Press "Enter" to skip to content

Generał Blücher w Strzegomiu

Spread the love

W czasie wojny wyzwoleńczej w roku 1813, gdy działania wojenne dotarły na Śląsk do Strzegomia zawitał na krótki odpoczynek generał Gebhard Leberecht Blücher, późniejszy feldamraszałek, który walnie przyczynił się do klęski Napoleona pod Waterloo.

Ten wybitny pruski dowódca, który przyczynił się do klęski Napoleona w bitwie pod Waterloo, zatrzymał się w gospodzie  zum braunen Hirsch (Pod brunatnym Jeleniem) tylko na pół godziny, jadąc w kierunku Jawora.

Gebhard Leberecht von Blücher

Oba strzegomscy kronikarze Carl Friedrich Wilhelm Richter i Julius Filla zanotowali jego pobyt w mieście, ale w odmienny sposób. Richter zostawił dla potomnych lakoniczną notatkę: Blücher, przybył tutaj, spędził ledwo pół godziny w zum Braunen Hirsch i pojechał szybko do Jawora. Natomiast Julius Filla, opisując przyjazd generała do miasta, starał się podkreślić jego wielkie zasługi dla Prus w walce o niepodległość i znaczenie tego wydarzenia dla ówczesnych mieszkańców Strzegomia: 16 sierpnia, kiedy to ponownie rozpoczęto działania wojenne, strzegomianie mogli zobaczyć w murach swego miasta pewną osobistość, na której spoczywała cała nadzieja [Królestwa Prus]. Był to generał von Blücher, który przejeżdżał tędy przed południem ze Świdnicy w niepozornie otwartym powozie. Spędził on pół godziny w gospodzie zum braunen Hirsch. W tym czasie przygotowano mu coś do orzeźwienia, a następnie generał pojechał szybko do Jawora.

Ten krótki pobyt znanego pruskiego dowódcy pozostał jednak niezauważony przez większość mieszkańców miasta i to przez wiele lat. Nawet po wydaniu w roku 1889 kroniki Juliusa Fillii nikt raczej nie zwrócił uwagi na to wydarzenie. Wizyta generała Blüchera w mieście została mieszkańcom przypomniana przez członków  Wissenschaftlicher Verein  (Towarzystwa Naukowego), którzy postanowili uczcić to wydarzenie wmurowaniem tablicy pamiątkowej na ścianie gospody, w której zatrzymał się wówczas pruski generał. Uroczystość ta miała miejsce w sobotę 4 września 1932 r. Od czasu wizyty Blüchera w mieście minęło 119 lat a od opublikowania tej informacji w kronice Juliusa Filli 43.

Gospoda Pod brunatnym Jeleniem w dawnym Striegau

Przez tyle lat nikt w mieście nie zaproponował aby upamiętnić w jakikolwiek sposób to wydarzenie. W czasie trwania uroczystości wmurowania tablicy pamiątkowej mieszkańcy mogli dowiedzieć się także o innym, nowym odkryciu związanym z pobytem w mieście pruskiego generała.

Jednym z członków towarzystwa był nauczyciel Hermann Schubert, który przez wiele lat zbierał pamiątki związane przede wszystkim z królem Prus Fryderykiem II i bitwą pod Strzegomiem-Dobromierzem. Dzięki jego pasji udało mu się ustalić, że Blücher w czasie swojego krótkiego odpoczynku w gospodzie napisał list do ministra Carla Augusta von Hardenberga:

Do ministra stanu von Hardenberga!

