Press "Enter" to skip to content

Historia Kleczkowa (cz. 2): dzielnica przemysłowa

Spread the love

W XIX wieku władze miejskie rozwijającej się Świdnicy, która ściśnięta była ciasnym gorsetem fryderycjańskich umocnień twierdzy, stanęły przed potrzebą powiększenia areału, jakie zajmowało miasto. Związane to było między innymi z rozwojem przemysłu a co za tym idzie także liczby ludności. Starania magistratu poszły w dwóch kierunkach. Likwidacji twierdzy i w konsekwencji rozebrania umocnień co nastąpiło w 1867 roku oraz włączenia w granice miasta nowych terenów. Szybciej udało się zrealizować ten drugi plan, bowiem już w 1850 roku włączono do Świdnicy wieś Kletschkau (Kleczków), której oś stanowi obecna ulica Kliczkowska (część pierwsza artykułu – czytaj tutaj: Dzieje Kleczkowa (cz. 1): Problemy z nazwą).

Fa­bryka maszyn i odlewniaa Främbsa & Freudenberga

W okresie reformacji XVI wieku większa część ludności wsi, z pewnością pod dużym wpływem wydarzeń, które rozgrywały się w Świd­nicy, opowiedziała się za ruchem reformacyjnym dr Marcina Lutra. Mieszkańcy Kleczkowa uczęszczali na nabożeństwa do kościoła pw. Św. Ducha (stał na przedmieściu świdnickim „Za Dziką Wodą”, a zatem za rzeką Bystrzycą, przy obecnej ul. Westerplatte), gdzie kazania swe wygłaszali ewangeliccy diakoni z kościoła pw. św. Stanisława i św. Wacława. Stan taki trwał z przerwami do końca wojny trzydziestoletniej. Po oddaniu kościoła farnego w ręce jezuitów i przekazania im duszpasterstwa nad miastem, mieszkańcy Kleczkowa zaczęli uczęszczać na nabożeństwa do stojącego na Przedmieściu Piotrowym ewangelickiego Kościoła Pokoju (wy­budowanego w latach 1656/57). Niewielka początkowo grupa katolików trzymała się natomiast kościoła pw. św. Stanisława i św. Wacława (a zatem obecnej katedry). Podział ten utrzymał się do 1945 r.

W okresie wojny trzydziestoletniej zabudowania wsi zostały częściowo zniszczone przez oddziały cesarskie armii Albrechta von Wallensteina (1632/33).

Fa­bryka pieców, wyrobów z gliny i magnezytów Mehlhorna i Weissenberga

Podczas oblężenia mia­sta przez Szwedów w 1642 r. generał Torstenson urządził na terenie Kleczkowa swą kwaterę główną. Tu również po bitwie pod Marcinowicami sprowadzono wziętego do niewoli, rannego dowódcę cesarskiego, generała Franza Albrechta księcia von Sachsen-Lauenburg. Umarł on w budynku należącym do folwarku Daniela Czepki von Reigersfelda, wspomnianym wcześniej „Meyerhofie”. Również kolejne wojny, prowadzone w XVIII i XIX wieku, nie oszczędzały wsi. W okresie wojen śląskich na terenie wsi kwaterowały liczne oddziały wojujących stron – w grudniu 1744 r. stacjonował tu np. regiment kawalerii Buddenbrocka. We wrześniu 1745 r. oddział Austriaków dokonał najazdu na wieś: 24 września w nocy około godziny dwunastej 100 huzarów najechało na Kleczków; uprowadzili oni 40 sztuk koni roboczych, dokonywali rabunków i bili ludzi. Jeden z jeźdźców został zabity, a oficer został ciężko ranny, wówczas też odjechali. W mieście powstał alarm i wymaszerowali stąd żołnierze, ale było już za późno.

Ze względu na to, iż wieś należała formalnie do miasta, dlatego też w kronikach świdnickich znaleźć można sporo informacji na temat tej wsi w okresie nowożytnym. Na przykład w 1744 r. wieś dotknął pomór bydła, który kronikarz opisał w następujących słowach: W połowie lipca zdychały tu na przedmieściach, w Kleczkowie i wielu innych miejscowościach krowy. Powstał przy tym straszliwy smród, tak iż wkrótce musiano je zakopać. Gdy je otwierano, zauważono, że ich wnętrzności były całkowicie czarne i przypominały gąbkę. Wieś, ze względu na jej sto­sunkowo bliskie położenie wobec Bystrzycy narażona była na liczne powodzie. W dniu 4 lipca 1755 r.: Woda zerwała kładkę i jaz w Kleczkowie, a wszystkie młyny zostały zalane, tak iż woda wlewała się do skrzyń [do których wsypuje się zboże].

