Poza opublikowanym wcześniej szkicem biograficznym księcia Adama Jerzego Czartoryskiego (czytaj tutaj: O Czartoryskim w Strzegomiu) redaktor i wydawca gazety Striegauer Wochenblatt postanowił mieszkańcom Strzegomia przybliżyć historię państwa polskiego.
Na wstępie do pierwszego z cyklu artykułów o historii Polski napisał: „In der Voraussetzung, daß es vielen Lesern dieses Blattes nicht unangenehm seyn dürfte, mit dem frühern Schicksalen eines Landes, auf das jetzt Aller Augen gerichtet sind, bekannt zu werden, theilt der Redacteur folgenden Auffsatz über Polen mit” (Zakładając, że wielu czytelnikom tej gazety byłoby przyjemnym zapoznać się z dawnymi losami kraju, na którego zwrócone są teraz wszystkie oczy, redaktor chce podzielić się następującym artykułem.) Redaktor nawiązał do wybuchu Powstania Listopadowego w 1830 roku i jego klęski w następnym roku. To wówczas wielu mieszkańców państw niemieckich z podziwem czytało o wydarzeniach w Królestwie Polskim i nierównej walce Polaków z Rosja o swoją niepodległość. Poniżej prezentuje tłumaczenie tekstu redaktora Schmidta o początkach powstania dynastii Piastów.
„Polska była na początku XVIII wieku jednym z większych państw Europy i dzieliła się na cztery duże dystrykty:
- Groß Polen -Wielka Polska
- Klein Polen – Mała Polska
- Königreich Preußen – Królestwo Prus (Prusy Królewskie)
- Rothrußland – Ruś Czerwona.
Pierwsza wzmianka o tym narodzie w nowej historii pochodzi z roku 550, kiedy rządził Lech, brat Crocusa lub Crecka, pierwszego króla Czech, który zjednoczył plemiona założył kasztel albo centrum miasta. Wówczas pokazał się znak (omen), który był uważany zawsze przez pogaństwo za głos losu; robotnicy zauważyli mianowicie w lesie, który karczowali ze względu na budowę zamku, gniazdo orła. Ponieważ „Nest” w języku słowiańskim oznacza „gniazdo”, to nowe miasto zostało nazwane Gnesna (Gnesen) a orzeł został przeniesiony na sztandar Polski.
Historia wszystkich gockich plemion jest bardzo podobna. Najpierw znajdujemy pojedyncze rozproszone rodziny, potem wiele takich rodzin łączy się pod wodzą wybranego przez nich naczelników plemiennych w jeden ród. Naczelnik zostaje tyranem albo władza przechodzi na słabego następcę; ponieważ naród pozbawia tronu rodzinę rządzącą, rozgniata tyranów i wraca do starych wolnych wyborów.
Potomkowie Lecha rządzili 100 lat, potem jednak dynastia została usunięta, a na jej miejsce wstąpili naczelnicy plemienni dla poszczególnych prowincji, było wybranych 12 suwerenów z tytułem palatyna lub wojewody. Ale naród był wkrótce znudzony despotyzmem tychże i wyniósł na tron, w wyniku wolnego wyboru, jednego spośród nich, który wyróżniał się spośród innych zaletami a mianowicie Kraka (Cracus). Kilka lat po jego śmierci jego rodzina została wypędzona przez palatynów i wybuchła wojna domowa. Węgry wykorzystały okazję (751 po Chr.) aby splądrować Polskę; ale pewien chłop, Przemysł (Przemyslas), uratował ojczyznę. Zebrał rozproszone polskie gromady wojów i zbliżył się do obozu węgierskiego, jak gdyby chciał wydać im bitwę. Zuchwałą odwagą i dziką brawurą połączył z przebiegłością. Kazał swoim żołnierzom ustawić się w szyku ale jednocześnie między poszczególnych ludzi wbito w ziemię gałęzie drzew. Wstał dzień i Węgrzy wierząc że nieprzyjaciel wyzwał ich do bitwy, z beztroską szybkością rzucili się na wrogów. Ale Polacy cofnęli się i zabrali ku zdziwieniu Węgrów, to co oni uważali za las ze sobą. Radość z ucieczki Polaków stłumiło jednak przerażenie, gdy ścigając wroga spostrzegli się, że znajdują się w prawdziwym lesie. Teraz przywódca Polaków kazał zaatakować i nieprzyjaciel został całkowicie pokonany, że nawet jeden nie uszedł, aby być wstanie przynieść straszliwą wieść do obozu. Także przy zdobyciu obozu wroga Przemysł pokazał swoją mądrość. Kazał swoim ludziom przywdziać ubrania poległych, podzielił swoje wojsko na małe oddziały i wysłał je z różnych stron do obozu, jakby wracających z bitwy Węgrów. Podstęp się udał, Polacy weszli nie zatrzymywani do obozu i jak tylko wyciągnęli miecze uderzyli na nieprzygotowanego nieprzyjaciela i zabili wszystkich poza kilkoma uciekinierami, którzy uciekli przy pierwszym ataku i byli dla Polaków bardzo pożyteczni przy rozpowszechnianiu tego odważnego czynu. Zwycięstwem tym nikt nie mógł się z nim mierzyć i wkrótce dlatego został wybrany na księcia Polski.
