wprowadzono się do nowego ratusza. Budowla była w stylu angielskiego neogotyku. W takim stanie przetrwał Ratusz do 1942 r., kiedy to przebudowano go do stanu obecnego likwidując charakterystyczne elementy poprzedniego stylu. Wtedy to rozbudowano go od strony wschodniej i południowej. Przestało istnieć przejście Rynku wewnętrznego na osi wschód-zachód.
Jak już wspomniano ratusz sprzedano na potrzeby sądu okręgowego. Po adaptacji pełnił tą funkcję do 1945 r. W czasie działań wojennych uległ niewielkim zniszczeniom. Po wojnie stał opuszczony przez kilkanaście lat, a następnie po remoncie i nadbudowie trzeciego piętra mieścił się tu hotel Granit. W latach 90. XX wieku miasto sprzedało budynek prywatnemu właścicielowi.
Edmund S. Szczepański
6 LIKES
Skomentuj jako pierwszy!