Strzegom, 16 sierpnia 1813

Wieści jakie napływają potwierdzają, że nieprzyjaciel ze swoimi siłami głównymi maszeruje przez Torgau w kierunku Magdeburga i nakazuje odwrót oddziałów spod Legnicy. Jeszcze dzisiaj wyruszę z armią aż do Kaczawy i rano, jeśli nieprzyjaciel będzie się cofał, nie będę próżnował. Zawiadomiłem następcę tronu Szwecji, żeby dobrze na niego zwrócił uwagę. Francuzi naruszali rozejm przez to, że wchodzili do strefy neutralnej i zabierali zapasy i bydło; ja wszedłem przed nimi i zabezpieczyłem cały dystrykt neutralny przez plądrowaniem; w strefie neutralnej znajdziemy wszystko. Wczoraj doszło do niewielkiego starcia nad Kaczawą: zdobyliśmy 12 jeńców, jeden nasz oficer został postrzelony.

Moja kwatera główna jest teraz zalana Rosjanami a także przez ludzi, których król przydzielił w wielkiej liczbie do mojej kwatery głównej; przy moim stole jest codziennie 40 osób; jeśli nie otrzymam żadnej podwyżki, to będę chudy jak pies. To przecież są szczególne warunki, kiedy generał, który dowodzi 100 000 żołnierzy ma żyć przez miesiąc za 1100 talarów! Pan von Kalkreuth, który sam żre ze swoimi pachołkami L’Eitocq, otrzymuje 2000 talarów więcej niż ja; moja straż tylna generał Yorck otrzymuje 1000 talarów mniej niż ja – krótko, niech Pan robi co Pan chce, proszę dać mi głodować, ale zaszczytu z tego Pan nie będzie miał.

Izba tradycji upamiętniająca pobyt Blüchera w gospodzie Pod Brunatnym Jeleniem

Ponieważ jestem teraz sam sobie panem, to król powinien się dowiedzieć, że nie siedzę z założonymi rękami, i nie popełnię żadnego nierozważnego czynu!

polecam się pańskiej dawnej życzliwości i przyjaźni

Blücher

Uważny czytelnik zauważy, że list był pisany w wzburzeniu i szybko bez zastanowienia. Pruski generał skarży się ministrowi na zbyt małe środki na utrzymanie  jego kwatery głównej i krytykuje wydatkowanie pieniędzy ze skarbu państwa oraz podaje nazwiska osób, które jego zdaniem dostają za duże wynagrodzenie w porównaniu do zasług i odpowiedzialności. Warto tutaj czytelnikowi przybliżyć jedną z tych postaci, a mianowicie generała kawalerii Antona Wilhelma von L’Estocq.  Urodził się  16.08.1738 r. w Celle, i pochodził rodziny hugenockiej, która żyła początkowo w Pikardii. Był synem pruskiego podpułkownika w stanie spoczynku Ludwiga Augusta L’Estoc i Ilse Sophie z domu von Grabow. W roku 1757 wstąpił do berlińskiego regimentu kirasjerów. W czasie wojny siedmioletniej brał udział w bitwach pod Zorndorf, Kunersdorf  i Torgau, a w roku 1760 został mianowany Sekondeleutnant. Po bitwie pod Langensalza został w roku 1761 odznaczony orderem Pour le Merite. W krótce awansował na dalsze stopnie oficerskie i w roku 1793 został pułkownikiem. W czasie wojny w roku 1807 zwyciężył w bitwie pod Pruską Iławą (Preußische Eylau) za co otrzymał Order Czarnego Orła. Od roku 1812 został generałem kawalerii a w roku 1814 mianowano go gubernatorem Wrocławia. W sierpniu 1814 roku przeszedł w stan spoczynku. Zmarł 5 01. 1815 w Berlinie. Generał Blücher wymieniając nazwisko generała L’Estocq, nie miał na myśli jego samego ale jego żołnierzy pozostających prawdopodobnie pod komendą pana Kalkreutha. Nie umniejsza to faktu, że rozgoryczony generał użył w liście zwrotu Herr von Klkreuth, der mit seinem Knappen L’Eitocq allein frißt, kriegt 200 Taler mehr als ich – wyraz frißt należy przetłumaczyć żre. Tak właśnie wyraził się generał Blücher o innym dowódcy pruskim. Wyraźnie widać, że Blücher pisał to co myślał bez zastanowienia, chciał po prostu dać upust swojej złości na nierówności w zaopatrzeniu. Jemu jako dowódcy silnej armii należało się więcej niż innym, na których nie ciążyła tak wielka odpowiedzialność.

