Przy ulicy Długiej 26 w Świdnicy wznosi się skromna kamienica, dziś mocno zaniedbana, która na pozór wydaje się mało interesująca. Tymczasem uważana jest przez badaczy za najstarszą o jakiej dziś posiadamy informacje w całym ciągu pierzei tej ulicy! Analiza źródeł historycznych z nią związanych, przynosi wiele ciekawych informacji, poszerzających naszą wiedzę o dawnej Świdnicy i jej mieszkańcach.
Ulica Długa jest jedną z pierwszych, jakie zostały wytyczone w mieście w I połowie XIII wieku podczas jego lokacji. Podobnie jak dawna ulica Wysoka (obecnie Kazimierza Pułaskiego) wytyczona została wzdłuż osi wschód-zachód, stanowiąc przedłużenie wpadającej do Rynku od strony zachodniej dawnej ulicy Miedzianej (obecnie Kotlarskiej) i równolegle do ulicy Kazimierza Pułaskiego. Wśród badaczy historii utrwalił się pogląd, który możemy znaleźć w różnych opracowaniach, że to ta ostatnia ulica wraz z ulicą Grodzką była wytyczona na osi starej podsudeckiej drogi handlowej zwanej Semita Bohemiae, która przebiegała od Zgorzelca na zachodzie od Nysy na wschodzie, przez Złotoryję, Jawor, Strzegom, Świdnicę, Grodziszcze i dalej w kierunku Dzierżoniowa oraz Ząbkowic Śląskich i Niemczy. Tyle, że jeżeli mówimy o dawnych traktach prowadzących do miasta, przyjąć należy raczej, że prowadziły one do bram miejskich – na zachodzie Bramy Strzegomskiej i na wschodzie do Bramy Dolnej (obecnie plac Wolności). Tyle, że Brama Strzegomska w miejsce u wylotu ulicy Grodzkiej, która niegdyś skręcała w stronę zamku (obecnie w tym miejscu znajduje się Kościół Zielonoświątkowy), została przeniesiona dopiero w 1443 roku. Wcześniej znajdowała się u wylotu ulicy Kotlarskiej, a więc bezpośrednio na osi ulic Kotlarska – plac Rynkowy – Długa. Mówiąc o wytyczaniu ulic w osi wspomnianego szlaku Semita Bohemiae, powinniśmy mieć raczej na myśli to, iż w obrębie wytyczanego miasta tworzyły go dwie nitki komunikacyjne: Grodzka – plac Rynkowy – Kazimierza Pułaskiego i Kotlarska – plac Rynkowy – Długa.
Patrząc na jakikolwiek plan Świdnicy łatwo dostrzec, że w przeciwieństwie do części na zachodzie miasta pomiędzy ulicami Grodzką i Kotlarską oraz Rynku, które tworzą prostokątne kwartały, we wschodniej części miasta zarówno ulica Kazimierza Pułaskiego, jak i Długa wyraźnie skręcają i łączą się przed dawną Bramą Dolną. Być może takie ukształtowanie biegu obu ulic było spowodowane chęcią wykorzystania naturalnych obniżeń terenu na obszarze dawnej pradoliny. Ten wyraźny skręt podyktowany jest także uwarunkowaniami terenowymi, gdyż ulica Długa omijała wysoką skarpę na której wzniesiono pierwsze dwa świdnickie kościoły parafialne, a od XIV wieku rozpoczęto budowę obecnej katedry. Owa skarpa stwarzała znakomite, naturalne warunki obronne.
