Informowaliśmy już o 5-letniej Łucji Szponarskiej z niewielkiej miejscowości Pyszczyn (gmina Żarów, powiat świdnicki), która podczas spaceru z tatą znalazła zielony kamień. Okazało się, że to nie kamień a prehistoryczna siekierka z brązu (czytaj tutaj: Sensacja w Pyszczynie!).
Dziewczynka natrafiła na przedmiot 24 listopada w pobliżu Góry Pyszczyńskiej. Znalezisko wraz z tatą przekazała żarowskiej Izbie Historycznej. – Otrzymaliśmy ekspertyzę z Instytut Archeologii Uniwersytetu Wrocławskiego dotyczącą odnalezionej w Pyszczynie siekierki: artefakt pochodzi z późnej epoki brązu i jest datowany na okres 1.100-800 lat p.n.e. Jest to siekierka wytworzona przez ludność tzw. kultury łużyckiej. Wedle analogii była to siekierka z tulejką (odłamany element) umożliwiającą jej osadzenie w drewnianym stylisku – mówi Bogdan Mucha, szef Żarowskiej Izby Historycznej.
W czwartek, 3 grudnia teren został spenetrowany przez kilkanaście osób. Nad poszukiwaniami czuwali archeolog z Żarowskiej Izby Historycznej oraz przedstawiciel wałbrzyskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. Okazało się, że prawdopodobnie po ogłoszeniu znaleziska, na polu pojawiło się kilka dołków, zapewne efekt nielegalnych poszukiwań.
– Niestety, prawdopodobnie siekierka była pojedynczym artefaktem. Detektoryści, którzy uczestniczyli w nadzorowanych przez archeologa i inspektora WUOZ pracach, nie odnaleźli już żadnych artefaktów pochodzących ze wspomnianego okresu. Pocieszeniem były dwie klamerki od butów datowane na połowę XVII i XVIII wiek, nieco drobnych monet i guzików z XVIII-XIX wieku oraz trochę łusek od karabinów typu Mauser i radzieckiej „pepeszy” – mówi Bogdan Mucha.
Siekierka, którą znalazła Łucja, najprawdopodobniej została zgubiona podczas prac w lesie. Trzeba pamiętać, że ten teren 3000 lat temu wyglądał zupełnie inaczej niż dzisiaj, las był o wiele większy. Siekierka mogła zostać nie tylko zgubiona, ale także przewleczona z innego miejsca.
Andrzej Dobkiewicz (Fundacja IDEA)
6 LIKES
Skomentuj jako pierwszy!