Press "Enter" to skip to content

Przechodnia 9: Budowniczy Urban (3)

Spread the love

W naszych wędrówkach po Świdnicy i opisywaniu domów przy jej ulicach się znajdujących, po raz pierwszy udajemy się na Przechodnią. Ulica na zapleczu ścisłego, historycznego centrum miasta, nie wyróżnia się dziś niczym szczególnym. Jest na tej ulicy dom, nie przyciągający swoją formą i architekturą szczególnej uwagi, chociaż z pewnych względów… ciekawy. To Przechodnia 9… (pierwszą część szkicu można przeczytać tutaj: Przechodnia 9: Ulica Poszewników (1), Przechodnia 9: Poszewnicy ze Świdnicy (2).

Fragment panoramy Świdnica z końca lat 30. XX wieku z zaznaczonym budynkiem przy obecnej ulicy Przechodniej 9

W poprzedniej części naszego artykułu wspomnieliśmy, że oba domy na sąsiadujących posesjach 104 i 105, które miały w XIX wieku adresy Züchnserstrasse 9 i 11, w latach 1810-1816 należały do wdowy po bliżej nieznanym rzemieślniku – Marie Josephe Führig. Musiała ona umrzeć około 1816 roku, bowiem 1 sierpnia tego roku spadek po matce w postaci domu nr 9 otrzymał jej syn Carl Benjamin August Führig. Z zawodu był mistrzem ślusarskim, pełnił również funkcję skarbnika powiatowej kasy oszczędności w Świdnicy. W tym samym okresie mógł też stać się właścicielem sąsiedniej posesji 105 (nr 11). Tę ostatnią, wspólnie z dwoma braćmi 3 lipca 1817 roku sprzedał za 600 talarów mistrzowi, odlewnikowi mosiądzu – Johannowi Göttfriedowi Köhlemannowi. Był on właścicielem domu nr 11 do 27 stycznia 1863 roku, kiedy jego właścicielem został inny mosiężnik – Leonard Rahner (kwota transakcji 900 talarów). Mniej więcej w tym samym czasie Carl Benjamin August Führig sprzedał 21 sierpnia 1866 roku dom pod nr 9, a jego nabywcą (za 1800 talarów) był Niejaki Gottlieb Frommberg. Z tego okresu mamy dość dokładny opis zabudowań na obu parcelach:

W odniesieniu do domu nr 9 zachowała się informacja o jego kolejnych rozbudowach. Dopiero w latach 1853-1855 wyremontowano, czy też zmodernizowano parter budynku, natomiast w latach 1855-1862 wzniesiono I i II piętro.

Przed scaleniem obu parcel i wzniesieniem na nich nowego dużego domu, który zachował się do chwili obecnej, obie parcele miały już niewielu właścicieli.

Działkę z budynkiem nr 11 (parcela 105) 27 stycznia 1876 roku kupił handlarz żywności August Adam wraz ze swoją żoną Johanne z domu Burger. 30 czerwca 1877 roku parcela z domem przeszła na własność ich krewnej – Emmę Urban z domu Adam, częściowo za sprawą spadku, a częściowo na zasadzie wykupu (ten ostatni miał miejsce 2 czerwca 1894 i 20 czerwca 1894 roku, zapewne od pozostałych spadkobierców). Była ona żoną znanego świdnickiego mistrza stolarskiego, wykonywającego skomplikowane i nietypowe konstrukcje stolarskie (modelarz) – Augusta Urbana. Był również murarzem i cieślą. Miał on na swoim koncie wiele robót na terenie miasta, pracował m.in. przy odnawianiu i renowacji Kościoła Pokoju w Świdnicy w 1902 roku. Postać tą musimy zapamiętać, gdyż jest ona niezwykle ważna w naszej opowieści.

Fragment panoramy Świdnica z końca lat 30. XX wieku z zaznaczonym budynkiem przy obecnej ulicy Przechodniej 9

Natomiast kolejnymi właścicielami działki z budynkiem nr 9 (parcela 104) byli:

 – od 23 stycznia 1877 roku – fabrykant Wilhelm Proesnitz z Nowej Rudy

 – od 9 kwietnia 1891 roku – Helene Proesnitz z domu Ruffier, wdowa po fabrykancie

– od 11 września 1893 roku – wspomniany wcześniej mistrz stolarski August Urban i jego żona Emma.

