
W numerze 11 gazety Schlesische Monatshefte z 1925 roku znalazłem artykuł autorstwa Martina Bojanowskiego zatytułowany Alte Kunstwerke in Striegau (Stare dzieła Sztuki w Strzegomiu), w którym autor opisał najważniejsze zabytki strzegomskiego kościoła św. Apostołów Piotra i Pawła.
Wśród tych najbardziej znanych zabytków, jakimi są niewątpliwie portale kościoła, ołtarz szkaplerzny, ołtarz św. Krzyża czy Pieta, Martin Bojanowski opisał również mało znany mieszkańcom miasta późnogotycki ołtarz skrzydłowy, który znajdował się w przytułku (Bürgerheim) przy ulicy Szarych Szeregów (Haidauerstraße). Ołtarz ten jest mało znany, ponieważ od wielu lat nie znajduje się już w Strzegomiu, lecz został przeniesiony do siedziby Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu. Obecnie znajduje się w kaplicy świętego Piusa X tamtejszego seminarium.
Ołtarz znajdował się pierwotnie w kaplicy św. Mikołaja, przed Bramą Świdnicką a następnie został przeniesiony do przytułku przy ulicy Haidauerstraße.
Jest dość duży i po rozłożeniu ma 3,4 m szerokości i 2, 33 m wysokości. Pośrodku w ozdobionych złoceniami ramach przedstawia wyrzeźbioną scenę chrztu Jezusa w Jordanie. Według Martina Bojanowskiego takie przedstawienie chrztu Jezusa było charakterystyczne w XV wieku i nawiązywało do sztychu Schongauer’a. Jednak według autora artykułu rzeźbiarz (…) „nie zrozumiał ducha pierwowzoru na którym się wzorował. Z delikatnych formalnych związków pomiędzy czterema figurami nic nie pozostało, poza zwisającym na końcu przepaską i sukienką anioła. Całość nie jest jednak pozbawiona wyrazu poprzez swoją spokojną drobnomieszczańską prostoduszność i naiwność, wyrażoną zwłaszcza w ministranckiej twarzy aniołka. Zwraca uwagę także filigranowe zdobienie ram. Oba obrazy na prawym skrzydle przedstawiają Marię i Chrystusa na tronach w niebie, a niżej podróż Chrystusa do piekła”.

W lewym skrzydle ołtarza zostały przedstawione dwie sceny z życia Jana Chrzciciela. W górnej części widać tańczącą Salomeę oraz postać Jana Chrzciciela, który jakby wyliczał na palcach grzechy – przepych i frywolny taniec. Ojczym Salomei podnosi właśnie swój kielich, a jej matka została ukazana podczas posiłku i rozmowy z sąsiadem.
W dolnej części lewego skrzydła autor ołtarza pokazał scenę śmierci Jana Chrzciciela oraz przejęcie przez Salomeę jego głowy na tacy. Martin Bojanowski zwrócił uwagę, że księżniczka przyjmuje głowę Chrzciciela, jakby bez wzruszenia, natomiast widoczni na obrazie dwaj dworzanie z tyłu są poruszeni tą sceną, a nawet sam kat podając jej głowę proroka odwraca się od niej.
Tylne strony ołtarza zawierają cztery sceny męki pańskiej. W czasie gdy Martin Bojanowski opisywał ten ołtarz był on w bardzo złym stanie, ponieważ w czasie jednego z remontów kościoła nie został odpowiednio zabezpieczony i widać było na lewym skrzydle plamy po wapnie.
Według Marina Bojanowskiego obrazy przedstawiające sceny Męki Pańskiej pochodzą najprawdopodobniej ze szkoły Wolgemut’a. „Scena na Górze Oliwnej jest, abstrahując od leżącego płasko na ziemi Chrystusa, prostą parafrazą podobnego przedstawienia Wolgemut’a w Kościele Trójcy Świętej w Hof. Po lewej u dołu streszczona została recepcja z ołtarza w Crailshaim. Poza tym znajduje się cały repertuar, od głębokich horyzontów z podobnymi do stalaktytów kamieniami i miniaturową architekturą po pojedyncze osoby, z twarzami złoczyńców wśród giermków, i być może pod wpływem z później szkoły Schongauer’a, pogniecioną draperią.” Według przypuszczeń Martina Bojanowskiego autorem tych obrazów mógł być jakiś uczeń z warsztatu norymberskiego, ponieważ namalowane postacie wyglądają jakby zostały odrysowane na podstawie jakiegoś podręcznika malarstwa.
H. Hoffmann w swojej pracy Die Kirchen in Striegau, wspomina także o innym ołtarzu-tryptyku: Na poddaszu zakrystii jest przechowywany ołtarz-tryptyk z Lusiny, pochodzący z roku 1500 z Wrocławia; Skrzynia pośrodku jest zniszczona, figury Marii i Św. Jana zachowały się w sposób nie najgorszy, krzyż zaginął, krucyfiks był ciężko uszkodzony przez wilgoć i robaki, ale nie aż tak, aby nie było można go naprawić. Skrzydła boczne są pomalowane; zamknięte pokazują Chrystusa przed Piłatem a u góry przed najwyższymi kapłanami, na dole biczowanie i Chrystus przed Piłatem, który umywa swoje ręce; otwarty pokazuje u góry Św. Helenę i Jana Chrzciciela oraz Pietę, na dole Chrystus w odpoczynku i złożenie do grobu. Obraz z podstawy krzyża, Wyszydzenie Chrystusa jest teraz w muzeum diecezjalnym.
Marek Żubryd
Dziękuję rektorowi seminarium za umożliwienie zrobienia zdjęć ołtarza. Zachęcam historyków sztuki do dokładnego zbadania ołtarza i sprawdzenia czy przypuszczenie Marina Bojanowskiego są trafne.

Skomentuj jako pierwszy!