Rzadko można napotkać polskie pamiątki związane tematycznie ze Świdnicą, które pochodziłyby z okresu sprzed drugiej wojny światowej.
Jedną z najbardziej niezwykłych jest pocztówka, którą w okresie formowania się II Rzeczpospolitej, a dokładnie w 1920 r. wydało krakowskie Wydawnictwo Salonu Malarzy Polskich. Jej autorem był znany krakowski litograf Karol Kranikowski. Ukazuje ona polskiego orła w koronie, symbol jednoczącego się Państwa Polskiego po długim okresie zaborów. Na jego skrzydłach ukazano w formie swoistego łańcucha szereg herbów księstw, które zdaniem autorów projektu, powinny znaleźć się z powrotem w granicach Polski. Znalazły się tu herby księstw cieszyńskiego, legnickiego, siewierskiego, raciborskiego, głogowskiego, słupskiego, kurlandzkiego, zatorskiego, oświęcimskiego, Śląska oraz herb księstwa świdnickiego! Część sercową zdobi herb ks. mazowieckiego. Dodatkowo w szponach orła przedstawiono herby Prus i Wołochów Hołdowniczych (obecna Mołdawia), a zatem ziem, które w różnych okresach historycznych podlegały Koronie Polskiej na zasadach hołdu lennego. Dla nas świdniczan pocztówka ta jest szczególnie interesująca ze względu na ukazany tu symbol księstwa świdnickiego. Wprawdzie jest on wyimaginowany, tzn. barwy heraldyczne nie zostały tu ukazane w pełni poprawnie, gdyż tarcza herbowa nie została podzielona w słup, lecz autor wykazał tu dobre intencje ukazując przynajmniej orła księstwa świdnickiego na jednolitej żółtej tarczy nawiązującej do herbu ogólnego Śląska. Interesujące mogą być powody wydrukowania tego typu pocztówki. Prawdopodobnie miała ona charakter czysto propagandowy i być może jej powstanie związane było z plebiscytami i walką o Górny Śląsk (większość herbów księstw uznanych za należące do Rzeczpospolitej Polskiej dotyczy właśnie tego terytorium). Patriotyczne intencje i życzenia autora pocztówki ziściły się, a większość terytoriów reprezentowanych na pocztówce, znalazła się po 1945 r. w granicach Polski. Obecnie jedynie Wołochy i Kurlandia oraz częściowo Prusy pozostają poza Macierzą.
Sobiesław Nowotny
5 LIKES
Skomentuj jako pierwszy!