Będąc w posiadaniu dwóch sąsiadujących ze sobą parcel, małżeństwo Urbanów dokonało urzędowego ich połączenia we wrześniu 1899 roku i zapewne krótko po tym przystąpiło do budowy jednego dużego domu, który zachował się do chwili obecnej. Być może w jakiejś części wykorzystano przy tym konstrukcje wcześniej stojących tu budynków. Całość nakryto płaskim dachem z niewielką mansardą, ozdobioną małymi oknami. Odmiennie – od stanu obecnego prezentował się parter budynku. Od strony ulicy Marii Konopnickiej wybito szerokie okna wystawowe oraz duże półokrągłe wejście, wejście dla mieszkańców budynku znajdowało się natomiast od strony ściany szczytowej oraz od podwórza i trzecie od strony obecnej ulicy Przechodniej. Pozostały z nich tylko dwa ostatnie, przebudowie jeszcze przed 1945 rokiem uległa bowiem ściana szczytowa, która miała formę neobarokową. Na pewno nie była to forma i wygląd elewacji z początku XIX wieku, już chociażby z faktu, że budynek miał wówczas tylko dwie kondygnacje, a po inwestycji Urbana posiadał ich pięć, łącznie z parterem i strychem. Neobarokowy charakter elewacji, która jest słabo widoczna na kilku znanych zdjęciach, zrekonstruował nasz współpracownik i architekt – Paweł Mazur, który podczas prac na tą rekonstrukcją stwierdził, że – Przebudowa elewacji kamienicy nastąpiła jeszcze przed 1945, na co wskazuje zachowane zdjęcie z 1940 r. Czyli pewnie około 1938-1939 roku. Wtedy też przebudowano parter z płytkami ceramicznymi i powiększonymi witrynami. 

Porównanie wyglądu elewacji wykonanej przez Urbana i obecnej, po przebudowie w okresie powojennym pozwala zauważyć istotne różnice. Przede wszystkim zlikwidowano wejście do budynku od strony ściany szczytowej i wybito tu duże okna wystawowe wraz z wejściem. Elewacja została z czasem zubożona także o większość detali, które nadawały jej wspomniany, neobarokowy charakter. Zlikwidowano między innymi piękną, łukową attykę. W latach 30. XX wieku, elewacja budynku na wysokości parteru została częściowo wyłożona płytkami, które w niektórych miejscach, już po 1945 roku pomalowano… farbą olejną.

Galeria (kliknij na zdjęcie aby powiększyć)

Urbanowie nie długo cieszyli się swoim nowym domem. Źródła, jako nowego właściciela wymieniają 23 grudnia 1913 roku Rheinolda Klitscha, o którym wiadomo tylko tyle, że posiadał kilka nieruchomości. 31 maja 1919 roku dom stał się natomiast własnością Berty Pokorny z domu Sliwa, pochodzącej z Kluczborka. To ostatnia znana, przedwojenna właścicielka domu przy ulicy Przechodniej 9. Wymieniana jest jeszcze w 1931 roku.

Widok domu od strony obecnej ulicy Marii Konopnickiej. Dobrze widoczne, zamurowane okna wystawowe dawnego sklepu kolonialnego Friedrich Wagnera

W domu mieszkało wówczas 20 najemców. W spisie ostatnich właścicieli posesji na terenie miasta, sporządzonym dla Starostwa Powiatowego w 1945 roku, pod adresem Przechodnia 9 widnieje adnotacja – Verbrauchsgenossenschaft – skup surowców wtórnych, bez podania nazwiska właściciela domu. Na parterze budynku w latach 40. XX wieku funkcjonował sklep kolonialny i firma wysyłkowa, należąca do Friedricha Wagnera. Sklep mieścił się od strony obecnej ulicy Marii Konopnickiej i do dziś widoczne są zamurowane okna wystawowe i wejście do niego. W spisie lokali użytkowych przekazanych w latach 1945-1947 polskim osadnikom, brak adnotacji o przekazaniu dawnego sklepu kolonialnego Wagnera, któremuś z nowych mieszkańców miasta. Niemniej Franciszek Jarzyna w swojej Kronice miasta Świdnicy podaje, że w czerwcu 1948 roku funkcjonowała w tym miejscu restauracja „Wisła”, należąca do Stanisława Bałdysza. Niestety, nie udało się ustalić do którego roku funkcjonowała. Z czasem jej dawne pomieszczenia zostały zaadaptowane na mieszkania, a okna i wejście zamurowano. Jednocześnie w szczytowej ścianie domu wykuto dwa duże okna wystawowe z wejściem i zlokalizowano na parterze punkt handlowy. Przez wiele lat działała tu „Centrala Techniczna” – Wrocławskie Biuro Sprzedaży i Punkt Zaopatrzenia. Obecnie lokal ten jest remontowany. Remontu wymaga zresztą cały budynek, którego stan techniczny nie jest najlepszy.

Andrzej Dobkiewicz & Sobiesław Nowotny

Galeria (kliknij na zdjęcie aby powiększyć)

11 LIKES

One Comment

  1. Stanisław Zabielski Stanisław Zabielski 13 czerwca 2022

    Znam ten budynek z dzieciństwa, kiedy w nim mieszkała moja babcia i wujek.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Mission News Theme by Compete Themes.