Press "Enter" to skip to content

Popiersie – nadal tajemnicze…

Spread the love

Niedawno rozpoczął się w Świdnicy remont elewacji kamienicy przy ulicy Długiej 26. Remont skomplikowany, bo związany także ze wzmocnieniem tylnej ściany budynku, która zaczęła pękać i odspajać się od bryły zasadniczej. Remont ten jest także okazją do powrócenia do tematu, który poruszaliśmy przy okazji opisu historii tego budynku i jego mieszkańców [czytaj tutaj: Długa 26: Problemowi właściciele (cz. 1), Długa 26: Mistrz wagi miejskiej (cz. 2), Długa 26: Szklany biznes (cz. 3)].

Popiersie w niszy wydaje się niewielkie. Tymczasem posiada imponujące rozmiary

Zajęliśmy się wówczas także tajemniczym popiersiem, które jest wyeksponowane w niszy na wysokości II piętra.W dostępnych źródłach brak jakichkolwiek wzmianek na temat tego kogo przedstawia popiersie i kto ją we wnęce ustawił. Trudno też powiedzieć, dlaczego znalazła się akurat w niszy od strony podwórka, a nie na przykład od frontu domu przy Długiej 26. Autorzy tamtego opracowania postawili wówczas tezę, że popiersie może przedstawiać króla polskiego Jana III Sobieskiego. Wystarczy spojrzeć na jakiekolwiek przedstawienie króla, aby przekonać się, że teza ta nie jest bezpodstawna[argumenty za i przeciw tej tezie opisano tutaj: Długa 26: Post scriptum czyli… tajemnicze popiersie (cz. 4)].

Remont elewacji pozwolił na przyjrzenie się popiersi z bliska

Obserwację popiersia przeprowadziliśmy wówczas dzięki uprzejmości pracowników portalu Świdnica24.pl, którzy zrobili zdjęcia za pomocą drona. Teraz, dzięki remontowi i uprzejmości wykonawcy remontu z firmy Hemix, mogliśmy przyjrzeć się popiersiu z bliska. Obserwacje potwierdziły nasze wcześniejsze przypuszczenia, że popiersie przedstawia mężczyznę w stroju zwycięskiego wodza, z tuniką, pancerzem i w wieńcu laurowym. Rysy twarzy, fryzura i sumiasty wąs przypominają wizerunki króla, w żadnym razie natomiast kogoś wysoko urodzonego w monarchii austriackiej do której Świdnica należała na przełomie XVII/XVIII wieku. Potwierdziły się także nasze wcześniejsze obserwacje, że podczas ostatniego remontu elewacji budynku po 1945 roku, popiersie razem z wnęką zostało zatynkowane – tak, jak elewacja – szprycem cementowym. Miejscami odpada on od popiersia, ale na przykład na jego cokole trzyma się stosunkowo mocno. Sama rzeźba wykonana została prawdopodobnie z piaskowca. Imponujące są jej rozmiary. Z poziomu ziemi wygląda na niewielką, ale łącznie z cokołem ma około 1 metra wysokości i około 80 cm szerokości w barkach przedstawionego mężczyzny. Niestety, na zatynkowanym cokole nie widać żadnej inskrypcji, która mogłaby pomóc w identyfikacji postaci przedstawionej na popiersiu i potwierdzeniu lub zaprzeczeniu tezie, że jest to król Jan III Sobieski. Popiersie jest na tyle solidnie umocowane we wnęce, że nie ma szans obejrzenia go od tyłu, bez całkowitego demontażu.

Pewnym zaskoczeniem wydaje się informacja uzyskana od wykonawcy prac, że popiersie nie będzie poddane żadnym pracom konserwatorskim. Ma zostać jedynie z grubsza oczyszczone z ptasich odchodów i pozostałości ptasiego gniazda. Szkoda, że nie zostanie oczyszczona natomiast ze szpecącej ją zaprawy tynkarskiej. Pomijając już fakt, że być może uzyskalibyśmy – w razie istnienia jakiegoś napisu – pewność kogo przedstawia, to przydałaby się jej jakakolwiek konserwacja, bo stan techniczny popiersia nie jest najlepszy. Miejscami widoczne są wżery w strukturę kamienia.

Galeria (kliknij na zdjęcie aby powiększyć)

Podejście w tej kwestii do tego elementu małej architektury kamienicy przy Długiej 26 jest więc trochę zaskakujące tym bardziej, że następny remont może realizowany za wiele dziesięcioleci. W rozmowie z miejską konserwator – Barbarą Sawicką zasugerowaliśmy, aby nawet w razie niemożności podjęcia przez wspólnotę mieszkaniową (ze względów finansowych) prac związanych z konserwacją popiersia, zamontować na wnęcę drobną siatkę, która uniemożliwi gnieżdżenie się w niszy ptaków i dalszą destrukcję artefaktu.

Na razie więc tezy, że być może popiersie przedstawia Jana III Sobieskiego nie udało się potwierdzić, ale też… nie została ona obalona.

Andrzej Dobkiewicz & Sobiesław Nowotny

11 LIKES

Skomentuj jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Mission News Theme by Compete Themes.