O znakomitym świdnickim malarzu Christianie Süßenbachu (1651-1706), który pod koniec XVII wieku dokonał wielkiego dzieła ozdobienia malowidłami niemal całego stropu tutejszego Kościoła Pokoju, pisaliśmy już na Świdnickim Portalu Historycznym tutaj: Christian Süßenbach.
Niedawno o wielkim malarzu odnalezione zostały nowe informacje, które pochodzą ze spisu inwentarzowego majątku, jaki pozostał po śmierci tego artysty. Sam spis inwentarzowy zachował się w jednej z ksiąg ławniczych miasta Świdnicy, która obecnie przechowywana jest w Archiwum Państwowym we Wrocławiu. Inwentarz ten powstał dokładnie 21 lipca 1707 r., a zatem ponad rok od śmierci Christiana Süßenbacha (on sam zmarł 6 kwietnia 1706 r. i pochowany został na cmentarzu przy Kościele Pokoju). Sporządzony został z nakazu rady miejskiej przez ławników miejskich Caspara Heisiga i Christiana Löfflera, pisarza ławy miejskiej Gottfriedta Ignatza Jenischa oraz wójta miejskiego Benedicta Frantza Josepha Schirmanna. Zgodnie z informacjami wstępu do sporządzonego inwentarza, wymienieni urzędnicy dokonali formalnego otwarcia mieszkania malarza, które opieczętowane zostało 15 kwietnia (być może poprzedniego roku, a zatem w kilka dni po śmierci Süßenbacha; autorzy spisu inwentarzowego nie podali daty rocznej momentu opieczętowania i zamknięcia jego domu). Tu sporządzili oni dokładny spis z natury wszystkich ruchomości i nieruchomości należących do zmarłego rok wcześniej artysty. Spis ten jest niezmiernie ważny dla historii lokalnej, pokazuje bowiem najbliższe otoczenie, w jakim żył ów malarz, jego pasje, książki i dzieła sztuki, jakimi się otaczał. W dużej mierze rzutuje na status majątkowy tegoż świdnickiego artysty, szczególnie ten z końcowego okresu jego życia. Christian Süßenbach musiał być bogatym człowiekiem – posiadał kamienicę stojącą w Podcieniach Chmielowych świdnickiego Rynku, lecz pod koniec życia zmuszony był zastawiać swe kosztowności. Świadczą o tym już pierwsze zapiski inwentarza, w którym wypisano należące do niego wyroby ze złota i srebra. Posiadał on zatem 2 złote łańcuchy, które zastawione zostały u właścicielki sołectwa w Niegoszowie. Podobnie dwie jego złote bransolety znajdowały się w zastawie u pani Heffigen. Oprócz tego spis wymieniał też: pierścień pieczętny (a zatem ze znakiem herbowym, czy też gmerkiem, którym się posługiwał za życia), 2 srebrne łyżki, z których jedna była 12 łutowej próby, a druga o słabszej próbie (obie ważyły 6 ½ łuta i ½ grama). Gdy chodzi o cynę i wyroby z tego metalu to posiadał on: 1 kamień i 8 funtów tegoż metalu, jeden dzbanek cynowy, 2 kubki cynowe oraz 1 mniejszy. Z wyrobów z mosiądzu należały do niego: 1 lichtarz na świece, 2 szpunty do piwa, 1 sprzączkę, czy też klamrę z mosiądzu. Z wyrobów miedzianych Christian Süßenbach posiadał: 1 dużą i jedną małą patelnię do smażenia ryb, konew na wodę, garnuszek do nabierania wody oraz misę miedzianą. Gdy chodzi o ubiór, to spis zawiera niewiele pozycji, z czego można by wnioskować, że malarz za życia niespecjalnie przejmował się własnym wyglądem i przynajmniej pod koniec życia nie dbał o swój strój. Przy okazji stwierdzić można, że pod tym względem cechowała go duża skromność. Do jego rzeczy należały zatem: szary surdut z sukna, wraz z kamizelką, podobny z brązowego sukna, czarny płaszcz (czy też fartuch) malarski, biała kamizelka z materiału zwanego kanefasem, para brązowych spodni, para czarnych rajstop, para białych rajstop, czarna peruka, druga podobna peruka oraz kapelusz.
Spis elementów stroju, jak można zauważyć, daje nam spore pojęcie o wyglądzie artysty, który przechadzał się niegdyś po naszym mieście i tworzył swe dzieła w świdnickim Kościele Pokoju. W dalszej części autorzy spisu ujęli bieliznę należącą do malarza, którą w tym miejscu w szczegółach pomijam. Warto jednak stwierdzić, że posiadał on sporo tego rodzaju rzeczy, a wśród nich rzadkie nakrycia na łóżka w kolorze niebieskich i białym, wykonane z płótna pochodzącego z Palatynatu. Autorzy spisu wymieniają także 6 męskich koszul, dwie serwety zakładane na szyję podczas jedzenia, 6 par starych płóciennych skarpet oraz białą kamizelkę. Ciekawy jest ostatni zapis tej części spisu inwentarzowego, iż „resztę bielizny zabrała wcześniej żona” (w miejscu tym używa się niemieckiego określenia „die Frau”, który jest równoznaczny dla „żony”, lecz również „kobiety”), który wyraźnie świadczy, że po śmierci jego pierwszej żony (zmarła w 1684 r.), Christian Süßenbach ponownie musiał się ożenić, co pozostawało dotychczas nieznanym faktem w jego biografii (wyjaśnić to mogą jedynie dalsze badania na materiale źródłowym). Trudno bowiem przypuszczać, aby pozwolono mu żyć w nieformalnym związku z kobietą w pełnych pruderii i formalizmu czasach przełomu XVII i XVIII wieku. Niestety nie znamy momentu przejęcia części ruchomości przez jego drugą żonę, lecz przypuszczać należy, że nastąpić to musiało już po jego śmierci.