Po jego śmierci palatyni, ci wieczni wichrzyciele, chwycili ponownie za broń aby wywalczyć koronę dla siebie. Aby w takich przypadkach uniknąć przelewania krwi, sięgano po środek, który dowodzi tatarskiego pochodzenia ludu. Korona miała być nagrodą za zwycięstwo w wyścigu konnym i cała młodzież była na niego zapraszana. W określonym dniu pojawiła się wielka rzesza jeźdźców, ale ku ich i publiczności rozczarowaniu, wszystkie konie po kilku krokach nagle okulały, także na koniec pozostało tylko dwóch kandydatów do nagrody. Czary (Zauberei) i Palec Boży (Gottes Finger) przekrzykiwał się niezmierzony tłum ludzi. Ale obaj rywale trzymali się nadal i dopiero po potężnym wysiłku udało się jednemu osiągnąć cel, Leszkowi (Leszek).
Dumny jechał z powrotem, aby odebrać nagrodę od naczelników ludu i już miał został obwołany księciem, kiedy ktoś krzyknął, że zdobył nagrodę w wyniku oszustwa. Leszek stał się blady, jednak odważnie zaprzeczył oskarżeniu i zażądał aby oskarżyciel stanął przed nim. Był nim jego jedyny rywal, który teraz zażądał, aby ich konie zostały doprowadzone do kręgu. Kiedy to się stało, podniósł nogę rumaka Leszka i pokazał, że kopyto tegoż rumaka było całe pokryte żelazem. „Dzięki temu rumak zdrajcy uniknął pułapki” powiedział i pokazał potem że on także kazał podkuć całe kopyta swojego konia żelazem. „Tak mogłem podążać za nim”. Kiedy zgromadzeni wojowie dziwili się wielce tym odkryciem, Polak wziął ręką piasek z ziemi i pokazał, że jest pełny gwoździ i zakrzyknął: „to okulawiło wasze konie. Zdrajca pomieszał piasek z żelaznymi gwoździami a swojego konia kazał podkuć całe kopyta żelazem, aby nie został zraniony. Zauważyłem oszustwo i naśladowałem jego podstęp aby go zdemaskować. „Teraz wybierzcie zdrajcę na waszego króla”.
Leszek próbował bezskutecznie się bronić. Jego rozsierdzeni dodatkowo rywale, z powodu wykrycia jego próby oszustwa i zranienia ich rumaków rzucili się na niego z obnażonymi mieczami i rozsiekali go na miejscu na kawałki, następnie ponieśli na ramionach jego oskarżyciela i obwołali go w tej samej chwili królem jako Leszka II.
Pod rządami jego następcy, Leszka III przypadkowe zło nieuregulowanych rządów doprowadziło do utrwalenia zniszczenia wszystkich instytucji. Król miał wielu nieślubnych synów i nadał Popielowi, swojemu dziedzicowi, należące do niego dotychczas lenno. Lenna te były początkowo tylko wolnymi majątkami z władzą sądowniczą; lud posiadał w nich wolne posiadłości ziemskie i prawo wyboru króla, ale długi, uzurpacje i oszustwo zamieniło ich wkrótce w niewolników. Tak rozpoczęło się wprowadzenie lenna w obciążenia królewskie, co skończyło się ruiną narodu.
Nowa rewolucja wyniosła na tron najsłynniejszą dynastię Polski. Syn Popiela zmarł wśród przekleństwa narodu. Polska stała się znowu ofiarą palatynów; wielcy posiadacze lenn uciskali lud; wszędzie była bieda, aż do powszechnego gniewu i złości. Lud wspomniał swoją przyrodzoną wolność i wojenny duch swoich słowiańskich ojców, chwycił za broń i zrzucił nieograniczoną władzę panów feudalnych i zażądał ponownie wolnego wyboru korony.
Wielcy zadrżeli i wyborcy zebrali się w mieście Kruszwicy (Kruswic); ale w swojej radości zwycięstwa zapomnieli, stworzyć instytucje do utrzymania takich tłumów. Musieliby się, poza Piastem, jednym bogatym mieszkańcem miasta, rozejść, albo musieliby wywalczyć sobie pożywienie. Znając nierozwagę i szybkość swoich ziomków i przewidując wynikające z tego złe skutki, nagromadził on [Piast] w przemyślny sposób duże zapasy. Przy pierwszych oznakach głodu, wydał je swoim ziomkom i z wdzięczności za nieoczekiwaną pomoc, jak także z podziwu dla jego mądrości tłum zakrzyknął zaraz: „że oni znaleźli jedynego godnego króla Polski”.
Inni ubiegający się o koronę musieli ustąpić, wielcy panowie feudalni, którzy chętniej widzieliby na tronie jednego spośród ludu, niż spośród siebie, zgodzili się głośno na wybór i obywatel Piast został obwołany królem. Dzięki wielkiej przezorności, prawości i miłosierdziu okazał się on być godnym wyboru i kiedy zmarł w roku 861, lud błogosławił jego pamięć a jego syn wstąpił na tron i dynastia kwitła przez 500 lat.”
Redaktor Schmidt poświęcił wiele miejsca na omówienie legendarnych dziejów początków państwa polskiego i miał w tym moim zdaniem ukryty cel. W swoich opowieściach często pisał, ze Słowianie byli bardzo przywiązani do wolności i często buntowali się przeciwko tyranom albo panom czy królom, którzy chcieli im narzucić swoja wole, która ograniczała ich wolność. Bała to aluzja do wydarzeń z Powstania Listopadowego, gdy Polacy również wystąpili przeciwko tyranii cara. Schmidt nie mógł napisać o bohaterskiej walce z caratem, bo na to nie zgodziłaby się cenzura pruska ale mógł w legendarnych dziejach Polski przekazać czytelnikowi informacje o wielkim przywiązaniu Polaków do wolności, którym szczycili się już w starożytności. W opowiadaniu Schmidta jest pełno aluzji do panów feudalnych, których nazywa „wiecznymi wichrzycielami” co można odnieść do polskiej magnaterii w czasach saskich.
cdn.
Marek Żubryd
10 LIKES
Skomentuj jako pierwszy!