Press "Enter" to skip to content

Płonął zabytkowy pałac

Spread the love

Groźny pożar wybuchł w piątek 19 maja w zabytkowym pałacu w Bystrzycy Dolnej (powiat świdnicki). Ogień objął około 400 metrów kw. poddasza i dachu w dawnym pałacu, który obecnie pełni funkcje mieszkaniowe.

Pożar wybuchł około godz. 7.40 rano. W jego gaszeniu uczestniczyło 11 zastępów Straży Pożarnej. Z 24 mieszkańców, którzy sami się ewakuowali, tylko jedna osoba z poparzeniami została odwieziona do szpitala. Niestety, trzy rodziny nie będą mogły wrócić do swoich mieszkań, które zostały zniszczone.

Bystrzyca Dolna to stara wieś rycerska, która była wzmiankowana dokumencie z około 1150 r. W przeciwieństwie do Bystrzycy Górnej, założonej przez niemieckich kolonistów, Bystrzyca Dolna ma słowiańską genezę. Przez całe wieki, aż do 24 listopada 1898 r. (kiedy to zmieniono jej nazwę), nazywano ją Bystrzycą Polską. O dziejach miejscowości do 1945 roku pisaliśmy tutaj: Bystrzyca D. – dzieje wsi do 1945 r.

Szkic sytuacyjny położenia pałacu (Źródło: Karta ewidencyjna zabytku)

Prawdopodobnie już od średniowiecza musiała w miejscu dzisiejszego pałacu istnieć jakaś umocniona posiadłość rycerska, być może w formie wieży mieszkalnej z okalającym ją murem, a następnie jakimś umocnionym dworem. Pozostałości stawów i fos w pobliżu obecnego pałacu raz płynącej w pobliżu młynówki mogą sugerować, że umocniony dwór, a w późniejszym czasie rezydencja była otoczona wodą. Rezydowały tu miedzy innymi rody von Schwengfeld, von Rohnau, von Croischwitz i von Sachenkirch. W 1595 r. wieś stała się własnością pobliskiej Świdnicy i taki stan rzeczy trwał aż do 1811 roku. Zapewne jeszcze w XVI wieku w miejscu dawnego, średniowiecznego założenia dworskiego powstała renesansowa rezydencja murowana, której sklepienia piwnic i typowy układ 2-traktowy, z przelotową sienią pośrodku zachował się do chwili obecnej. Większa część ówczesnej rezydencji została jednak rozebrana, a na jej zrębach na początku XIX wieku wybudowano zachowaną do dziś z niewielkimi zmianami bryłę pałacu.

Przekrój poziomy parteru pałacu (Źródło: Karta ewidencyjna zabytku)

Ta inwestycja związana była z rodem baronów von Reitzenstein, którzy wywodził się z rodu pochodzącego z Vogtlandu. W 1811 roku wykupili oni całą wieś, stając się jej właścicielami wraz z dawnym kluczem dóbr rycerskich aż do 1945 r. Jak pisze historyk Sobiesław  Nowotny:

Najsłynniejszym członkiem tego rodu był generał-lejtnant Erdmann baron von Reitzenstein. Reprezentując poglądy konserwatywne, odgrywał on na przełomie XIX i XX w. dość znaczącą rolę na terenie Świdnicy i powiatu świdnickiego. W 1905 r. założył on w Świdnicy Towarzystwo Afiliowane Związku Rzeszy do Walki z Socjaldemokracją. Rok później wygłosił przemówienie przed obliczem cesarza Wilhelma II, który przyjechał do Bolesławic Świdnickich celem odsłonięcia tam pomnika upamiętniającego słynny „obóz bolesławiecki”. Rodzina von Reitzenstein obchodziła w 1910 r. setną rocznicę przejęcia majątku w Bystrzycy Dolnej. Wydarzenie to postanowiono uczcić w szczególny sposób – na skraju wsi wybudowano kościół ewangelicki, który ufundowali członkowie rodu von Reitzenstein.

