Press "Enter" to skip to content

Czy Wrocław kupi zabytek?

Spread the love

Dla władz Wrocławia otwiera się znakomita szansę kupienia zabytkowego domu, jakże symbolicznego i ważnego dla historii miasta. Chodzi o willę „Colonia” przy ulicy Mariana Rapackiego 14, w której 6 maja 1945 r. podpisano kapitulację Festung Breslau.

Zabytkowa willa została wystawiona na sprzedaż na portalu otodom.pl za kwotę 4,5 miliona złotych.

Jak czytamy w ogłoszeniu… ”Nieruchomość w doskonałym stanie technicznym i pięknym wizualnym. Wszystkie konieczne prace remontowe przeprowadzane były na bieżąco, z doskonałym wyczuciem stylu, a przed wszystkim zgodnie z uwarunkowaniami historycznymi. Kolorystyka tynków, prace konserwatorsko-malarskie, tkaniny na ścianach zaprojektowane przez konserwatora malarstwa ściennego Andrzeja Kaletę, związanego z Pracownią  Konserwatorską-Zamek Królewski w Warszawie. Pieczołowicie odrestaurowana została także stolarka schodów oraz drzwi, szafy biurowe i boazerie. (…) Nieruchomość nie wymaga żadnych nakładów finansowych i jest gotowa do zamieszkania. Na uwagę zasługuje fakt, że sprzedawana jest ze wszystkimi historycznymi meblami. Także ze stołem przy którym 6.05.1945 o godz. 16.00 podpisano akt kapitulacji Wrocławia”.

Willa „Colonia” (Źródło: Wikipedia/Bonio)

Po wojnie przez wiele lat w budynku mieściła się Izba Skarbowa. Następnie w willi mieszkali pracownicy naukowi wrocławskich uczelni, aby ostatecznie przejść w ręce prywatne.

Ciekawostką związaną z kapitulacją Wrocławia jest fakt, że przez wiele lat uważano, że kapitulacja twierdzy Wrocław została podpisana i owszem 6 maja, ale nie w willi „Colonia” na wrocławskich Krzykach, a we wsi Pszenno pod Świdnicą. Tyle, że wojska sowieckie do Pszenna wkroczyły dopiero 8 maja, dwa dni po kapitulacji twierdzy. Pogląd taki upowszechnił profesor Karol Jońca, który sprostował później swoje opisy aktu kapitulacji, w 1975 r. w miesięczniku „Odra”.

W 1950 r. na budynku przy ulicy Świdnickiej 3 w Pszennie, gdzie miała zostać podpisana kapitulacja, zawisła nawet tablica informująca o tym. Usunięto ją dwa lata temu w ramach przeprowadzanej dekomunizacji i usuwania pomników oraz pamiątkowych tablic z okresu PRL. Inna, historia związana z kapitulacją Wrocławia mówiła o tym, że na lotnisku pod Pszennem wylądował samolot z delegacją niemiecką, która miała kapitulację podpisać.

Dom w Pszennie, w którym, jak błędnie przez wiele lat utrzymywano, miała być podpisana kapitulacja Wrocławia

Ponieważ przez wiele lat nie było dostępu do rosyjskich archiwów, kwestię kapitulacji Wrocławia wyjaśniono o zachowane dokumenty i relacje niemieckie.

Parlamentariusze obu stron spotkali się 80. dnia oblężenie Wrocławia, około godz. Ósmej rano, na skrzyżowaniu obecnych ulic Powstańców Śląskich i Lwowskiej, aby udać się potem do domu przy ulicy Drukarskiej 46 (dziś już nieistniejącego), gdzie znajdował się sztab jednego z sowieckich pułków. Wstępne warunki ze strony niemieckiej ustalili pułkownik Tiesler i kapitan von Bürck, których zobowiązano do przekazania warunków kapitulacji komendantowi twierdzy generałowi Hermannowi Niehoffowi, do godziny 14.00. W drodze powrotnej samochód, którym jechali niemieccy parlamentariusze wpadł na minę i obaj oficerowie zostali ranni. Ostatecznie do sztabu obrony Wrocławia, który mieścił się w bibliotece uniwersyteckiej przybyli sowieccy oficerowie, którzy zabrali generała Niehoffa wraz z towarzyszącymi mu oficerami do willi „Colonia”. Tutaj, przy zachowanym do dziś stole (sic!), godz. 18.20 gen. Niehoff podpisał akt kapitulacji. Ze strony sowieckiej pod dokumentem podpisy złożyli generał major Kołkow i generał Głuzdowski.

Tablica, jaka do niedawna wisiała na domu w Pszennie

Wracając do historycznej willi „Colonia” wybudowana została na początku XX wieku (różne źródła podają 1905 lub 1911 r.) dla Theodora Lutzenkircha, przy ówczesnej Kaiser-Wilhelm-Straße. Spotykana jest także wersja, że właścicielem willi był aptekarz z Opola, od którego dom wynajmował (do 1945 r.) kupiec Hans Gunther Olowinsky.

O wydarzeniach w willi z maja 1945 r. przypomina umieszczona w latach 90. XX wieku na elewacji domu metalowa tablica okolicznościowa, która zastąpiła starszą, gipsową, odsłoniętą w 1975 r.

Wydaje się, że otwierająca się możliwość ewentualnego zakupienia willi przez władze Wrocławia i urządzenie w niej muzeum chociażby kapitulacji miasta, czy wojennych losów miasta, byłoby inicjatywą jak najbardziej uzasadnioną i pożądaną.

Andrzej Dobkiewicz

5 LIKES

Skomentuj jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Mission News Theme by Compete Themes.