Press "Enter" to skip to content

Czytelnicy piszą (44): Talerzyk od Opitza

Spread the love

Po Jednym z naszych ostatnich artykułów o znaleziskach w ogródku przy jednym z domów w Świdnicy (czytaj tutaj: Czytelnicy piszą (42): Znaleziska w domowym ogródku) odezwała się do nas Pani Irena Kądziela z Bystrzycy Dolnej, która znalazła w swoim domu stary, porcelanowy talerzyk deserowy, z zachowaną sygnaturą fabryczną oraz niemieckim napisem. Pani Irena podarowała ten talerzyk Świdnickiemu Portalowi Historycznemu – dziękujemy, w zamian za napisanie jego historii. Niniejszym spełniamy obietnicę.

Przede wszystkim udało się zidentyfikować fabrykę i przybliżony okres w jakim talerzyk, będący niewielką częścią zapewne dużej zastawy, został wykonany. Na jego spodzie zachowała się czytelna sygnatura fabryki w postaci korony i liter KPM. Sygnatura nie nasuwa żadnych wątpliwości. Porcelanowy talerzyk pochodzi z przedwojennej, wałbrzyskiej fabryki porcelany Krister Porzellan-Manufaktur. Identyfikacja symbolu na spodzie talerzyka pozwoliła na określenie czasu jego produkcji w latach 1927-1945, przy czym chodzi raczej o lata 20. XX wieku.

Znaki firmowe Krister Porzellan-Manufaktur, powojennego Krzysztofa
(Źródło: Muzeum Porcelany)

Fabryka ta została założona w ówczesnym Waldenbergu w 1831 roku przez Carla Franza Klistera. Miał on doświadczenie w produkcji porcelany, bo pracował wcześniej w dwóch innych fabrykach tego typu w Wałbrzychu – fabryce C. S. Rauscha i J. T. Hayna. Zresztą zanim przyjechał na Dolny Śląsk, praktykował w trzynastu innych fabrykach na terenie niemal całej Europy. Tą ostatnią fabrykę wydzierżawił w 1831 roku, a ponieważ żona wniosła mu do związku duży posag, z czasem wykupił także fabrykę Rauscha i połączył obie w jeden zakład. Pomysłem Kristera na biznes okazało się naśladowanie wyrobów słynnej berlińskiej manufaktury porcelany – Königliche Porzellan-Manufaktur, od której ściągnął nawet skrót w sygnaturze – KPM. Ten prosty pomysł – dziś nie możliwy prawnie do realizacji wraz ze świetną jakością produkowanych wyrobów, przyniósł mu ogromny sukces finansowy. W latach 50. XIX wieku fabryka Kristera była jednym z wiodących producentów porcelany w Europie.

Krister okazał się też doskonałym organizatorem i w pewnym sensie wizjonerem. W początkowej fazie rozwoju swojej wytwórni gotowe towary woził na targi do Lipska przy pomocy konnych wozów. Z powrotem przywoziły one glinkę z Saksonii i piasek oraz kalcyt z Karkonoszy. Poza tym zastąpił piece opalane drewnem na opalane węglem, co znacznie usprawniło proces produkcji porcelany. Krister zmarł w 1867 roku. W 1920 roku fabryka została przekształcona w spółkę akcyjną, a w 1921 roku stała się częścią wielkiego konsorcjum Philip Rosenthal Krister Porzellan Manufaktur AG. W 1945 roku fabryka została upaństwowiona i rozpoczęła produkcję jako Państwowa Fabryka Porcelany KRISTER, a potem jako Porcelana Stołowa KRZYSZTOF. W latach 50. przez krótki okres czasu firma swoje wyroby opatrywała nazwą WAWEL. Po prywatyzacji w latach 90. zakład działał później (od 2010 roku), jako spółka Porcelana KRZYSZTOF. W styczniu 2023 roku fabryka została postawiona w stan likwidacji, jako ostatnia wałbrzyska fabryka porcelany.

Gospoda w Bystrzycy Dolnej, od lat 20 XX wieku należąca do Franza Freitaga

Wracając do samego talerzyka, zachowany ozdobny napis wraz z rysunkiem drzewa, jasno wskazuje skąd pochodzi. Napis Freitag Gasthaus świadczy o tym, że pochodzi z gospody, której właścicielem od lat 20. XX wieku był Franz Freitag. Istniała ona na pewno już w II połowie XIX wieku i należała wcześniej do Heinricha Luxa. Obecnie w zachowanym w bardzo dobrym stanie budynku gospody, mieści się wiejska świetlica (Bystrzyca Dolna 47).

Nagłówek druku formowego Hermanna Opitza

Ciekawostką związaną z omawianym talerzykiem jest nadbitka w kolorze pomarańczowym – obok zielonej sygnatury fabryki – z napisem: Hermann Opitz Schweidnitz. Oznacza on, że talerzyk był częścią serwisu sprzedawanego przez świdnickiego kupca Hermanna Opitza, który posiadał sklep z porcelaną, szkłem, kryształami i fajansem w kamienicy przy obecnej ulicy Długiej 10. Jego firma działała w Świdnicy od 1879 roku. Ciekawostką jest, że obok jego sklepu, w kamienicy Rynek 12, swój sklep z artykułami biurowymi i papierniczymi prowadził jego brat Heinrich Opitz. Sklep papierniczo-zabawkarski znajduje się tu zresztą do dziś. Natomiast w miejscu, gdzie swój sklep posiadał Hermann Opitz, który sprzedał właścicielowi gospody w Bystrzycy Dolnej serwis, z którego pochodzi prezentowany talerzyk, znajduje się dziś sklep odzieżowy Okay.

Andrzej Dobkiewicz (Fundacja IDEA)

9 LIKES

2 komentarze

  1. Mariusz Mariusz 2 kwietnia 2024

    Mam taki talerz i do kompletu sosjerkę. Chyba część tej kolekcji 🍽️🧐

    • Andrzej Dobkiewicz Andrzej Dobkiewicz Post author | 2 kwietnia 2024

      Poprosimy o zdjęcia i historię skąd się u Pana wzięły. Zamieścimy na stronie jako uzupełnienie materiału 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Mission News Theme by Compete Themes.