Wspólnym mianownikiem łączącym dolnośląskie miejscowości jest mnogość reliktów przeszłości. W niewielkiej wsi Piotrowice (gmina Kostomłoty, powiat średzki), położonej na lewym brzegu leniwie płynącej Strzegomki również takich nie brakuje.
Pierwsza wzmianka o Piotrowicach pod nazwą Goiez cum Petres pochodzi z 1221 roku w dokumencie biskupa wrocławskiego Wawrzyńca, mówiącym o nadaniu dziesięciny na rzecz szpitala św. Ducha we Wrocławiu. Na przełomie wieków wieś przechodziła liczne zmiany własnościowe. Dowodem na to jest granitowy obelisk upamiętniający dzieje dóbr. Wystawiony został w 1792 roku przez barona Carla von Stillfried und Rattonitz – właściciela piotrowickiego majątku.
Kolejny z właścicieli hrabia Fredrich Wilhelm zu Limburg-Stirum polecił, aby na obelisku upamiętnić Ottona von Bismarcka oraz ponad trzydziestu poległych mieszkańców okolicznych miejscowości w wojnie między Austrią i Prusami o dominację w Niemczech. W roku 1868 na pomniku umieszczono medalion z podobizną Bismarcka i dopiskiem: Ottoni comiti de Bismarck posuit A.D. 1866 gratus civicis comes de Limburg-Strium (tłum. Ottonowi księciu von Bismarck położył A.D. 1868 wdzięczny obywatel książę von Limburg-Stirum.
Wśród wymienionych nazwisk właścicieli Piotrowic znajduje się również Conrad Nimitz von Silvitz, którego ród posiadał ów majątek od roku 1546 do 1696 roku, kiedy to ostatni z właścicieli – Hans Christian von Nimitz sprzedał posiadłość Hansowi Ernstowi von Pein und Wechmar – gubernatorowi księstwa wrocławskiego. W sześć lat od zakupu Piotrowic Wechmar zmarł w Wiedniu, a majątek przypadł na własność synowi i spadkobiercy Hansa- Johannesowi.
W 1720 roku Piotrowice nabył hrabia Henrich Wilhelm von Wilczek w celu utworzenia w piotrowickim majątku majoratu swoich pozostałych dóbr, w które wchodziły dobra w Czechach, księstwie opawskim i cieszyńskim. Freiherr Heinrich Wilhelm Joseph Maria Balthasar von Wilczek bo tak brzmiały wszystkie jego imiona, był austriackim komendantem twierdzy w Głogowie. Ale i ten właściciel nie nacieszył się długo swoimi włościami, gdyż Śląsk znalazł się pod panowaniem króla pruskiego.
Utrata majątku musiała być dla hrabiego bolesna, bo na podstawie rycin sporządzonych przez śląskiego rysownika Friedricha Bernharda Wernera (Topographia oder Prodromus Delineati Silesiae Ducatus), posiadłość prezentowała się wspaniale!
Pałac wzniesiony został najprawdopodobniej w XVII wieku. W przekazie ikonograficznym F. B. Wernera widać blokową bryłę pałacu, nakrytą dachem czterospadowym z lukarnami oraz wieżę wpisaną w oś fasady z barokowym wykończeniem. Dodatkiem są dwa boczne pawilony.
Całe założenie powstało z wykorzystaniem modnego na owy czas trendu wywodzącego się z Francji – Entre cour et jardin! W myśl tej mody główny budynek czyli pałac znajdował się w centralnej części założenia – między dziedzińcem, a ogrodem.
W swojej pracy Werner ujął również folwark, znajdujący się na zachód od pałacu. Symetrycznie rozplanowany ogród z parterem haftowym. Rozlewisko w kształcie litery „U” – prawdopodobnie pozostałość fosy okalającej średniowieczne grodzisko, dwie wysepki – Parnassusberg oraz Grose Insel, obie na planie kwadratu.
Pałac po raz ostatni przebudowany został w XIX wieku, nabrał w ten czas neogotyckiego charakteru, wieża została pozbawiona barokowego hełmu, a w jego miejsce umieszczono krenelaż. Korpus główny zrównano ze skrzydłami bocznymi, wzbogaconymi o ryzality. Centralna część budynku nakryta została płaskim dwupołaciowym dachem. Wejście prowadziło przez ganek kolumnowy.
Pałac przetrwał II wojnę światową oraz „wyzwolenie” najazd” Sowietów, aby ostatecznie w 1979 roku zostać zupełnie rozebranym tak skutecznie, że nie zachowały się po nim nawet fundamenty.
Wcześniej „przebudowane” zostały barokowe ogrody. Osuszono część rozlewiska, a dzięki nowym nasadzeniom całość została przekształcona w park krajobrazowy.