Pierwotnie parcelacja południowej i południowo-wschodniej pierzei ulicy Długiej obejmowała 25 działek na odcinku od obecnej ulicy Trybunalskiej do placu Wolności. Po wybudowaniu jatek mięsnych (po raz pierwszy wspomniane w 1308 roku, obecna ulica Środkowa) i przesunięciu wschodniej pierzei Rynku, włączono do ulicy Długiej kilka pierwotnych parceli rynkowych. Układ wytyczonych działek podlegał w późniejszych wiekach wielu modyfikacjom i zmianom, włącznie z łączeniem budynków w jeden większy obiekt. Przykładem jest tu na przykład sąsiedni do będącego tematem niniejszego opracowania budynek przy ulicy Długiej 22-24. Te zmiany w dużym stopniu utrudniają właściwą identyfikację nazwisk właścicieli parceli w najstarszych księgach podatkowych z XIV i XV wieku i ich przypisania do konkretnej parceli. Nie inaczej jest dla parceli nr 267 i stojącej na niej domu oznaczonym numerem 26. Zidentyfikowanie kolejnych właścicieli może być przy obecnym stanie zachowanych źródeł jest hipotetyczne, chociaż dla XIV wieku udało się zidentyfikować jednego z nich. Według wrocławskich badaczy – Małgorzaty Chorowskiej i Czesława Lasoty pierwszym znanym właścicielem parceli i domu na niej stojącego a odnotowanym w 1378 i 1379 roku był bliżej nieznany Nyclos Sebinstroczil, który w 1401 roku przebudował dom na murowany.
Jak wyglądała ulica Długa i dom Gumprechtów możemy tylko stawiać hipotezy. W XIII wieku ówczesna platea Longa zapewne podobnie jak i pozostałe ulice tonęła w błocie, dopiero bowiem na początku XIV wieku, ważniejsze ich odcinki moszczone były drewnem. Od 1330 roku każdy właściciel parceli miał obowiązek naprawiać tą drewnianą nawierzchnię ulic przy swojej posesji. Kiedy i w jakiej skali zaczęto brukować ulicę Długą, trudno powiedzieć. Pierwszy dom stojący przy długiej 26 był z pewnością drewniany i spłonął w wielkim pożarze miasta w 1313 roku. Być może był już podpiwniczony, bo najstarsza z zachowanych komór wysunięta jest przed obecną linię zabudowy o około 2,5 metra, co może sugerować, że przed frontem domu znajdował się podcień (Chorowska/Lasota). To wysunięcie piwnicy przed front budynku świadczy także o tym, że powstałe później w tym miejscu budynki nie zostały przesunięte swoim licem nad to sklepienie (po likwidacji podcienia) tak, jak miało to miejsce na przykład w wypadku kamienic w Rynku.
Po pożarze miasta w 1313 roku, powstał w tym miejscu dom o konstrukcji mieszanej, murowany do wysokości pierwszej kondygnacji i o konstrukcji drewnianej na wyższych. Na przełomie XIV i XV wieku dom, miał już konstrukcję murowaną z kamienia łamanego na zaprawie wapiennej, a obok starej komory piwnicznej, wykonano nową o sklepieniu kolebkowym, połączoną ze starą pochylnią. Do chwili obecnej z tych czasów zachowały się w piwnicach fragmenty pochylni po której przetaczano beczki z piwem oraz gotycki, ostrołuczny portal. Zachowały się także filary fundamentowe, które przebiły sklepienia piwnicy, będąc podporami dla rozbudowywanego w kolejnych wiekach budynku. Rozbudowa ta była kontynuowana w głąb parceli, gdzie powstała część niepodpiwniczona budynku, która w przekroju poziomy tworzyła literę L.
Z tytułu prawa własności do parceli i stojących na nim zabudowań, a także przypisanego do niej prawa warzenia 5 warów piwa (od I połowy XV wieku), płacono podatek, który w XVII wieku wyliczony został w wysokości 2 talarów 10 srebrnych groszy i 8 halerzy. Od czasów średniowiecza parcela była też obciążona zapisami na rzecz kościoła w wysokości 4 grzywien srebrnych groszy.
Jak już wspomniano, wobec zmian w wielkości parceli przy ulicy Długiej, a także wobec niezachowania ksiąg podatkowych dla XVI wieku, nie są znani kolejni właściciele parceli i domu aż do początku XVII wieku. Ale o nich w kolejnej części opracowania.
cdn
Andrzej Dobkiewicz & Sobiesław Nowotny
14 LIKES
Wspólnota przy Długiej 26 dostało także dofinansowanie z UM na remont tylnej elewacji w wysokości 72 tysięcy zł, o czym informowała świdnica24.
A ta informacja nam umknęła. Dziękujemy za uzupełnienie 🙂 Redakcja