Press "Enter" to skip to content

Rewelacyjne zdjęcie!

Spread the love

Nie zawodzi nasz współpracownik Sebastian Kalinowski, który co jakiś czas podsyła nam prawdziwe perełki fotograficzne. Tym razem otrzymaliśmy od niego rewelacyjne zdjęcie północnej części obecnego placu Ludowego w Świdnicy.

Znane dotychczas widoki prezentowały zazwyczaj południową stronę placu ze starą wieżą ciśnień i pobliskimi domami. Widok sprzed 110 lat północnej pierzei obecnego placu Ludowego był do tej pory praktycznie nieznany.

Plac Ludowy powstał w miejscu dawnej wsi Schreibendorf, która rozciągała się na obszarze obecnego parku Centralnego i sięgała aż po plac Ludowy.

Najczęściej spotykane na dawnych pocztówkach ujęcie dawnego Schreibendorfer Platz, czyli obecnego placu Ludowego. Pocztówka z ok. 1910 r.

Schreibendorf po raz pierwszy wzmiankowana była źródłowo w 1298 r. jako Schriberdorf (Wieś Pisarza). Założona została z nadania książęcego, a jej nazwa nawiązuje prawdopodobnie do jej lokatora, czy też zasadźcy, który w imieniu księcia dokonał lokacji wsi; był pisarzem lub nosił nazwisko Pisarz (niem. Schreiber).

Interesujące jest wszakże, iż właścicielem wsi pozostawał książę – w tym wypadku książę świdnicko-jaworski Bolko I Surowy, który we wspomnianym 1298 r. podarował ją opatowi klasz­toru cystersów w Krzeszowie. Odtąd zatem stanowiła ona posiadłość zakonną, a pod koniec XIII wieku przynosiła roczny dochód rzędu 8 grzywien i 9 skojców. Darowizna książęca po­twierdzona została kolejnym dokumentem z 1299 r. Mimo formalnej przynależności do za­konu cystersów wieś łączyło wiele płaszczyzn życia społecznego i gospodarczego ze Świdni­cą. Schreibendorf podlegał prawu mili miejskiej Świdnicy, a mieszkańcy wsi musieli nabywać niezbędne towary na świdnickim Rynku. W tutejszej karczmie musiano również prowadzić wyszynk świdnickiego piwa. Ludność wsi od początku istnienia tej miejscowości należała do świdnickiego kościoła pw. św. Stanisława i św. Wacława. W pewnym sensie wieś położona nad ciekami wodnymi potoku Witoszówki i dwóch młynówek – Młyńskiego Potoku, czy też Młynówki, oraz Rybackiego Rowu – stanowiła już w wiekach średnich quasi świdnickie przedmieście, chociaż formalnie do przedmieść miasta nie była zaliczana, ze względu na swą przynależność do zakonu cysterskiego.

Północna część obecnego placu Ludowego, która widoczna jest na zdjęciu z 1911 roku, prezentowanym poniżej

Według XVIII-wiecznego opisu F. A. Zimmermanna wieś w okresie średniowiecza składała się z dwóch folwarków, 13 gospodarstw zagrodniczych i sołectwa dziedzicznego. W 1352 r. książę świdnicko-jaworski Bolko II nadał tej zakonnej wsi ograniczone prawo do utrzymywania na swym terenie rzemieślników – stanowiło to wyraźną sprzeczność z prawem mili Świdnicy, stąd też liczba działających tu rzemieślników została ograniczona do 4 kowali, 2 szewców, 2 piekarzy i 2 rzeźników. Pracowali oni na potrzeby wsi, a nadwyżkę swych towarów sprzedawali zapewne na świdnickim Rynku. W okresie reformacji większość mieszkańców wsi, zapewne pod wpływem miasta, przyjęła luteranizm. W 1532 r. jeden z domów należących do wsi (który stał na rogu w kierunku pól, jak zanotował jeden ze świdnickich kronikarzy) spłonął podczas pożaru, który strawił świdnicki kościół farny. Opat cysterski jeszcze w tym samym roku zdecydował się na sprzedaż wsi radzie miejskiej Świdnicy. Odtąd aż do XVIII wieku wieś stanowiła zatem własność skarbu miejskiego. Kroniki świdnic­kie z okresu nowożytnego zawierają sporo informacji na temat wsi i klęsk żywiołowych, jakie ją nawiedzały, np. w 1574 r. powódź doszczętnie zalała wieś, niszcząc jej zabudowania – woda w Schreibendorfie przelewała się przez płoty. Inne odnoszą się do życia obyczajowego i spo­łecznego, jak wzmianka z 1578 r., kiedy to: 3 maja skradziono sołtysowi w Schreibendorfie skrzynię z ubraniami weselnymi, kiedy chciał wyprawiać wesele dla swej córki, skradziono mu również wszystkie mięso, jakie zgromadził na ucztę weselną. Wieś została niemal doszczętnie zniszczona w okresie wojny trzydziestoletniej (1618-48), a jej mieszkańcy zostali w większo­ści wymordowani, bądź zmarli wskutek zarazy.

Zdjęcie nadesłane przez Sebastiana Kalinowskiego, wykonane 17 kwietnia 1911 roku. Do dziś rosną drzewa wówczas posadzone.

