Powstała w poł. XIII w. Świdnica szybko rozwinęła się jako ważny ośrodek rzemiosła i handlu. Wzrost jej znaczenia i w końcu awans do rangi stolicy księstwa przyczynił się do wybudowania wokół miasta silnych umocnień. Przypuszcza się, że pierwotnie mogła być otoczona wałem drewniano-ziemnym, systemem obronnym często stosowanym w pierwszych wiekach istnienia państwa polskiego. Nie ma na to jednak żadnych dowodów i są to tylko domysły.
Pierwsza wzmianka o umocnieniach Świdnicy pochodzi dopiero z 28 czerwca 1285 r. Wówczas to książę wrocławski Henryk IV Probus nakładając powinności na Żydów świdnickich zobowiązał ich jedynie do stróżowania i budowy murów miejskich.
W czasach panowania księcia Bolka I (1290-1301) mury musiały być już chociaż częściowo zbudowane. Świadczy o tym pouczenie z 1293 r., które mieszczanie, rajcy i ławnicy świdniccy wystosowali do księcia i mieszczan raciborskich. Jest w nim mowa o karach za uszkadzanie umocnień. Budowa murów obronnych była kontynuowana w XIV w. Poświadczają to dokumenty z tego okresu. W 1311 r. (w okresie panowania księcia Bernarda) doszło do buntu piekarzy. Za karę otrzymali oni od księcia polecenie m.in. dostarczenia 1200 wozów kamieni na budowy miejskie. Najprawdopodobniej zostały one użyte do budowy umocnień. Po wielkim pożarze miasta w 1313 r. książę Bernard zwolnił Świdnicę na cztery lata od wszelkich świadczeń oraz podarował jej wszystkie dochody z Nowego Miasta (przedmieścia położonego wzdłuż obecnej ul. Westerplatte) na rzecz odbudowy bram miejskich oraz innych potrzebnych budynków.
Także książę Bolko II, następca Bernarda, dbał o obronność stolicy księstwa. W 1345 r. zezwolił miastu na potrącanie przez 15 lat, ze swoich dochodów, pewnej sumy pieniędzy i użycie jej na umacnianie Świdnicy. W tym samym roku, podczas oblężenia miasta przez wojska króla czeskiego Jana Luksemburga, mury obronne okazały się przydatne. Miasto mimo wielotygodniowego oblężenia nie zostało zdobyte. Doceniając rolę umocnień książę Bolko II zwolnił Świdnicę w 1363 r. na rok od podatków i zobowiązał mieszczan do umacniania murów miejskich oraz otoczenia nimi Nowego Miasta – do czego jednak nigdy nie doszło.
Budowane od końca XIII w. i rozbudowywane w XIV w. umocnienia były w XV w. nadal w dobrym stanie, skoro świdniczanie potrafili obronić się w 1429 r. przed husytami. Spalili oni wówczas przedmieścia. Opisywane mury obronne przebiegały wzdłuż dzisiejszych ulic: Stefana Żeromskiego, Muzealnej, Marii Konopnickiej, 1 Maja, Wrocławskiej oraz al. Niepodległości. Miały one ok. 2,3 km długości. W ich przebiegu znajdowały się prostokątne, łupinowe baszty, które z czasem zabudowywano i podwyższano.
