Press "Enter" to skip to content

Ucieczka z gospody Pod Błękitnym Szczupakiem w 1848 roku

Spread the love

Ucieczka z gospody Pod Błękitnym Szczupakiem w 1848 roku

W artykułach publikowanych na Świdnickim Portalu Historycznym pisałem już o wizytach sławnych osobistości w Strzegomiu. Byli to królowie i książęta, dowódcy wojskowi jak generał Blücher, a także poeci jak: Johann Wolfgang von Goethe czy Fritz Reuter.

Każda ta wizyta wiązała się w pewnym określonym miejscem w mieście. Na pamiątkę pobytu Blüchera w gospodzie zum braunen Hirsch urządzono izbę wielkiego marszałka (Blücherstube) o pobycie innych osobistości nie zachowały się do naszych czasów nawet domy, w których gościli. Pozostały tylko wspomnienia dawnych mieszkańców Strzegomia albo ich samych, jak Fritza Reuter’a, w jego liście do rektora Roberta Rößler’a.

Chciałbym czytelnikom przybliżyć postać Rudolfa Schramma, który wprawdzie nie pochodził ze Strzegomia, ale tak jak u wcześniej opisanych osób, jego życie na krótko związane było z naszym miastem.

Położenie gospody zum blauen Hecht

Rudolph Schramm urodził się 8 stycznia 1813 roku w Elberfeld i pochodził z rodziny przemysłowców z Krefeld. Studiował filozofię i prawoznawstwo w Bonn i w Berlinie. Po studiach pełnił służbę państwową. W czasie, gdy był aplikantem adwokackim w Kolonii, był jednym z inicjatorów Stowarzyszenia Budowy Katedry. Ponieważ sam był protestantem, Schramm odrzucił zaoferowane mu stanowisko sekretarza stowarzyszenia, ale zasiadał w zarządzie Stowarzyszenia.

Zaangażował się w działalność polityczną i gospodarczą, popierając petycję o wprowadzenie wolności prasy oraz promując rozwój kolei. To wówczas związał się z opozycja polityczną. Podczas Wiosny Ludów był przewodniczącym Klubu Demokratycznego w Berlinie. Został wybrany z okręgu Striegau-Schweidnitz-Neumarkt do pruskiego Zgromadzenia Narodowego. Zasiadał  w nim do lewego skrzydła i dał się poznać jako doskonały mówca.

To właśnie z wydarzeniami z roku 1848 wiąże się jego historia z naszym miastem. Według badań dwóch strzegomskich historyków Adalberta Hoffmanna i Augusta Steiffa w grudniu 1848 roku Rudolf Schramm był w Strzegomiu w gospodzie zum blauen Hecht (Pod Błękitnym Szczupakiem). Przebywał tutaj prawdopodobnie jako poseł i chciał się spotkać ze swoimi wyborcami ale w mieście doszło do zamieszek i Schramm znalazł się w trudnej sytuacji.  Według kronikarza Juliusa Filli zamieszki zostały spowodowane pogłoskami o zamiarze aresztowania jednego z członków rozwiązanego parlamentu – kaznodziei Wandera, podejrzanego o nakłanianie do zamieszek. Straż miejska nie była w stanie sobie poradzić i musiał prosić o pomoc policję. Właśnie wówczas Rudolph Schramm przebywał w gospodzie i znalazł się w samym środku zamieszek. Uratował go wówczas jego przyjaciel, właściciel księgarni August Hoffmann, który wskazał mu mało znane drzwi z sali gościnnej gospody, które prowadziły na schody, którymi wychodziło się do ogrodu. Drzwi nie były tajnym przejściem, ale nie wszyscy wiedzieli dokąd prowadzą, a już na pewnie nie urzędnicy policyjni. Dzięki temu Rudolph Schramm mógł uciec przez zagrożeniem i szybko wyjechał z miasta.

Budynek gospody zum blauen Hecht

Po klęsce rewolucji został fałszywie oskarżony o propagowanie w czasie swojej kampanii wyborczej akcji propagandowej przeciwko płaceniu podatków i został skazany na sześć miesięcy pobytu w twierdzy.

Uciekł na emigracje i do kraju wrócił w roku 1859 aby poddać się postępowaniu rewizyjnemu i ostatecznie oczyszczeniu z zarzutów. Jednak nie pozostał w Niemczech, lecz udał się do Anglii.

Wkrótce Schramm zmienił swoje poglądy i zaczął głosić ideę utworzenia Cesarstwa Hohenzollernów, co według niego musiało doprowadzić do wojny z Austrią. W broszurze zatytułowanej Państwo Północnoniemieckie propagował idee, które wcielono w życie w 1866 roku. W szczególności podkreślał konieczność walki z Austrią. Dla Schramma w tym czasie nie ważna już była wolność polityczna, ale jedność państwa i dlatego poparł rządowe plany reformy armii. Wówczas nastąpiło zbliżenie Schramma z kanclerzem Otto von Bismarckiem, którego znał z czasów studenckich. Postrzegał Schramma nie jako antyliberała, lecz jako potencjalnego realizatora celów narodowych. W czasie kryzysu o księstwa Schleswig i Holstein Schramm podkreślał znaczenie portu w Kilonii, jako ważnej bazy dla marynarki wojennej Prus. Tuż przed wybuchem wojny z Austrią (1866) został mianowany konsulem generalnym w Mediolanie i odegrał ważną rolę w zawarciu sojuszu między Prusami a Włochami. Po wojnie zrezygnował z tego urzędu i powrócił do działalności publicystycznej.

Do rozejścia się dróg politycznych Schramma i Bismarcka doprowadził wprowadzony przez kanclerza Kulturkampf. Ponieważ Schramm nie chciał wchodzić w konflikt z kościołem katolickim w kwestiach polityki kościelnej, popadł w konflikt z Bismarckiem.

Po powstaniu Cesarstwa krytykował władzę ministerialną i nalegał na publiczną dyskusję o wszystkich kluczowych kwestiach. W polityce zagranicznej dostrzegał liczne wspólne interesy Niemiec, Francji, Austro-Węgier i Włoch wobec Wielkiej Brytanii, Rosji i Stanów Zjednoczonych.

Zmarł 5 października 1882 roku w Baden-Baden.

Marek Żubryd

5 LIKES

Skomentuj jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Mission News Theme by Compete Themes.