Press "Enter" to skip to content

Niezwykłe odkrycie w Strudze!

Spread the love

Podczas prac remontowych w pałacu w Strudze odkryto malowidła sprzed ponad 450 lat! A odkrycia dokonano podczas prac remontowych, wykonywanych w pałacu przez ekipę budowlaną, którą kierował Piotr Koper – słynny poszukiwacz „złotego pociągu”.

Konferencja prasowa – od lewej właściciel pałacu w Strudze Krzysztof Wieczorek i szef ekipy budowlanej Piotr Koper

Nakrywała ją piękna, drewniana, barokowa kopuła, która obniżała pierwotną wysokość reprezentacyjnej sali pałacu, a z której pozostał jedynie duży fragment, ozdobiony renesansowymi malowidłami. Sama sala balowa została również zmniejszona w stosunku do pierwotnej wielkości, gdyż obmurowano jej naroża i skrócono jej długość, tworząc nową, owalną przestrzeń.

Kiedy zdemontowano i opuszczono spod dawnego stropu drewnianą kopułę i zaczęto usuwać stare warstwy farb okazało się, że znajdują się pod nimi znakomicie zachowane 24 portrety władców – cesarzy rzymskich z okresu starożytności – od Galby do Wespazjana oraz władców europejskich dynastii, którzy nosili tytuł cesarza rzymskiego. Kilka portretów jest częściowo uszkodzonych, co nastąpiło prawdopodobnie podczas przebudowy sali balowej, część może być jeszcze ukryta pod farbą i tynkiem. Na podstawie ostatniego z widocznych obecnie portretów można ostrożnie określić datę powstania malowideł na XVI wiek, bowiem przedstawiony na malowidle jest Ferdynand I Habsburg, cesarz rzymski w latach 1558-1564. Nie wiadomo, kto jest na ostatnim, ukrytym jeszcze portrecie. Jeżeli to będzie następca Ferdynanda I – Maksymilian II Habsburg lub synowie tego ostatniego Rudolf II lub Maciej Habsburg i nie będzie pod portretem daty śmierci władcy – tak jest w wypadku innych malowideł, pozwoli to na dokładniejsze datowanie powstania malowideł, z racji faktu, że być może przedstawiono żyjącego władcę za panowania którego wykonano malowidła.

Pałac w Strudze

Portrety są namalowane na ścianach na wysokości kilku metrów. Ciekawostką jest, że pod nimi są duże fragmenty ścian, na których spod warstw farby widać małe ułamki malowideł. Jeżeli pod nimi są zachowane także malowidła, do ok. 50 m2 portretów może dojść kolejne ok. 150 m2 renesansowych malowideł.

Odkrycie dokonane przez ekipę Piotra Kopra w Strudze jest jednym z najcenniejszych na Dolnym Śląsku, nigdzie bowiem nie zachowało się tak wiele XVI-wiecznych malowideł, tworzących niemal kompletną całość w zakresie tematyki, jakich dotyczą.

Malowidła pochodzą z okresu, kiedy właścicielem pałacu była rodzina Czettritzów. Zamek kupił w 1353 roku Henryk Czettritz. Była to ostatnia z piętnastu warowni jakie były w jego posiadaniu, zanim zginął rażony piorunem podczas turnieju rycerskiego. Kolejną ciekawostką jest również odkryty podczas prowadzonych obecnie prac remontowych fakt, że dwie kondygnacje pałacu w Strudze zostały wykonane z materiału, pochodzącego z częściowo rozebranego średniowiecznego zamku Cisy, który także był w posiadaniu rodu von Czettritz.

14 LIKES

Skomentuj jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Mission News Theme by Compete Themes.