Przypuszcza się, że pierwotnie do miasta prowadziły tylko dwie bramy (Dzierżoniowska i Strzegomska). Jednak już w XIV w. było ich siedem: Brama Dzierżoniowska (zwana później Bramą Dolną) – pl. Wolności, Brama Kraszowicka – zbieg ul. Trybunalskiej i al. Niepodległości, Brama Witoszowska – zbieg ul. Łukowej i pl. Grunwaldzkiego, Brama Strzegomska – ul. Basztowa (pierwotnie znajdowała się bliżej ul. Kotlarskiej i została przeniesione w nowe miejsce w 1443 r.), Brama Kapturowa – zbieg ul. Franciszkańskiej i pl. św. Małgorzaty oraz Brama Poszewników (zwana później Bramą Piotrową) – zbieg ul. Bohaterów Getta i ul. Marii Konopnickiej. W 1360 r. przebito w murach siódmą bramę, zwaną Mikołajską, bądź też Furtą Szkolną (druga nazwa wzięła się stąd, że brama była wykorzystywana przez uczniów szkoły parafialnej mieszkających na południowo-wschodnim przedmieściu Świdnicy). Bramę Mikołajską zlokalizowano pomiędzy Bramą Dolną i Bramą Kraszowicką. Po przebudowaniu w drugiej połowie XVIII w. przetrwała ona, jako jedyna z wymienionych bram, do dnia dzisiejszego. Jej druga nazwa pochodziła od znajdującego się w jej pobliżu, lecz leżącego już poza murami, kościoła (wcześniej kaplicy) cmentarnego św. Mikołaja. W drugiej połowie XVIII w., już w okresie istnienia twierdzy, wybudowano u zbiegu ulic Mennickiej i 1 Maja ósmą bramę i nazwano ją Piotrową. W 2018 r. natrafiono na relikty jej przedmościa. Dawna brama o tej samej nazwie stała się Furtą Kościelną (można było przez nią dojść do Kościoła Pokoju).
Powstały w okresie panowania Piastów świdnickich główny mur obronny wzmocniony był licznymi basztami, z których niektóre osiągały znaczną wysokość. W 1667 r. jedna nich, w wyniku uderzenia pioruna i zapalenia się przechowywanego w niej prochu, wyleciała w powietrze. Baszta ta miała wysokość 60 łokci (ok. 34 m) i grubość ścian 4 łokci (ok. 2,3 m). Obok baszt dominującymi elementami w murach obronnych były wieże przy bramach. Zamieszkiwali je strażnicy, a także znajdowały się w nich pomieszczenia służące jako więzienia. Również baszty były wykorzystywane do różnych celów. Przechowywano w nich broń, a niekiedy były zamieszkiwane. Uzbrojenie przechowywano głównie w zbrojowni. Rolę tą pełniła, przez pewien okres czasu, dawna średniowieczna synagoga znajdująca się pomiędzy ulicami Grodzką i Kotlarską.
Galeria (kliknij, aby powiększyć)
W pobliżu synagogi stał właściwy budynek zbrojowni. Świdniczanin E. I. Naso w wydanej w 1667 r. we Wrocławiu książce pt. Phoenix redivivus Ducatuum Svidnicensis et Jauroviensis. Der wiederlebendige Phoenix der beiden Fuerstenthuemer Schweidnitz und Jauer odnotował, że zbrojownia była obszernym długim budynkiem i na jej parterze przechowywano armaty.
Świdnica historycznie posiadała trzy pasy murów obronnych. Doktor M. Małachowicz uważa, że drugi obwód murów powstał prawdopodobnie już w pierwszej połowie XIV w. Z 1463 r. pochodzi najstarsza wzmianka o bastei w Świdnicy, zaś z 1486 r. o rozpoczęciu budowy kolejnego obwodu murów (trzeciego pasa). Rozwój broni palnej przyczynił się z pewnością do podjęcia decyzji o wybudowaniu wokół Świdnicy kolejnych umocnień.