Izba tradycji upamiętniająca pobyt Blüchera w gospodzie Pod Brunatnym Jeleniem

W liście Blücher wymienia jeszcze dwie ważne osobistości. Następcę tronu Szwecji Jeana-Babstiste-Julesa Bernadotte i dowódcę swojej straży tylnej generała Johanna Davida Ludwiga hrabiego Yorck von Wartenburg.

Jean-Baptiste-Jules Bernadotte, urodził się 26.01.1763 w Pau i był jednym z wybitniejszych generałów napoleońskich. Karierę wojskową rozpoczął już w armii królewskiej, w której dosłużył się stopnia sierżanta i adiutanta pułku. Po wybuchu rewolucji francuskiej pozostał w armii, która przekształciła się w armię rewolucyjną. Szybko awansował, stopień podpułkownika otrzymał 8.02.1794 roku a po bitwie pod Fleurus 26.06.1794 awansował na stopień generała brygady. 21.08.1810 roku obradujący w mieście Örebro Riksdag jednogłośnie wybrał go na następcę tronu Szwecji i został regentem. Już wiosną 1812 roku porozumiał się z carem Aleksandrem I, a w czerwcu 1813 roku przystąpił do VI koalicji antynapoleońskiej

Johann David Ludwig hrabia Yorck von Wartenburg urodził się 26.09.1759 w Poczdamie. Po klęsce Prus w roku 1806 i podpisaniu pokoju w Tylży wziął udział w wyprawie Napoleona na Rosję. Jednak po jego klęsce, jeszcze bez zgody króla podpisał 30.12. 1812, z generałem Dybiczem, konwencję w Taurogach, na mocy której jego korpus stał się neutralny. Na część tego wydarzenia Ludwig van Beethoven zadedykował mu marsz zwany od tego czasu Marsch des Yorckschen Korps. Zmarł 04.10.1830 w majątku Oleśnica Mała, pod Oławą.

Izba tradycji upamiętniająca pobyt Blüchera w gospodzie Pod Brunatnym Jeleniem

Wracając do wmurowania tablicy poświęconej generałowi Blücherowi na ścianie gospody zum braunen Hirsch należy wspomnieć, że kamień z którego została ona wykonana został ufundowany przez właścicielkę kamieniołomu panią Seidel, a koszt montażu poniósł właściciel gospody pan Kühnpast.

Na  umieszczonej od strony ul. Świdnickiej kamiennej tablicy znajdował się napis: 16.08.1813 odpoczywał tutaj książę Blücher na 10 dni przed bitwa nad Kaczawą (Hier rastete am 16.08.1813 Fürst Blücher 10 tage vor der Schlacht an der Katzbach).

W gospodzie została zrobiona izba tradycji poświęcona pruskiemu dowódcy „Blücher Stube”, która była częstym motywem na pocztówkach reklamujących gospodę. Natomiast w jej holu na jednej ze ścian namalowano panoramę miasta z roku 1813, a na drugiej stronie przedstawiono scenę, na której jadącego konno generała Blüchera pozdrawiają dwaj strzelcy, prawdopodobnie ze strzegomskiej landwery. Obok umieszczono napis: Marszałek Blücher odpoczywał ze swoim orszakiem w tej gospodzie 16 Sierpnia 1813 roku (Marschall Blücher weilte mit seinem Gefolge am 16. August 1813 in diesem Gasthof).

W ten sposób bardzo krótka wizyta pruskiego generała stała się wielkim wydarzeniem historycznych w historii Strzegomia, które zostało uwiecznione w kamiennej płycie dla następnych pokoleń.

Marek Żubryd

7 LIKES

Skomentuj jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Mission News Theme by Compete Themes.