Pałac w latach swojej świetności (Pocztówka z ok. 1908 r.)

Obecny kształt budowli jest wynikiem kilku etapów budowy. Pierwotny, prawdopodobnie XVI-wieczny dwór odpowiadał jedynie środkowej części korpusu pałacu. Po 1811 roku rodzina von Reitzenstein rozbudowała obiekt, powiększając go o dwa skrzydła boczne. W 1atach 70. XIX wieku nadano budowli styl manierystycznego pałacu niderlandzkiego, dobudowując wówczas być może wschodnie skrzydło. Najpóźniej powstałym
elementem jest okazała weranda od strony zachodniej pałacu, z secesyjnymi motywami zdobniczymi, a powstała na początku XX wieku, niewykluczone, że z okazji 100-lecia objęcia w posiadanie Bystrzycy Dolnej przez rodzinę von Reitzenstein.

Obiekt szczęśliwie uniknął zniszczeń wojennych, chociaż został ograbiony i zdemolowany po maju 1945 roku. Przejęło je w zarząd miejscowe Państwowe Gospodarstwo Rolne, jednak dość szybko bo już w latach 60. XX wieku zadecydowano o przeznaczeniu budynku na cele mieszkalne. Dokonano wówczas ostatniej dużej przebudowy pałac, głównie wnętrz, które zaadaptowano na mieszkania. Chociaż dziś możemy utyskiwać nad ówczesną polityką wobec śląskich pałaców, to fakt, że zdecydowano się zasiedlić pałac, uratował go od zniszczenia i podzielenia losu innych tego typu budowli.

Pałac w latach swojej świetności (Pocztówka z ok. 1914 r.)

W następnych dziesięcioleciach nie przeprowadzano żadnych kompleksowych prac remontowych, ograniczając się jedynie do bieżących napraw. W latach 90. XX wieku stan techniczny pałacu, mimo ciągłego użytkowania przedstawiał się dosyć kiepsko.

Ściany zewnętrzne elewacji od strony podwórza prawie całkowicie były pozbawione tynków, na pozostałych elewacjach także były liczne go ubytki. Bezpowrotnie został częściowo zniszczony detal architektoniczny wyrobiony w tynku np. obramienia okien i boniowanie. Zły stan rynien i rur spustowych sprawił, że powstały liczne zacieki, a mury nasiąkały wodą opadową. Przyczyniało się do tego także nieszczelne pokrycie dachowe, które uginało zmurszałą w niektórych miejscach konstrukcję drewnianej więźby dachowej.

Zdjęcia pałacu w latach 90. XX wieku

W bardzo złym stanie były także dekoracje sztukatorskie wewnątrz pałacu oraz elementy wyposażenia. Na przykład farbami olejnymi zamalowano marmurowe części pieców.  W ostatnim dwudziestoleciu w pałacu było wykonanych kilka remontów, które wprawdzie polepszyły komfort mieszkańców ale na pewno nie przyczyniły się do odzyskania przez pałac dawnego blasku. Wiele do życzenia pozostawia także otoczenie pałacu, które jest nieuporządkowane, włącznie z pozostałościami jedynie reliktów głównej bramy wjazdowej na teren przypałacowy. Zachowany od północnego-wschodu pałacu kamienny mur odgradzał niegdyś od części przypałacowej tereny dawnych ogrodów warzywnych i sadów. Od strony zachodniej i południowej, obszar wokół pałacu otoczony jest skarpą, przy której rosną 200-letnie dęby. W terenie można odnaleźć jeszcze pozostałości niewielkiego parku z położoną na jego środku małą polaną oraz murowanym tarasie przy stawie z balustradą.

Więcej o pożarze i akcji ratunkowej można znaleźć na portalu Świdnica24.pl TUTAJ.

Andrzej Dobkiewicz (Fundacja IDEA)

Zdjęcia pożaru dzięki uprzejmości portalu Świdnica24.pl

5 LIKES

Skomentuj jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Mission News Theme by Compete Themes.