Gotyckie płyty nagrobne, które obecnie służą jako utwardzenie podwórka posesji przy ul. Grodzkiej 16-18 będą wydobyte i wyeksponowane!
Przypomnijmy, że na podwórku Grodzkiej 16-18 leżą trzy płyty pochodzące z przełomu XIV/XV wieku, jedna z widocznym nazwiskiem osoby, której jest poświęcona, dwie pozostałe są być może odwrócone rytem do ziemi. Pochodzą zapewne z nieistniejącego kościoła klasztornego Franciszkanów.
Akcja naszego portalu, Fundacji Idea oraz inicjatywa pana Oskara Woźniaka przynosi efekty.
Po publikacji Na Grodzkiej niszczeje zabytek! zamieszczonej na naszym portalu (czytaj: http://historia-swidnica.pl/na-grodzkiej-niszczeje-zabytek) zgłosił się do redakcji pan Oskar Woźniak, który zadeklarował chęć rozpoczęcia procedury, mającej na celu uratowanie płyt przed dalszym zniszczeniem i ostatecznie zgłosił znalezisko do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, z powiadomieniem Urzędu Miejskiego w Świdnicy oraz zarządcy wspólnoty mieszkaniowej Agora, na posesji której znajdują się płyty (czytaj: http://historia-swidnica.pl/ratujemy-zabytek).
Reakcja urzędu konserwatorskiego była natychmiastowa. Dzisiaj w godzinach przedpołudniowych odbyła się wizja lokalna z udziałem przedstawiciela urzędu konserwatorskiego – Marka Kowalskiego, przedstawiciela UM Świdnica – Barbary Sawickiej, dyrektora Muzeum Dawnego Kupiectwa w Świdnicy – Wiesława Rośkowicza, pracownika tegoż muzeum i archeologa Dobiesława Karsta oraz przedstawiciela zarządcy wspólnoty. Stanowisko urzędu konserwatorskiego było jednoznaczne. Płyty należy zabrać z podwórka i po konserwacji wyeksponować. Niewykluczone, że zostaną one zamocowane w murze na tyłach budynku, gdzie mieściła się niegdyś Szkoła Podstawowa nr 10 przy ulicy Franciszkańskiej. Byłyby więc eksponowane w miejscu, skąd prawdopodobnie pochodzą, czyli z dawnego kościoła klasztornego Franciszkanów, który niegdyś znajdował się w tym miejscu.
Mamy nadzieję, że niewielkim problemem będzie dla Miasta naprawa wspomnianego muru (odpadające tynki) i zabezpieczenie płyt barierką przed możliwością uszkodzenia przez parkujące w pobliżu pojazdy. Dla Miejskiego Zakładu Nieruchomości, do którego mur należy, koszt naprawy nie będzie też dużym obciążeniem finansowym.
Obecnie trwać będą uzgodnienia pomiędzy urzędem konserwatorskim, zarządcą wspólnoty, Miastem i Miejskim Zarządem Nieruchomości co do dalszego toku postępowania. Pewne jest jedno. Płyty należy zabrać jak najszybciej z podwórka kamienicy Grodzkiej 18. Gdy dzisiaj zebrała się komisja, na płytach stał zaparkowany samochód… O dalszych postępach w tej sprawie będziemy informować.
Andrzej Dobkiewicz
12 LIKES
Skomentuj jako pierwszy!