Jednak według niemieckiego historyka H. Schuberta budowę drugiego pasa murów rozpoczęto w 1486 r. M. Bartłomiej Stenus w „Descripcio tocius Silesie et civitatis regie Vratislaviensis” (Opis całego Śląska i królewskiego miasta Wrocławia) z 1512 r. piszę, że w tym okresie miasto było otoczone podwójnym murem. W opisie Świdnicy (z końca XVI w.), dzieło urodzonego w niej Mikołaja Thomasa znajduje się informacja, że miasto było otoczone potrójnym kamiennym murem obronnym. Do bram prowadziły mosty zwodzone, wykonane z drewna i przerzucone przez fosę. Dzięki lekkości mogły być szybko podniesione. Potrójny mur obronny jest widoczny na rycinie przedstawiającej Świdnicę w 1623 r. Trzeci pas umocnień miasta był zaopatrzony w basteje w murach i przy bramach. W Świdnicy, ze względu na ukształtowanie terenu, tylko mały odcinek fosy, przy Bramie Dolnej, mógł być wypełniony wodą. Bezpieczeństwo miasta regulowano również odpowiednimi przepisami. O godzinie szóstej wieczorem bramy miejskie, przy biciu dzwonu, były zamykane i tylko piesi, po opłaceniu określonej kwoty pieniężnej, mogli dostać się do miasta za murami. Przybyłe za późno wozy z towarem nie mogły wjechać przez bramy, dlatego przy ulicach do nich prowadzących wybudowano liczne zajazdy, gdzie zatrzymywali się „spóźnialscy”.
Do czasów obecnych przetrwały znikome fragmenty opisywanych umocnień. Znajdują się one przy ul. Wrocławskiej i al. Niepodległości (mały fragment przy Wydziale Zamiejscowym w Świdnicy Okręgowego Urzędu Miar we Wrocławiu). Są to zapewne mury z pierwszego okresu budowy umocnień – z końca XIII-XIV w. Przy ul. Basztowej zachowała się basteja (często nieprawidłowo nazywana basztą), jest ona widoczna na planie miasta przedstawiającym Świdnicę w 1623 r. Fundamenty średniowiecznych i szesnastowiecznych budowli obronnych są niekiedy odsłaniane podczas prac ziemnych, np. relikty Bramy Kraszowickiej, Piotrowej i Kapturowej. W czasie prac archeologicznych przeprowadzonych pod koniec lat siedemdziesiątych i na początku osiemdziesiątych XX w. w rejonie ulic: Muzealnej, Zamkowej i Basztowej natrafiono na pozostałości zamku świdnickiego (fundamenty wieży, murów obronnych, budynków mieszkalnych oraz studnię). Zamek powstał prawdopodobnie w końcu XIII w. i wielokrotnie płonął (1313, 1528, 1673).
Po dwóch pierwszych pożarach został odbudowany, zaś po trzecim ówczesny jego właściciel Christoph Wenzel von Nostitz przekazał zamek zakonowi Kapucynów (1676), który po jego zburzeniu wzniósł klasztor (1680), a następnie kościół (1682). Do dnia dzisiejszego przy ul. Muzealnej 1 zachował się piękny renesansowy portal z datą 1537 r. Pochodzi on z okresu odbudowy zamku przez dr. Franza Grimma, kanclerza Księstwa Świdnicko – Jaworskiego, po pożarze w 1528 r.
Przy bramach miejskich znajdowały się kościółki (kaplice). Pełniły one również funkcje obronne. Poza kościółkiem św. Barbary przy ul. Basztowej, pozostałe zostały zburzone. Świątynie te stały przy następujących bramach: św. Wawrzyńca – przy Bramie Dolnej, św. Anny (wraz z kaplicą Jerozolimską) – w pobliżu Bramy Mikołajskiej, św. Małgorzaty – przy Bramie Kraszowickiej, św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty – przy Bramie Witoszowskiej, św. Wolfganga – w pobliżu bramy Kapturowej, św. Piotra i św. Pawła – przy Bramie Piotrowej. Należy wspomnieć, że tylko część miasta była otoczona potężnymi kamiennymi umocnieniami, przedmieściach były chronione drewnianymi ogrodzeniami, jak można sądzić z siedemnastowiecznych rycin Świdnicy.
Cdn.
Wiesław Rośkowicz
14 LIKES
Ciekawie napisane. Muszę wyrazić uznanie za Twoją pracę. Mam nadzieję, że będzie więcej takich wpisów 🙂 Gratki. Będę częściej zaglądał.