Najciekawszą część inwentarza majątku należącego do Christiana Süßenbacha stanowi spis książek, jakie za życia były własnością tegoż świdnickiego malarza. Okazuje się, że posiadał on dość dużą, jak na lokalne warunki, bibliotekę. Ponieważ zbiór ten opisany został na łamach inwentarza aż na 5 stronach, to przyjąć należy, że Christian Süßenbach był ze swą biblioteką mocno związany i nawet w najgorszych chwilach swego życia, szczególnie w okresie na krótko przed śmiercią malarza, gdy zastawiać on musiał swe ruchomości, nie zdecydował się na sprzedaż swych książek. A te jak wiadomo, w jego czasach, należały do najcenniejszych „elementów zbytku”. Urzędnicy miejscy dokonali spisu książek w sposób zupełnie nieuporządkowany tematycznie. Być może w takiej formie znaleźli te książki w domu zmarłego przed rokiem malarza. Ze względu na ramy naszego artykułu nie możemy w tym miejscu wymienić wszystkich tytułów książek, jakie należały do Christiana Süßenbacha. Warto jednak w tym miejscu stwierdzić, iż zbiór ten cechuje wielki rozrzut tematyczny, obejmujący wiele różnorodnych dziedzin życia, co bez wątpienia świadczy o bogatym życiu intelektualnym jego właściciela i jego szerokich zainteresowaniach. Znajdowały się tu m. in. książki o tematyce religijnej, m. in. kilka egzemplarzy Biblii w tłumaczeniu Marcina Lutra, „Serdecznie postylle”, czyli zbiory kazań autorstwa słynnego pastora ze Wschowy Valeriusa Herbergera, „Kazania na temat Starego Testamentu” (nie wiadomo jednak czyjego autorstwa). Lecz oprócz tego autorzy, którzy dokonali spisu inwentarzowego majątku zmarłego malarza wymieniają też książki o uprawie roli, w tym bogato ilustrowany podręcznik słynnego średniowiecznego autora Piotra Crescenzi, podręczniki hodowli koni, bliżej nieokreślonego autorstwa, jak również książki poświęcone tematycznie zielarstwu i ziołolecznictwu.
W zbiorze Süßenbacha znalazło się kilka książek poświęconych broni palnej, podręcznik dotyczący zasadom działania i konstruowaniu zegarów słonecznych, jak również praca poświęcona… płodności i niepłodności kobiet, autorstwa Louise Bourgeoise, będąca w rzeczywistości jednym z najpopularniejszych podręczników dla akuszerek, jaki wydano w okresie XVII wieku. Pozostałe tytuły książek ukazują Christiana Süßenbacha od zupełnie nieznanej strony, mianowicie jako osobę zainteresowaną językami obcymi, a być może nawet władającą kilkoma z nich. Mają one przeważnie charakter słowników i gramatyk danych języków. W jego zbiorze znalazły się zatem książki dotyczące łaciny, starożytnej greki, lecz również języka francuskiego. Tytuły jego książek ujawniają nieznane dotychczas fakty, iż Süßenbach bardzo interesował się szeroko pojmowaną kulturą krajów romańskich, w tym w szczególności Francji i Hiszpanii. Posiadał on kilka książek stanowiących opisy podróży po obu krajach, lecz również przetłumaczone na język niemiecki dzieło Thomasa Gage, opisujące jego podróż do Ameryki Środkowej (m. in. Kuba, Nikaragua). W miejscu tym rodzi się oczywiście pytanie, czy Christian Süßenbach był jedynie bibliofilem, który zbierał książki z konkretnej tematyki dla zaspokojenia własnych duchowych potrzeb, czy też wiedzę zawartą w tych książkach traktował bardzo praktycznie, a co za tym idzie, czy odbył jakieś podróże do któregoś z krajów romańskich? Póki co, pytanie to musi pozostać otwarte, gdyż nadal posiadamy zbyt mało informacji biograficznych o tym świdnickim artyście. Christian Süßenbach zbierał również książki o tematyce, którą dziś nazwalibyśmy „lokalną” i „regionalną”, lecz nie stanowiły one sedna jego zbioru. Znalazł się tu m. in. jeden z traktatów mistycznych świdnickiego barokowego poety i historiografa Daniela Czepki von Reigersfelda, opis uzdrowiska w Starym Zdroju i ewangelicki śpiewnik wrocławski, który równie dobrze można zaklasyfikować by można do dzieł teologicznych. Z pewnością zaciekawiony był historią powszechną, gdyż posiadał XVII-wieczną „Historię uniwersalną w 10 tomach, lecz również „Historię Hiszpanii od Filipa IV”. Jego zbiór uzupełniały książki kucharskie, kilka książek z zakresu medycyny i anatomii, rachunkowości i księgowości, lecz również francuskiej i niemieckiej sztuki fortyfikacyjnej. Zupełnie osobną grupę stanowiły wreszcie książki o charakterze ikonograficznym, lecz te wymagają odrębnego omówienia.
Cdn.
Sobiesław Nowotny
15 LIKES
Skomentuj jako pierwszy!