Press "Enter" to skip to content

Manewry wojskowe w 1835 roku – królewski przejazd (cz. 2)

Spread the love

Zaprezentowany w artykule opis kwaterunków dostojników pruskich i rosyjskich przed zbliżającymi się manewrami wojskowymi (czytaj tutaj: Manewry wojskowe w 1835 roku – kwaterunki (cz. 1) był tylko wstępem dla mieszczan strzegomskich do najważniejszego dla nich wydarzenia, jakim miał być przejazd przez miasto władców udających się na miejsce manewrów.

W gazecie Striegauer Kreisblatt z dnia 31 sierpnia 1835 roku poinformowano mieszkańców miasta, że król Fryderyk Wilhelm III będzie przejeżdżał przez Strzegom 3 września z Legnicy poprzez Jawor. Mieszczanie nie mogli się doczekać wizyty monarchy. Opis przejazdu króla Prus i innych dostojników i władców został zamieszczony w gazecie Striegauer Kreiusblatt z 7 września, a artykuł w niej zamieszczony nosił datę 4 września.

Już na jego wstępie anonimowy autor stwierdził, że ostatnie dni należały dla mieszczaństwa strzegomskiego do najważniejszych i najdonioślejszych od dłuższego czasu. W związku z tym najbardziej niecierpliwi mieszkańcy na każda wiadomość o zbliżaniu się jakiegoś orszaku starali się zając miejsca na trasie jego przejazdu. W poniedziałek 31 sierpnia duża grupa mieszczan zgromadziła się około godziny 9 przy Bramie Świdnickiej, ponieważ pojawił się arcyksiążę austriacki Franciszek Karol, który udawał się do Legnicy a w przed wspomnianą bramą musiał zatrzymać się, ponieważ ze względu na trwający targ w rynku ruch przez miasto był utrudniony. Mimo padającego deszczu arcyksięcia witały tłumy. W czasie wymiany zaprzęgu arcyksiążę rozmawiał z urzędnikami powiatu i miasta a następnie kontynuował swoją podróż. Za nim pojechali wyżsi dowódcy oraz jego świta. Następnego dnia przez miasto przejeżdżały inne kolumny wozów ale mieszczanie oczekiwali najbardziej środy, bo wówczas według zapowiedzi miał pojawić się król Fryderyk Wilhelm III.

Król Prus Fryderyk Wilhelm III Hohenzollern, jego syn – późniejszy król Fryderyk Wilhelm IV Hohenzlollern i imperator Rosji Mikołaj I Romanow

Ponieważ o jego przyjeździe było wiadomo dużo wcześniej, więc przygotowano się starannie na tę wizytę. W Rogoźnicy (Groß-Rosen), na granicy powiatu strzegomskiego postawiono bramę honorową, przedstawiającą Bramę Brandenburską. Druga brama, trochę skromniejsza, jak zauważył to autor relacji, została ustawiona przed Bramą Wittiga.

Jako pierwsi tego dnia w mieście pojawili się: skarbnik Kynast, pułkownik von Lindheim, radca wojenny von Laktron, tajny radca gabinetowy Müller, lekarz sztabowy doktor Wiebel. Dla zgromadzonych przy bramach mieszkańców powiatu i miasta był to znak, że król znajduję się coraz bliżej. Fryderyk Wilhelm III wraz z małżonką jechał z Legnicy  do Kątów Wrocławskich, gdzie mieli wziąć udział w uroczystości poświęcenia kościoła. Zanim jednak doszło do wizyty króla władze miejskie otrzymały polecenie aby przygotować miasto na przejazd innych znamienitych gości, a mianowicie cara Rosji Mikołaja I, jego żony Aleksandry Fiodorownej, (urodzona jako Fryderyka Luisa Charlotta Wilhelmina Hohenzollern), Kronprinza Prus Fryderyka Wilhelma (późniejszy król Fryderyk Wilhelm IV) oraz innych książąt dworu cesarskiego i królewskiego i wysokich rangą urzędników państwowych. Zgodnie z tym zaleceniem miasto zostało udekorowane, a dla na rynku czekało około 500 koni do zmiany zaprzęgów. W nocy z 2 na 3 września przez miasto przejechało wielu rosyjskich oficerów. Jednak mieszkańcy z niecierpliwością oczekiwali następnego dnia. Urzędnicy powiatowi pod kierunkiem landrata barona von Richtohofena z Bartoszówka, członkowie magistratu oraz oddział bractwa kurkowego ustawili się w rynku w oczekiwaniu na powitanie dostojnych gości.

Pierwsi dostojni goście pojawili się około godziny 11, byli to arcyksiążęta austriaccy Franz Karol i Johann, książę August von Preußen oraz rosyjski książę Wołkoński i hrabia Orloff a wraz z nimi przyjechało wielu generałów i oficerów sztabowych.

O godzinie 12 dzwony ogłosiły przyjazd cara Rosji Mikołaja I. W czasie zmiany koni w powozie car wstał, tak aby wszyscy zgromadzeni na rynki mogli go zobaczyć, co zostało powitane gromkim okrzykiem „Hura”. Car podziękował i zjadł kilka podanych mu moreli. W tym samym czasie na rynek wjechały powozy z księciem Wilhelmem (późniejszy cesarz Wilhelm I) von Preußen wraz z małżonką księżną Augustą z Saksonii-Weimaru-Eisenach, Wielki Księciem Konstantym oraz Wielka Księżna Olga. Po wymianie koni wszyscy udali się w dalszą podróż. Niedługo potem pojawił się król Fryderyk Wilhelm III, który, podobnie jak car zabawił na rynku tylko tyle czasu, ile potrzebne było do zmiany koni w powozie. Ale dla mieszkańców miasta było to uroczysta chwila.

Wszystkie osobistości zatrzymywały się na rynku tylko na czas zmiany koni, więc dla  mieszczan strzegomskich wielkim zaszczytem był dłuższy pobyt w mieście małżonki następcy tronu Wilhelma, Elżbiety Ludwiki Wittelsbach oraz księżniczki Elisabeth von Preußen, które postanowiły zwiedzić tutejszy kościół parafialny. Prawdopodobnie wjeżdżając do Strzegomia z dala ujrzały potężny dach strzegomskiej świątyni i chciały zobaczyć jej wnętrze. Na krótką wycieczkę udały się w towarzystwie władz miejskich a za nimi podążał duży tłum mieszczan. Szkoda, że tak bardzo dokładny zazwyczaj kronikarz Julius Filla nie wspomniał nic o tym wydarzeniu i wizycie w mieście tak wielu koronowanych głów. Napisał natomiast o kwaterunkach związanych z manewrami wojskowymi w okolicach Strzegomia, Jawora i Legnicy w roku 1841.

W następnych godzinach na strzegomskim rynku pojawili się: Jego królewska Mość Książę Karol, książę Albrecht, książę Waldemar i książę Friedrich von Preußen, książę Friedrich Niderlandzki wraz z małżonką, Wielki Książę von Mecklemburg-Schwerin oraz Jego cesarska Wysokość Wielki Książę Michael, książę Paskewisch (Paskiewicz) von Warschau (tytuł księcia Warszawy Paskiewicz otrzymał od cara za zdobycie miasta w czasie Powstania Listopadowego), książę Heinrich LXXII von Reuß-Ebersdorf.

Anonimowy autor artykułu dodał na zakończenie jeszcze jedną ciekawostkę, a mianowicie o wielkiej sensacji jaką był widok w orszaku cara Rosji widok Murzyna i dwóch Kirgizów.

Marek Żubryd

7 LIKES

Skomentuj jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Mission News Theme by Compete Themes.