Po zakończeniu działań wojennych miasto przystąpiło do odbudowy wsi i ponownego zasiedlenia gospodarstw. Mimo działań kontrre­formacyjnych, jakie zaczęto wprowadzać po 1629 r. względnie 1648 r., większość mieszkańców wsi pozostała wierna wyznaniu ewangelickiemu – świadczą o tym dobitnie zapiski w księ­gach ruchu naturalnego parafii Kościoła Pokoju. Kres istnienia wsi położyła realizacja budowy umocnień twierdzy świdnickiej w 1753 r. – jej zabudowania częściowo zburzono, a większość gruntów należących do Schreibendorfu przyłączono do pobliskich Kraszowic. Prawdopodob­nie przesiedlono tam również większość jej mieszkańców.

Budynek nr 6 widoczny na zdjęciu z 1911 roku, praktycznie zachowany w niezmienionej formie

Zgodnie z opisem wsi sporządzonym 19 listopada 1750 r., a zatem na zaledwie kilka lat przed jej likwidacją, na jej terenie mieszkało 47 osób, w tym 12 wolnych zagrodników.

Swe areały posiadało tu sześciu świdnickich miesz­czan, jak również właściciel dóbr lennych w Kraszowicach, pan von Franckenberg. Ostatnim znanym sołtysem wioski był Matthäus Stäber. Do 1945 r. jedyną pamiątką po nieistniejącej wsi były nazwy topograficzne: Schreibendorfer Platz (obecnie Plac Ludowy) i Schreibendorfer Kretscham (Karczma Schreibendorfska).

Wracając do zdjęcia niezwykle cenną informacją w jego przypadku, jest dokładna data jego wykonania, to jest 17 kwietnia 1911 roku. – Ta data jest chyba nieprzypadkowa. Zdjęcie wykonano na nieco ponad miesiąc, przed otwarciem wielkiej Wystawy Rzemiosła i Przemysłu, którą zorganizowano na terenach obecnego parku Centralnego, a którą uroczyście otwarto 27 maja 1911 roku – mówi Sebastian Kalinowski. – Kto wie, czy zdjęcia nie wykonał jeden z organizatorów lub osób wizytujących tereny wystawowe przed otwarciem.

Budynek nr 7, który stanął na pustej wcześniej parceli, widocznej na zdjęciu z 1911 roku. Budynek zasłania widoczną na starym zdjęciu wieżę kościoła parafialnego

Przygotowania do wystawy objęły jak widać na zdjęciu także teren ówczesnego Schreibendorfer Platz, który jest uporządkowany i posprzątany. Widać całkiem nową, zapewne nieco wcześniej wytyczoną drogę przez środek placu i krawężniki oddzielające od niej pasy zieleni oraz chodnik. O tym, że prace te wykonano całkiem niedawno w stosunku do daty wykonania zdjęcia, świadczą chociażby nowe nasadzenia drzew, które jeszcze są przywiązane do usztywniających młode pnie tyczek. Interesujące są budynki widoczne na tym pierwszym planie zdjęcia. Ten z lewej, niemal w niezmienionej formie istnieje do chwili obecnej (plac Ludowy nr 6). Nie zachował się natomiast w pierwotnym kształcie mniejszy budynek z prawej strony, który swoim frontem zwrócony był do ulicy Garbarskiej. Na sąsiadującej z nim pustej parceli wzniesiony został w latach 20. XX wieku zachowany do dziś budynek (plac Ludowy nr 7), którego bryła zmieniła obecny wygląd tej części placu. W tle kadru widoczne są tyły małych budynków (wyburzonych po 1945 roku) przy ulicy obecnej Garbarskiej, a jeszcze dalej tylne elewacje wysokich kamienic przy obecnym placu 1000-lecia Państwa Polskiego. Nad całością kadru widoczna jest oczywiście dominanta w postaci wieży kościoła parafialnego. Wysoki komin widoczny w perspektywie obok wieży kościelnej, zapewne należał do jednej z licznych przy dawnej Gerberstrasse garbarni.

Panie Sebastianie, dziękujemy za zdjęcie i prosimy o więcej takich rewelacji!

Andrzej Dobkiewicz & Sobiesław Nowotny

Fundacja IDEA

18 LIKES

2 komentarze

  1. Ryszard Barański Ryszard Barański 6 lutego 2021

    Mieszkałem na pl.Ludowym pod nr 2. od 1951r. Narożny budynek z widokówki z roku 1910 już nie istnieje .To było gospodarstwo pani Jaremowej ze wspomnianym budynkiem oraz stajniami w których trzymała krowy do końca lat 60 ubiegłego wieku .Kiedy właścicielka podupadła na zdrowiu to i jej gospodarstwo/budynki/ uległy dewastacji i w końcu je rozebrano.Jej syn był dyr.POM w Swidnicy i on zaopiekował się matką kupując jej nowe lokum.Następne 2 budynki należały do Reniferu /fabryki rękawiczek/ w których mieściła się świetlica zakładowa. Funkcjonowało tam bogate życie artystyczne. Były zespoły: akordeonistów, mandolistów .Także był zespół taneczny oraz chór. Zespołami muzycznymi kierowali panowie Łaba i Staręga.

    • Andrzej Dobkiewicz Andrzej Dobkiewicz Post author | 6 lutego 2021

      Dziękujemy za informacje 🙂 A może w domowym archiwum zachowały się jakieś zdjęcia z tego rejonu miasta? Chętnie zeskanujemy i opublikujemy 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Mission News Theme by Compete Themes.