W 1810/11 r. po reformach Steina i Hardenberga zniesiono władztwo gruntowe Świd­nicy nad wioską i wszelkie przywileje miejskie krępujące dotychczas możliwość rozwoju tej miejscowości, w tym zakaz osiedlania się tu rzemieślników i kupców. Wieś zachowała jednak swą odrębność jedynie na zasadzie formalnej, gdyż nadal łączyło ją wiele więzi z miastem. Stanowiła dla miasta rodzaj przedmieścia i była naturalnym przedłużeniem dla Dolnego Miasta i Przedmieścia Dzierżoniowskiego. Tutejsza ludność nadal podlegała pod sądy miejskie, uczęszczała do świdnickich kościołów na nabożeństwa i brała udział w życiu gospodarczym miasta, będąc w znacznym stopniu uzależnioną od świdnickiego targu. W 1845 r. na terenie wsi istniało 23 domy. Mieszkało tu 292 mieszkańców (z czego 77 było katolikami). Istniała tu jedna gorzelnia, a po reformach Steina i Hardenberga osiedliło się w Kleczkowie 12 rzemieślników.

Młyn istniejący na terenie wsi, tzw. Kleczkowski Młyn, należał już w tym czasie do miasta. Pamiętać jednak należy, iż jest to zarazem obraz wsi po zniszczeniach okresu oblężenia twier­dzy świdnickiej przez Francuzów – w styczniu 1807 r. wieś została dotkliwie zniszczona, a jej zabudowania częściowo spalone podczas próby zajęcia Świdnicy od strony wschodniej i kon­trataku przeprowadzonym skutecznie z terenu pruskiej twierdzy.

Fabryka budowy in­strumentów organowych Schlag & Söhne

W 1850 r. nastąpiło formalne włączenie Kleczkowa do miasta Świdnicy – główna droga przechodząca przez wieś otrzymała nazwę ulicy Kleczkowskiej (Kletschkauerstrasse). Obszar wsi stał się w II połowie XIX wieku zarazem terenem licznych inwestycji przemysłowych, a za czasem przekształcił się w dziel­nicę przemysłową miasta. W pewnej części zachował jednak swój dawny wiejski charakter, a jeszcze przed II wojną światową w jego obrazie widoczne były folwarki. Ta swoista mie­szanka poniekąd widoczna jest w obrazie tej części Świdnicy do dnia dzisiejszego. Spośród zakładów i fabryk istniejących na terenie Kleczkowa wymienić należy: fabrykę obróbki skóry, wytwórnię rzemieni i skórzanych pasów transmisyjnych Oswalda Bartscha, powstałą w 1863 r. na parceli zakupionej przy ul. Kleczkowskiej 29 (istniała do 1934 r., kiedy to zakupił ją Al­fred Scholz – jej działalność kontynuowały zakłady „Renifer”), fabrykę narzędzi i wyrobów metalowych braci Crotogino (zakład zlikwidowano w 1913 roku), fa­brykę maszyn i odlewnię Främbsa & Freudenberga – była to największa z fabryk istniejących w czasach niemieckich na terenie Świdnicy, powstała 1 września 1868 r. (obejmowała dawne parcele 13 a, 15, 30, 31, 32, 33, 34 i 35 dawnej wsi Kleczków), młyn parowy i fabrykę płatków ziemniaczanych Kobelta i Mertensa (zakład ten istniał w latach 1908-1917 na terenach daw­nych parcel 70, 71, 72 i 73 w Kleczkowie), fabrykę płyt szklanych P. C. Neumanna (zakład ten istniał w latach 1904-1928), fabryka wyrobów metalowych Williama Pryma (na terenie Świdnicy zakład ten prowadził swą działalność od 1885 r. do 1945 r.), fabrykę budowy in­strumentów organowych Schlag & Söhne (przy ul. Kleczkowskiej zakład ten funkcjonował od 1869 r.), fabrykę wyrobów cementowych Thiel & Co (istniała od II poł. XIX wieku przy ul. Kleczkowskiej 46 – w 1921 r. przeobraziła się w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością o nazwie „fabryki wyrobów cementowych i wytwórni sztucznego kamienia braci Seidel), fa­brykę pieców, wyrobów z gliny i magnezytów Mehlhorna i Weissenberga (założono ją w 1866 r. z inicjatywy świdnickiego przedsiębiorcy J. Hanniga, a w latach 1873-1904 jej właścicielem był Karl Francisci).

Willowy fragment ulicy Kliczkowskiej

W 1885 r. na terenie dawnego Kleczkowa stało 30 domów mieszkalnych, a obszar dawnej wioski zamieszkiwało już 582 ludzi.

Rozwój tej części Świdnicy, którą w XIX wieku objęto pojęciem Dolnego Miasta (niem. Niederstadt), szedł również w kierunku zmiany form zabudowy i zakładania nowych ulic. Proces ten przyspieszyła budowa dworca kolejo­wego przy trasie Świdnica – Wrocław (linia przez Sobótkę), co nastąpiło w 1898 r. Służył on za dworzec osobowy, jak i towarowy – szczególnie w tym drugim wypadku był niezbędny dla potencjalnych inwestorów i działających tu już wcześniej przedsiębiorców (spółka Mehlhorn i Weissenberg postarała się na przykład o doprowadzenie bocznicy kolejowej na teren swe­go zakładu). Po II wojnie światowej część istniejących tu zakładów posiadała kontynuatorów w postaci polskich fabryk. Główna ulica dawnej wioski przemianowana została na Mariana Buczka, a po zmianach 1989 r. niefortunnie przetłumaczono ją na ul. Kilczkowską (powinna nosić nazwę Kleczkowskiej).

Sobiesław Nowotny

13 LIKES

Skomentuj jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Mission News Theme by Compete Themes.