Ta wieś, leżąca nad Strzegomką w połowie drogi między Strzegomiem a Drobromierzem powstała w I poł. XIII wieku dzięki staraniom księcia Bolesława II Rogatki i księcia Henryka III Białego. Potwierdza to dokument księcia wrocławskiego Henryka IV Probusa z 1278 r., kiedy to po raz pierwszy wymieniono wieś Granicę z nazwy jako dimidia villa (pół wsi).
Nazwa tej wsi zawiera w sobie dane, co do jej założenia. Początkowo planowano bowiem z wielkim rozmachem lokację tej wsi na terenach leśnych, która miała obejmować prawie 900 ha! Książęta zdecydowali jednak, iż połowa gruntów nowo lokowanej miejscowości przypadnie w udziale sąsiadującej wiosce Tomkowice. Stąd też otrzymała ona nazwę „Półwsi” (niem. Halbendorf), dość nieszczęśliwie przetłumaczonej po II wojnie światowej na „Granicę”. Książę Henryk III Biały podarował swe dochody z Granicy klasztorowi klarysek we Wrocławiu. Część z dochodów tutejszego majątku w późniejszym czasie należała również do klasztoru cysterskiego w Krzeszowie. Za sprawą dokumentu księżnej Beatrycze, wdowy po księciu świdnicko-jaworskim Bolku I Surowym (zm. w 1301 r.), z dnia 29 listopada 1307 r., wiadomo, iż łany chłopskie w Granicy obciążone zostały czynszami na rzecz kaplicy zamkowej ufundowanej przez księżną w Strzegomiu. Księżna przekazała również tamtejsze władztwo gruntowe klasztorowi benedyktynek w Strzegomiu, który sprawować miał opiekę nad wspomnianą kaplicą.
Mieszkańcy wsi od początku jej istnienia aż do 1945 r. podlegali pod parafię miejską św. Piotra i św. Pawła w Strzegomiu. Gdy w 1629 r. tamtejszy kościół przekazany został w ręce katolickie, ewangelicy z Granicy, stanowiący zdecydowaną większość ludności, uczęszczali na nabożeństwa do Kościołów Pokoju w Świdnicy i w Jaworze. Gdy w 1741 r. protestanci ze Strzegomia wybudowali własny ewangelicki dom modlitwy w swym mieście, wówczas mieszkańcy Granicy jako tzw. „zbór gościnny” przyłączyli się do tej parafii. Kiedy majątek w Granicy otrzymał świeckiego właściciela, nie wiadomo. W rejestrze majątków z 1579 r. nie wspomina się już klasztoru benedyktynek w Strzegomiu jako właściciela tutejszych dóbr rycerskich.
Właściciele majątku w Granicy znani są dopiero z XVIII w. Byli to: Hans Ernst Friedrich von Roy (1742-1750), Karl Ernst von Roy (1750-1767). Jego następcą został Hans Heinrich hrabia von Churschwandt. Wdowa po nim, Maria Theresia z domu von Nimptsch, pozostawiła w 1805 r. całość majątku swemu drugiemu mężowi hrabiemu von Schlabrendorff. Po jego śmierci (1810 r.) wieś odziedziczyła hrabina von Fürstenberg. Ponieważ mieszkała ona w Mrowinach, skąd trudno jej było kierować pracami w dominium, postanowiła ona odsprzedać majątek w Granicy dawnemu rządcy o nazwisku Schwabe. Do kontraktu doszło w 1811 r. Niespełna 11 lat później odsprzedał on Granicę za sumę 65000 talarów Benjaminowi Gotthilfowi Matthäi. W 1845 r. właścicielem majątku był Wilhelm August Kramsta, fabrykant ze Świebodzic, który w późniejszym czasie został uszlachcony. To on dokonał przebudowy starego pałacu na odpowiadający wyzwaniom nowych czasów, w stylu eklektycznym.
W II poł. XIX w. dawne dobro rycerskie w Granicy nabył Julius Bartsch, słynny strzegomski potentat przemysłu wydobywczego. Należały do niego największe kamieniołomy granitu, który eksportowany był do większości krajów europejskich. Warto dodać, iż z kamienia pochodzącego z należących do niego wyrobisk, wyprodukowano płyty okładzinowe dla budynku niemieckiego Reichstagu w Berlinie. W latach 20. XX wieku rodzina Bartschów odsprzedała Granicę Emilowi Krause. Wielkość tutejszego majątku szacowano w owym czasie na 157 ha.
Warto dodać, iż podczas bitwy pod Dobromierzem (1745 r.) król pruski Fryderyk II Wielki zatrzymał się w Granicy, gdzie w jednym z domów chłopskich wypił szklankę mleka.
Sobiesław Nowotny
3 LIKES
Skomentuj jako pierwszy!