Przy jednej z alei parkowych znajduje się obelisk upamiętniający członków niemiecko-czeskiej rodziny szlacheckiej spokrewnionej z rodem Limburg-Strium, poległych w Wielkiej Wojnie. Kamień pamiątkowy ufundowany został przez hrabiego Richarda zu Limburg-Strium.
Na cenotafie znajdują się następujące nazwiska:
* Bernhard von Tschirschky. Niemiecki porucznik. Urodzony w 1888 roku w Kobylej Głowie. Zmarł w 1918 roku, w szpitalu wojskowym w Ostendzie.
* Hans Adam von Tschirsky
* Ottfried von Tschirsky
Na kamieniu umieszczono również nazwisko fundatora oraz inskrypcje, które dziś są już nieczytelne.
W tym samym parku, w południowo-wschodniej jego części znajduje się grobowiec w kształcie piramidy. Wzniesiony został w połowie XIX wieku, był miejscem spoczynku członków rodziny hrabiowskiej Limburg-Strium – właścicieli Piotrowic do roku 1945. Był, gdyż komora krypty została splądrowana i nie zachowały się ślady pochówków.
Nieopodal tego miejsca przy drodze wiodącej z Piotrowic w stronę Kątów Wrocławskich, usytuowany jest cmentarz parafialny, dawnej ewangelicki. W jego głębi znajduje się kaplica cmentarna, obecnie pełniąca również funkcje lapidarium.
Cmentarz poświęcony został w 1841 roku. Zajmował wówczas obszar 1,5 morgi, którą to ofiarował jeden z właścicieli ziemskich z Piotrowic – Karla Gideon von Wallenberg.
W kaplicy pochowana została hrabina Paula Minette Therese Nanny Amelie Limburg-Strium z domu Meyernick (1844-1925). Nie dane jej było spocząć wśród bliskich, gdyż hrabina miała dopuszczać się nieprzystojnych uciech, kosztem męża – hrabiego Friedricha zu Limburg-Stirum.
Oprócz wyżej wymienionych zabytków na terenie Piotrowic znajduje się jeszcze dawny kościół ewangelicki, zrujnowana oranżeria, zespół folwarczny, nietypowy dom bramny, dwie bramy wjazdowe, relikty onegdaj dochodowej cukrowni, stajnia dla koni wyjazdowych. Kościół pod wezwaniem św. Katarzyny oraz pięć kamiennych krzyży (pojednania).
W 1991 roku kościół ewangelicki został wpisany do rejestru zabytków. I od tamtej pory pozostaje pod kuratelą Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków we Wrocławiu.
Przy drodze do Kątów Wrocławskich znajduje się niczym nie przypominający kościół – choć wyróżniający się architektonicznie – budynek, który po 1945 roku służył jako magazyn. Jego powstanie datuje się na 1832 rok, gdy zastąpił zbór, rozebrany w 1830. Nowa świątynia poświęcona została 22 października 1832 roku. Ze starego kościoła grożącego zawaleniem przeniesiono ambonę oraz chrzcielnicę. W 1841 roku poświęcone zostały trzy dzwony, umieszczone w sygnaturkach na szczycie przedniej elewacji. Dzwony odlane zostały przez wrocławskiego ludwisarza – Klagemanna. Bryła świątyni przypomina formą dawny kościół ewangelicki w Kątach Wrocławskich, autorstwa niemieckiego architekta i urbanisty, specjalizującego się w stylu arkadowym – Karla Friedricha Schinkela. Obecnie budynek kościoła ewangelickiego należy do Gminy. Żadnemu inwestorowi, nie udało się sprostać odnowieniu i zagospodarowaniu budynku. Z dawnego wyposażenia świątyni zachowały się tylko wsparte na filarach empory.
Kolejny zabytek Piotrowic to Gräflich-Limburg-Strium’sche-Zuckerfabrik – hrabiowska fabryka cukru Limburg-Strium. Zbudowana została w 1852 roku z inicjatywy hrabiego Frederika Adriana Limburg-Strium. Hrabia był protoplastą śląskiej gałęzi rodu von Strium, która osiadła w Gross-Peterzwitz – Piotrowicach. Pochodził ze starego rodu wywodzącego się z Niemiec. Ów ród zamieszkiwał tereny na zachód od Renu z siedzibą w zamku Limburg. Z wykształcenia Frederik Adrian Limburg-Strium był doktorem prawa, a jako działacz gospodarczy przyczynił się do rozwoju przemysłu cukrowniczego na Śląsku.
Zabudowa cukrowni zachowała się do dziś i położona jest na południowy-wchód od Piotrowic, w odległości kilometra od ostatnich zabudowań. Najłatwiej dotrzeć do niej brukowaną drogą usytuowaną wzdłuż muru parkowego, ze swoim początkiem przy dawnym zborze ewangelickim.
