Press "Enter" to skip to content

Chorych i zmarłych zasypano ziemią…

Spread the love

W samo południe 28 października w Muzeum Gross-Rosen w Rogoźnicy odbyła się uroczystość przekazania przez Instytut Pamięci Narodowej artefaktów odnalezionych na terenie obozu w czasie ekshumacji szczątków ofiar niemieckiego obozu koncentracyjnego Gross-Rosen.

Szczelina przeciwlotnicza na terenie KL Gross-Rosen, gdzie w lutym 1945 roku wrzucono nie tylko ciała zmarłych więźniów, ale także półżywych i wycieńczonych, którzy nie byli w stanie podołać zarządzonej ewakuacji obozu. Przysypano ich ziemią z gruzem i śmieciami…

W toku prowadzonego przez IPN śledztwa w sprawie zbrodni dokonanych w latach 1940-1945 na więźniach niemieckiego obozu koncentracyjnego Gross-Rosen, dokonując procesowej weryfikacji informacji przekazanej przez pracowników Muzeum Gross-Rosen w Rogoźnicy, ujawniono nieznaną dotąd zbiorową mogiłę 92 ofiar tegoż obozu. Z ustaleń poczynionych w śledztwie wynikało, że w lutym 1945 roku, bezpośrednio przed ewakuacją obozu, do szczeliny przeciwlotniczej umiejscowionej na jego terenie, mającej służyć ochronie załogi obozu przed nalotami alianckich samolotów bombowych, wrzucono więźniów chorych oraz będących w stanie krańcowego wyczerpania fizycznego, którzy nie byli zdolni do odbycia marszu ewakuacyjnego, ponadto więźniów zmarłych bezpośrednio przed ewakuacją, a następnie zasypano ich ziemią, gruzem skalnym oraz przedmiotami pochodzącymi z likwidowanych pomieszczeń obozowych.

Czynności przeprowadzone w śledztwie doprowadziły do odnalezienia tej właśnie szczeliny przeciwlotniczej. Była to tymczasowa budowla ochronna, wykonana w okresie funkcjonowania obozu koncentracyjnego Gross-Rosen nieopodal byłego szpitala obozowego, miała wymiary 60 m x 2 m, głębokość 1,70 m. Jej ściany były oszalowane granitowymi kamieniami i wiodły do niej kamienne schody. Po usunięciu roślinności porastającej szczelinę przeciwlotniczą oraz wypełniających ją warstw ziemi i gruzu, ujawniono w niej szczątki ludzkie. Szczątki te poddano badaniom przez biegłych antropologów, medyków i genetyków sądowych. Po przeprowadzonych badaniach biegli stwierdzili, że ujawnione szczątki ludzkie pochodzą od 92 mężczyzn w wieku od 20 do 60 lat.

Janusz Barszcz, dyrektor Muzeum Gross-Rosen w chwilę po oficjalnym przekazaniu znalezionych podczas ekshumacji artefaktów

W zbiorowej mogile ujawniono ponad 700 przedmiotów należących do więźniów obozu oraz członków jego załogi, jak też stanowiących wyposażenie pomieszczeń biurowych, kantyny i szpitala. Na przedmiotach należących do więźniów obozu, głównie aluminiowych naczyniach, menażkach i łyżkach występowały napisy intencjonalnie wydrapane przez więźniów, a zawierające inicjały ich imion, nazwisk oraz nazwy miejscowości, z których najprawdopodobniej pochodzili. Przedmioty należące do członków załogi KL Gross-Rosen to głównie porcelanowe, ceramiczne i emaliowane naczynia stołowe z naniesionymi fabrycznie napisami ,,Victoria Waffen SS” i ,,Waffen SS Lublin”, popielniczki ze stopów metali, w tym z ozdobami i inicjałami, brzytwy, klucze do drzwi, zapalniczki, łyżwy, łyżka do butów, przedmioty pochodzące z gier planszowych, ręczne maszynki do cięcia włosów.

Zabezpieczono też szereg przedmiotów związanych z funkcjonowaniem szpitala obozowego, w tym opakowania szklane po lekach, naczynia laboratoryjne, narzędzia medyczne, przedmioty służące do pielęgnacji chorych, butlę tlenową, ortezę, termometry. Wśród artefaktów były też przybory biurowe, przykładowo dziurkacze do papieru, kałamarze oraz przedmioty pochodzące z kantyny dla załogi obozu jak łyżki, widelce i noże stołowe, opakowania szklane po piwie z nazwą niemieckiego producenta z lat 40-tych ub. wieku, a także inne przedmioty, jak elementy urządzeń elektrycznych, szpadel, kilof, młotek, szufle, kombinerki. Przedmioty te zostały uznane za dowody rzeczowe w śledztwie. Sporządzono ich opis i dokumentację fotograficzną, a następnie poddano pracom konserwatorskim.

Galeria (kliknij na zdjęcie, aby powiększyć)

Jeżeli chodzi o szczątki więźniów zostały one przebadane m.in. pod kątem pozyskania danych DNA, co być może w przyszłości umożliwi ich identyfikację.

Uroczystości przekazania artefaktów towarzyszyła konferencja prasowa z udziałem prezesa Instytutu Pamięci Narodowej dr. Karola Nawrockiego, prokuratora Andrzeja Pozorskiego, zastępcy prokuratora generalnego i dyrektora Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu oraz dyrektora Muzeum Gross-Rosen Janusza Barszcza.

(Źródło foto: Andrzej Dobkiewicz/IPN Wrocław)

6 LIKES

Skomentuj jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Mission News Theme by Compete Themes.