Press "Enter" to skip to content

Archiwum z Walimia. Powódź w 1935 roku

Spread the love

Zgodnie z obietnicą prezentujemy kolejną część archiwum rodziny Hanke z Walimia, jakie zostało odnalezione w ruinach prowadzonej przez nich przed wojną gospody, a udostępnione nam przez dysponenta archiwum – podróżniczkę, pisarkę i badaczkę tajemnic Dolnego Śląska – Joannę Lamparską.

O walimskim archiwum i o tym, co zawiera pisaliśmy już tutaj: Znalezisko w Walimiu. Szczegóły; Archiwum z Walimia. Nowe Informacje; Odkrycie z Walimia. Weryfikacje; Archiwum z Walimia. Prząść historię…; Archiwum z Walimia. Hanke na froncie.

W kolejnym odcinku chcielibyśmy omówić mały zbiór kartek pocztowych, jakie zachowały się pomiędzy zdjęciami i listami.

Walim 1, Walim 2. Pomnik żołnierzy z Walimia, Rzeczki, Sokolca, Grządek i Siedlikowa poległych podczas I wojny światowej, w latach 1914-1918. Znajdował się w miejscu obecnego parkingu za posesją nr 9 przy ul. Tadeusza Kościuszki. Rozebrany został  latem 1958 r. Ocalały trzy z pięciu płyt z wyrytymi 172 nazwiskami (znajdują się na cmentarzu). Na skrzydłach pomnika znajdowały się dwie płaskorzeźby – z lewej strony: chłopiec z matką podczas orki; z prawej – trzech walczących żołnierzy i czwarty, leżący i umierający bez hełmu.

Walim 3, Walim 4, Walim 5, Walim 6. Pocztówki, ilustrujące ogromne oberwanie chmury nad Walimiem i sąsiednimi miejscowościami, które spowodowało wielkie zniszczenia na ich terenie i polach uprawnych. Do zdarzenia doszło w sobotę 25 maja 1935 r. i była to największa naturalna katastrofa, jaka dotknęła ten rejon od wielu dziesięcioleci. Na burzę zbierało się od rana, ale dopiero o godzinie 16.45 według relacji zamieszczonej w wałbrzyskiej gazecie Neues Tageblatt in Waldenberg, zamieszczonej dwa dni później w Walimiu i okolicach dało się słyszeć potężne uderzenie pioruna. Oberwanie chmury swoim zasięgiem objęło duży obszar Walimia oraz sąsiednich kolonii i przysiółków dziś włączonych do tej miejscowości – Domachów (Wilhelmsthal), Siedlików (Zedlitzheide), Budzisław (Friedersdorf) oraz miejscowość Glinno (Heinrichau). Wezbrały wszystkie młynówki, a przez miejscowości przetoczyła się fala potoku Walimka szerokości 15 metrów! Fala kulminacyjna wody w pewnym momencie sięgnęła wysokości 2,5 metra! Ogromne potoki wody spływały  z pól od strony Siedlikowa i Glinna, niszcząc uprawy ziemniaków i buraków pastewnych. Pola, drogi i obejścia pokryła gruba warstwa mułu. Wezbrane wody niszczyły wszystko, co napotkały na swojej drodze, uszkadzając budynki mieszkalne i gospodarcze, stajnie oraz brzegi strumieni i potoków. Woda naniosła powyrywane z korzeniami drzewa, wielką ilość kamieni i głazów, uszkodziła kładki i mosty, zniszczyła płoty oraz sprzęty domowe, których nie zdążono zabezpieczyć w porę. Uszkodzone zostały także gazociąg i wodociąg. W Walimiu, w gospodarstwie Böera strażacy uratowali od utonięcia chłopca. Zresztą szczęśliwie nikt podczas tej gwałtownej powodzi nie zginął. Odnotowano natomiast duże straty w inwentarzu żywym – w masach wody tonęły nie tylko drób i króliki, ale nawet świnie i krowy. Wiele bitych dróg i przesiek zostało zniszczonych. Przez uszkodzoną ścianę w domu wdowy Werner w Budzisławiu, woda zniszczyła meble i wyposażenie domu. Większość piwnic zostało zalanych, a zgromadzone w nich zapasy żywności uległy zniszczeniu. W ratowaniu dobytku pomagali strażacy ochotnicy i fabryczna straż pożarna z zakładów lniarskich Websky&Hartmann z Walimia. Wypompowywanie wody z piwnic i zalanych gospodarstw trwało do niedzieli do godziny 3.30. Największe straty ponieśli mieszkańcy Siedlikowa.

Na prezentowanych poniżej w galerii pocztówkach widać zniszczony ogród w jednym z gospodarstw w Domachowie (foto Walim 3), zniszczone obejście gospodarstwa Böera w Walimiu (foto Walim 4), zniszczona droga we wsi – dziś ulica Juliusza Słowackiego (foto Walim 5), zniszczone obejście gospodarcze w Siedlikowie (foto Walim 6), zniszczone obejście przy domu Rennerów (foto Walim 7 i Walim 8; źródło: www.wustewaltersdorf.de).

Galeria (kliknij, aby powiększyć)

Andrzej Dobkiewicz&Sobiesław Nowotny

8 LIKES

2 komentarze

  1. Marek Leśniak Marek Leśniak 31 lipca 2019

    Fot 5 to nie jest koryto potoku, tylko ul. Słowackiego (obecna nazwa)

    • Andrzej Dobkiewicz Andrzej Dobkiewicz Post author | 31 lipca 2019

      Dokładnie, przedwojenna Friedhofsweg 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Mission News Theme by Compete Themes.