Z innych zabytków Piotrowic warto zwrócić szczególną uwagę na relikty dawnej wieży wodnej, zbudowanej w 1852 roku oraz ceglany gmach krajalnic i warsztatów postawiony w 1927 roku. Na jego elewacji znajdują się dwie płaskorzeźby – alegorie pracy. Na jednej plakiecie umieszczono kobietę ścinającą buraka oraz mężczyznę dźwigającego na swoich barkach worek. Na drugiej przedstawiono prace przy ścinaniu zboża. Budynki zachowały się w złym stanie. Do historycznej zabudowy cukrowni zaliczają się również dwa budynki wagi samochodowej i suszarnie, wybudowane w latach trzydziestych dwudziestego wieku.
Odwiedzając Piotrowice warto także zobaczyć budynek dawnej oranżerii. Zbudowany został na planie prostokąta z ryzalitami po bokach i na osi. Na ryzalicie centralnym umieszczono cztery półkolumny jońskie oraz trzy półkoliste wejścia, w szczytowej części elewacji. Nad wejściami znajdują się trzy owalne oculusy. Ryzality boczne ozdobione zostały płaskimi filarami stylizowanymi na kolumny toskańskie. Elewacje zdobią kostkowe gzymsy oraz boniowanie. Budynek oranżerii wybudowany został w 1759 roku, w jego piwnicach umieszczono kotłownię. Oranżeria zniszczona została wskutek pożaru w 1958 roku. Prawe skrzydło, ocalałe, zostało przekształcone na mieszkanie.
W południowej części założenia folwarcznego znajduje się wybudowany w latach 60. XIX wieku, nietypowy – przypominający neogotycki zamek – ceglany dom bramny.
Posiada cylindryczną trzykondygnacyjną wieżę zwieńczoną blankami, na jej szczyt prowadzi drewniana klatka schodowa. Wybudowany został na planie prostokąta, jest podpiwniczony. Stanowi integralną część bramy południowej, która powstała zapewne w 1798 roku (ta data znajduje się na prostokątnej plakiecie wmurowanej w tympanon 1798 G.v.K. Na szczególną uwagę zasługują cztery półkolumny doryckie, oraz dwie rzeźby z piaskowca wieńczące szczyt bramy. Te pełnoplastyczne figury przedstawiają nagiego mężczyznę i kobietę. Brama przylega do muru parawanowego, oddzielającego onegdaj zespół pałacowy od zabudowań gospodarczych.
Zabudowania kompleksu pałacowego uzupełnia budynek stajni, który powstał w XIX wieku. Centralna część posiada dwie kondygnacje z pomieszczeniami mieszkalnymi. Między gzymsami frontu znajduje się tympanon wypełniony dekorem w kształcie mitycznych gryfów i ornamentem kwiatowo-roślinnym. W centralnym punkcie tympanonu umieszczony został wizerunek lwa na tarczy heraldycznej i korona rangowa. Ciekawym elementem są również półkolumny jońskie oraz ceramiczna rzeźba końskiego łba na szczycie dachu.
Budynek łączy się z bramą wjazdową i oficyną mieszkalną. Brama wzniesiona została w XVIII wieku, niestety nie zachowały się elementy zdobnicze w postaci waz.
Budynek po dawnej stajni oraz wcześniej wspomniana oficyna, pełnią funkcję budynków mieszkalnych i pozostają własnością Gminy. Natomiast część gospodarcza dawnego folwarku przejęta została przez Agencję Nieruchomości Rolnych.
Kolejny zabytek Piotrowic – kościół pw. św. Katarzyny wzmiankowany był już w 1298 roku. W dobie reformacji kościół przejęli ewangelicy, do katolików powrócił po 113 latach, w roku 1653. Posiada barokowy wystrój z pierwszej połowy XVIII wieku. Na jego wyposażenie między innymi składa się, aż dziewięć płyt nagrobnych – większości rodu von Nimitz.
Piotrowice słyną także z pięciu krzyży pojednania, które wmurowane zostały w mur otaczający dawne zabudowania gospodarcze. Pierwotnie ich lokalizacja miała była inna.
Piotrowice mają również mroczną historię związaną z czasami II wojny światowej. 22 stycznia 1945 roku wieś stała się świadkiem Marszu Śmierci. Pod eskortą esesmanów wyprowadzono więźniów z niemieckiego obozu pracy AL Funfteichen (koło obecnych Miłoszyc). Celem marszu był obóz macierzysty Gross-Rosen. W Piotrowicach w 1970 i 1977 roku odnaleziono w zbiorowych mogiłach 154 ciała. Na cmentarzu parafialnym znajduje się tablica upamiętniająca tragiczny los więźniów.
Tekst i foto: Anna Czarna
16 LIKES
Skomentuj jako pierwszy!